Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
O to ja -bezsilna wobec alkoholu
Autor Wiadomość
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Nie 16 Lut, 2020 07:49   

kurrara32 napisał/a:
A i o wszem o siłę też sie bede modlić .Ale sztuką jest w pore nie dopuścić do takiego głodu .I bardzo prosze w modlitwie o mądrość w rozpoznaniu wszelkiego typu początków głodu i o trzymanie zasady ograniczonego zaufania wobec choroby


To nie do choroby nie mam zaufania a do siebie w tej relacji... moje myśli,motywy oraz działanie bywają dalece niezrozumiałe - niestety dopiero po fakcie.

STRZYŻONEGO FRYZJER STRZYŻE ! - na wszelki wypadek obserwuję siebie z dużą uwagą.
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
kurrara32 
Towarzyski
kurrara32


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2015
Posty: 143
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 08:38   

Hej .
Ja znowu bezsennie .No moze 3 h ale po środku na sen.
W sumie szału nie ma .
Rzuciłam palenie .Nie pale 6 dzień.
Głód jak w przypadku picia .
I nie wiem czy dobrze zrobiłam ,może rzuciłam sie z motyką na słońce .
Najbardziej dokucza mi bezsenność.Nie funkcjonuje dobrze w ciagu dnia .A to powoduje niepokój .Samochód trzeba odstawić bo dziecko woże a ja sie boje ze zasnę .
Ile to jeszcze bedzie trwało?
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 11:00   

kurrara32 napisał/a:
Rzuciłam palenie .Nie pale 6 dzień.
Głód jak w przypadku picia .
I nie wiem czy dobrze zrobiłam ,może rzuciłam sie z motyką na słońce .

Bardzo karkołomne posunięcie.
Ja bym się bała tak ryzykować :oczy:
Pisałam tu niedawno co o tym myślę, nie będę się powtarzać.
...no cóż, Twoja decyzja... :bezradny:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 11:03   

kurrara32 napisał/a:
Hej .
Ja znowu bezsennie .No moze 3 h ale po środku na sen.
W sumie szału nie ma .
Rzuciłam palenie .Nie pale 6 dzień.
Głód jak w przypadku picia .
I nie wiem czy dobrze zrobiłam ,może rzuciłam sie z motyką na słońce .
Najbardziej dokucza mi bezsenność.Nie funkcjonuje dobrze w ciagu dnia .A to powoduje niepokój .Samochód trzeba odstawić bo dziecko woże a ja sie boje ze zasnę .
Ile to jeszcze bedzie trwało?


Co na to medycyna ,może jest jakaś przyczyna somatyczna ?

ps. ja łażę trzy godziny każdej nocy ale nie mam żadnych obowiązków terminowych w dzień,nieraz się zdrzemnę z 20 min.

Wspieram ciepło... :)
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
kurrara32 
Towarzyski
kurrara32


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2015
Posty: 143
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 11:41   

Moj nikotynizm doprowadził do wrzodów ,do telepania serca ,do konsekwencji zdrowotnych .Wcale nie uspokajał tylko pobudzał.
Bezdechy nocne .Chrapanie.Ja sobie to uświadomiłam w nawrocie ,a zaprzeczalam temu ,chociaż wszyscy mówili trzeba rzucić palenie aby brzuch nie bolał.Po zapaleniu papierosa serce mi telepało i zaraz pojawiał sie niepokój ktory potęgował głód alkoholowy .
Fakt mechanizm ten sam .Głód o wiele silniejszy .Bezsenosc ale jestem bezsilna wobec nikotyny .Jak zapale pierwszego bedzie kolejny i kolejny .
Nie chce czekac na raka płuc .
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 12:16   

Cytat:
jestem bezsilna wobec nikotyny .Jak zapale pierwszego bedzie kolejny i kolejny .
Nie chce czekac na raka płuc .

Wszystko się zgadza, ale dlaczego robić to w trakcie nawrotu choroby alkoholowej?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 12:45   

Wiedźma napisał/a:
nawrotu choroby alkoholowej?


Przepraszam, że się wtrącam. Nawrót choroby alkoholowej występuje w chwili tuż po zapiciu. Jeżeki po takim zdarzeniu następuje wytłumaczalne zrzucenie tego co nastąpiło już, na cokolwiek lub kogokolwiek to jesteśmy w nawrocie choroby i nasz mózg na powrót pracuje przeciwko nam. W innych wypadkach po prostu chce nam się chlać i mózg dopiero prubuje doprowadzić do nawrotu choroby...Wszystko inne... początek nawrotu....jesteś w nawrocie itp, itd to tylko wymysły terapeutów aby kręcić kasę.... :klotnia:
Chlać się chce i nie....... ma w tym niczego dziwnego :bezradny:
A co ma na się chcieć? może pograć w szachy? :bezradny:
Już spadam :skromny:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Nie 01 Mar, 2020 12:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kurrara32 
Towarzyski
kurrara32


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2015
Posty: 143
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 13:20   

Bo myślałam, że tak trzeba .Bo nie chciałam wierzyć ze wszystkie objawy somatyczne łącznie z bezsennością to nawrót choroby.
Szukałam wymówek ,że nerwica ,że depresja ,że nikotynizm i że czuje sie tak nie zpowodu nawrotu a z innych powodów ..
Bo nie wiem cl mam robić .Bo szukam rozwiązań ktore mi nie pomagają .
Bo zamiast skupić sie na prostych rzeczach szukam komplikacji .
Bo myślałam że łatwiej bedzie mj trzeźwiec jak nie bede palić .
Nie wytrzymałam .Zapaliłam.
Nie dawałam rady .6 dni to i tak dużo .
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 59
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 14:01   

dziadziunio napisał/a:

Przepraszam, że się wtrącam. Nawrót choroby alkoholowej występuje w chwili tuż po zapiciu.
a cóż to za wynalazek, nawrót choroby alkoholowej może wystapić w każdym momencie trzeźwienia niezależnie od stażu i raczej póżniej niż wcześniej, żeby mieć nawrót to trzeba trochę przetrzeźwieć i potrzeźwieć i jest on elementem choroby alkoholowej wynikającym z jej chroniczności
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 14:31   

Janioł napisał/a:
a cóż to za wynalazek, nawrót choroby alkoholowej może wystapić w każdym momencie trzeźwienia niezależnie od stażu i raczej póżniej niż wcześniej, żeby mieć nawrót to trzeba trochę przetrzeźwieć i potrzeźwieć i jest on elementem choroby alkoholowej wynikającym z jej chroniczności


Ty mi tutaj kolego proszę, książek nie czytaj..... :rotfl: .

kurrara32 napisał/a:
Szukałam wymówek ,że nerwica ,że depresja ,że nikotynizm i że czuje sie tak nie zpowodu nawrotu a z innych powodów ..
Bo nie wiem cl mam robić .Bo szukam rozwiązań ktore mi nie pomagają .
Bo zamiast skupić sie na prostych rzeczach szukam komplikacji .


Dlaczego tam ma. Ma nawrót? nie narazie jej mózg kieruję ją w kierunku picia....
Jakby tak nie daj boże zapiła i była pewna, ze nastąiło to przez jej próbę rzucenia palenia. Byłaby w nawrocie, jej mózg pewny byłby, że nastąpiło to przez próbę niepalenia a nie przez to, że jest alkoholiczką i ma niesamowicie sformatowany, pracujący przeciwko niej mózg....Trzeba ją chronić rzed ciągiem......
Różnicą malutka ale jak się ją zauważy łatwiej jej z tego cholerstwa wyjść....
Jak tego nie widzisz ...to jesteś kolego w osiemnastym wieku...
Chyba, że lubisz wywoływać u siebie nawroty i na wieki, wieków trwać w tym książkowym bezsensie. Albo czerpać korzyści z tego, że nadal tak miewasz i masz do tego wedle książki przez Ciebie cytowanej pełne prawo...
Stara skaczej w około jak dawniej bo jej bohater zapije...
Koledzy z mitingu głaszczą i są pełni przerażenia.....
Itp...itd....wyszkolisz to i doprowadzisz do perfekcji....powodzenia.
I już znikam. Zapraszam do nas....tutaj przejdzie Tobie nawracanie wciąż w to samo miejsc. Spalimy Twój książkowy teatrzyk a Twoje kukiełki, wstawimy tam gdzie ich miejsce........... do szafy na rzeczy, totalnie zbędne....... :bezradny:
Cześć :buziak:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Nie 01 Mar, 2020 14:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 14:42   

dziadziunio napisał/a:
Nawrót choroby alkoholowej występuje w chwili tuż po zapiciu. (...)Wszystko inne... początek nawrotu....jesteś w nawrocie itp, itd to tylko wymysły terapeutów aby kręcić kasę....

Nie. Nawrót często kończy się zapiciem, ale - w porę zatrzymany - nie musi.
Wiem to od terapeutów, którzy grosza ode mnie nie dostali..
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 14:58   

Wiedźma napisał/a:
Wiem to od terapeutów, którzy grosza ode mnie nie dostali..



Następna (przepraszam) Ewa niewidoma. Mają pracę, pensję i pecjentów którzy zawsze do nich powrócą...
Ewa przepraszam...odwiedzasz ich(terapeutów) z Janiołem? wchodzicie razem? czy osobno?
To tak aby Was rozbawić i rozładować trochę emocje....
Swietnie siem bawię.. :mysli:
Do roboty ludzie... :bezradny:
A przechodzi tak samo jak chęć picia, zrozumienie tago.....to wiele i wiele załatwia....chociaż różnica minimalna. :klotnia:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Nie 01 Mar, 2020 15:04, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
kurrara32 
Towarzyski
kurrara32


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2015
Posty: 143
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 15:40   

Bardzo Ci dziękuje dziadzuniu .
Taka jest prawa .Chlać mi się chcę.
Takie proste .
Jestem przestraszona również przebiegłością tej choroby .
We wszystkim widoczne to że chlać mi się chcę.
Jak reaguje ,wyolbrzymiam ,nakręcam się .
Jak kompulsywnie postępuje .
A prawda na wyciągnięcie ręki .
Uwaga i uwaga.
Modlitwa ,mitingi ,terapia,proste rzeczy ,rodzina ,dom .
12 kroków .
Powoli .
Śpiesz sie powoli
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 16:19   

kurrara32 napisał/a:
Bardzo Ci dziękuje dziadzuniu

Mówisz o tym i jesteś w centrum uwagi. Stajesz się ważna i Twoje trzeżwienie jest na pierwszysm miejscu..... i tak jak dawniej świat kręci się w około Twojej du**. Rodzina lata i stara się nie włazić Tobie w drogę...Boże Janioł ma nawrót...o la boga...o la boga.. :brawo:
ku*** bajka :radocha: całkiem jak za dawnych dobrych lat... :cwaniak:
Kurrara jak widziz to już dobrze...ale to bardzo trudne przeprawa i uważaj abyś nie popłyneła.. :bezradny:
Spoko. :skromny:
Przytulam :pocieszacz:
Uciekam i przepraszam, że u Ciebie :buziak:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
Ostatnio zmieniony przez dziadziunio Nie 01 Mar, 2020 16:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 01 Mar, 2020 16:24   

dziadziunio napisał/a:
Ewa przepraszam...odwiedzasz ich(terapeutów) z Janiołem? wchodzicie razem? czy osobno?
Ani razem ani osobno. Nie odwiedzam terapeutów od kilkunastu lat,
nie ma takiej potrzeby - bo dobrze odrobiłam lekcje gdy był na to czas.

dziadziunio napisał/a:
Swietnie siem bawię..
A ja w tym wątku akurat nie :|
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 16