Twój tatuś jest alkoholikiem... |
Autor |
Wiadomość |
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 12:59
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | zgłoszę podobne pytanie za jakieś 10 lat... jak pozwolicie... | Zastanowimy się |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 13:03
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | zgłoszę podobne pytanie za jakieś 10 lat.. |
Za 10 lat to będziesz sam wiedział, bez podpowiedzi, co masz powiedzieć |
_________________ |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 13:17
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Za 10 lat to będziesz sam wiedział, bez podpowiedzi, co masz powiedzieć |
...myślisz, że ta wiedza z czasem (i abstynencją) przychodzi.... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 13:20
|
|
|
ZbOlo napisał/a: |
...myślisz, że ta wiedza z czasem (i abstynencją) przychodzi.. |
Jak nie, jak tak. Spokojna Twoja rozczochrana |
_________________ |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 15:50
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Spokojna Twoja rozczochrana |
...i to chciałem usłyszeć... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 18:02
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | Tylko chciałbym umieć odpowiedzieć (z sensem) na pytania moich córek... dlaczego??? Bo wszyscy dookoła żyją inaczej. |
Zbolo, ja myslę że Twój problem polega na tym że traktujesz swoje niepicie jako coś nienormalnego, jako powód do wstydu, cos co naraża Ciebie i Twoich bliskich na ostracyzm spoleczny.
zakładasz z góry że Twoje córki będą się czuły gorsze bo ich tatus nie pije i będzie je to gnębic i koszmary wywoływać. a może własnie będą dumne z takiego taty.
tydzień temu dręczyło cię czy zięcia za 15 lat ugościć bez flaszki będzie afrontem.
twory wyobraźni i tyle |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
czarna róża
Towarzyski
Pomogła: 14 razy Wiek: 50 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 406 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 18:34
|
|
|
ZbOlo...kurcze chciałabym miec takiego ojca jak ty..ale yurra dobrze prawi..twoje dziewczynki wychowane w domu bez alkoholu przyjmą taką rzeczywistośc w jakiej się wychowają za norme i nawet przez pierwsze lata nie zauważą że w domu nie ma alkoholu...chyba że zauważą pijanego na ulicy albo gdzieś u koleżanki i zapytają się o co chodzi..a pogadasz z nimi na poważniej jak będą dojrzewac i pojawi się problem dyskotek,piwa itd..wtedy możesz im powiedziec dokładniej co i jak..a na dziś..w moim domu nie ma alkoholu..i tyle.Tak jak powiedziała emigrantka pogadanki stosownie do wieku.. |
_________________ Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy.. |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 20:21
|
|
|
ZbOlo -to cudowne mieć takiego ojca nic nie dodam nic nie ujmę......... |
|
|
|
|
KICAJKA
Trajkotka współuzależniona-stara al-anonka
Pomogła: 101 razy Wiek: 64 Dołączyła: 28 Wrz 2009 Posty: 1555 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 21:13
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | czy w ogóle, kiedy i w jakiej formie powiedzieć dziecku o swoim alkoholizmie. | Myślę,że chcesz nadrobić stracone lata i jeszcze zadbać o przyszłość.Musisz uważać,żebyś nie przedobrzył.Na martwienie się i rozmowy przyjdzie czas i na pewno będziesz wiedział kiedy i co powiedzieć.Dzieci są spostrzegawcze i kiedyś na pewno zapytają a Ty w zależności od wieku i okoliczności odpowiesz.Wierzę,że poradzisz sobie doskonale za te parę lat. "Nie dręcz się tworami wyobraźni" -na wszystko jest czas i miejsce,nie warto na zapas się martwić. |
_________________ " Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|
|
|
|
bejrut86
Towarzyski No Pain - No Game
Wiek: 38 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 108
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 21:59
|
|
|
A moim skromnym zdaniem powinienes powiedziec dzieciom o twojej chorobie wtedy kiedy sam uznasz to za stosowne. Mysle ze nie powiiny sie dowiedziec od nikogo innego niz od ciebie! A wszyscy wiemy ze "życzliwych" osbo nie brakuje na tym swiecie . Moze na poczatek dleikatnie w stylu " tata nie pije bo alkochol mi szkodzi" a z czasaem konkretnie, tylko one to powinny uslyszec z twoich ust! |
_________________ No Pain-No Game |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Pon 08 Mar, 2010 22:19
|
|
|
Życzę ci trzeżwości do dnia kiedy będziesz ich ostrzegal przed chorobą alkoholową , a one bedą to rozumiały |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 08:36
|
|
|
stanisław napisał/a: | Życzę ci trzeżwości do dnia kiedy będziesz ich ostrzegal przed chorobą alkoholową , a one bedą to rozumiały |
...bardzo dziękuję za życzenia... najtrudniej będzie mi "uchwycić" ten moment, kiedy "będą rozumiały"... ale mam nadzieję, że się uda... w końca na alkoholu znam się od prawie 20 lat... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 08:39
|
|
|
KICAJKA napisał/a: | Myślę,że chcesz nadrobić stracone lata i jeszcze zadbać o przyszłość |
...to prawda... po prostu boję się o swoje dzieci - jest to chyba lęk naturalny - a, że jestem alkoholikiem, ten lęk jest spotęgowany...
KICAJKA napisał/a: | na wszystko jest czas i miejsce,nie warto na zapas się martwić. |
...i to jest to co powinienem sobie "przykleić nad łóżkiem"... dzięki |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 08:42
|
|
|
bejrut86 napisał/a: | " tata nie pije bo alkochol mi szkodzi" |
...czasami jak piję wodę lub sok (z butelki), starsza Ola patrzy na mnie i mówi: "pifko, pifko...???". Odpowiadam, że ja nie piję piwa bo nie mogę i nie lubię... Kiedyś na spacerkach z Nią "łoiłem" nie tylko "browary"... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 09:04
|
|
|
yuraa napisał/a: | tydzień temu dręczyło cię czy zięcia za 15 lat ugościć bez flaszki będzie afrontem.
twory wyobraźni i tyle |
...Yurra! Ja mam dopiero "roczek" trzeźwienia... pewnie mózg jeszcze się w pełni nie pozbył alko... dlatego może te "twory"... a, że "męczę" Was moją wyobraźnią... no bo gdzie mam to robić... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
|