Nie wiem, jak to pozbierać |
Autor |
Wiadomość |
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:30
|
|
|
staaw napisał/a: | Reneffer napisał/a: | on wie że byśmy mogli być znów razem musi być trzeżwy i kontynuować leczenie... |
Wytłumaczysz mi po co trzeźwemu człowiekowi leczenie?
Trzeźwy to on będzie jak zakończy leczenie.
Powtarzam: ja trzeźwiałem rok od ostatniego kieliszka, właściwie kilku litrów po których mało nie umarłem.... |
miałam na myśli nie pić i leczyć się |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:30
|
|
|
Reneffer napisał/a: | zamykam się bo jest nie trzezwy złamał abstynencję a ja się wtedy go boję.. |
jest agresywny czy pijany ale spokojny? |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:32
|
|
|
olga napisał/a: | Reneffer napisał/a: | zamykam się bo jest nie trzezwy złamał abstynencję a ja się wtedy go boję.. |
jest agresywny czy pijany ale spokojny? |
agresja słowna kiedy ja się sprzeciwiam...huśtawka od płaczu do groźby |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:33
|
|
|
Reneffer napisał/a: | oczywiście... jestem szczęśliwa kiedy mój mąż jest trzezwy |
Kochanie a jak dlugie sa jego rzerwy w piciu.....tydzien? miesiac? wtedy hustawka na ktorej siedzisz jest na gorze, jak przerwa w piciu sie konczy hustawka spada w dol a Ty razem z nia i wtedy stajesz sie nieszczesliwa a Twoje dzieci razem z Toba |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:34
|
|
|
olga napisał/a: | Reneffer napisał/a: | oczywiście... jestem szczęśliwa kiedy mój mąż jest trzezwy |
Kochanie a jak dlugie sa jego rzerwy w piciu.....tydzien? miesiac? wtedy hustawka na ktorej siedzisz jest na gorze, jak przerwa w piciu sie konczy hustawka spada w dol a Ty razem z nia i wtedy stajesz sie nieszczesliwa a Twoje dzieci razem z Toba |
czyli wiać....wiedziałam:( |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:34
|
|
|
Reneffer napisał/a: | staaw napisał/a: | Reneffer napisał/a: | on wie że byśmy mogli być znów razem musi być trzeżwy i kontynuować leczenie... |
Wytłumaczysz mi po co trzeźwemu człowiekowi leczenie?
Trzeźwy to on będzie jak zakończy leczenie.
Powtarzam: ja trzeźwiałem rok od ostatniego kieliszka, właściwie kilku litrów po których mało nie umarłem.... |
miałam na myśli nie pić i leczyć się |
No to niepić i leczyć się może sam.
Jak się wyleczy to się zejdziecie.
Może być taki plan? |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:35
|
|
|
staaw napisał/a: | Reneffer napisał/a: | staaw napisał/a: | Reneffer napisał/a: | on wie że byśmy mogli być znów razem musi być trzeżwy i kontynuować leczenie... |
Wytłumaczysz mi po co trzeźwemu człowiekowi leczenie?
Trzeźwy to on będzie jak zakończy leczenie.
Powtarzam: ja trzeźwiałem rok od ostatniego kieliszka, właściwie kilku litrów po których mało nie umarłem.... |
miałam na myśli nie pić i leczyć się |
No to niepić i leczyć się może sam.
Jak się wyleczy to się zejdziecie.
Może być taki plan? |
genialnie proste:(hm? |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
She
Gaduła
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Lip 2014 Posty: 646
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:39
|
|
|
Reneffer napisał/a: | przerwał abstynencję będąc w ośrodku... |
No właśnie... podobno wiedział że NIE PICIE i TERAPIA są szansą na dalszy związek.
Wiesz co wybrał? Co jest dla niego ważniejsze?
Reneffer napisał/a: | ja się wtedy go boję... |
Sama widzisz...
Reneffer napisał/a: | uparcie wierzę że da się to pozbierać |
Posłuchaj tego o czym mówi Staaw i piszą Dziewczyny.
Nie masz żadnego wpływu na jego picie/nie picie.
Masz wpływ tylko na siebie.
Olga dobrze Ci napisała - jesteś odpowiedzialna za dzieci. Jaki przykład dostają od Twojego męża? Dlaczego nie stawiasz na piedestale swojego i dzieci zdrowia i narażasz dzieciaki na traumę?
Tak, to jest dla nich trauma i jeśli nic z tym nie zrobisz Twoje dzieci będą DDA.
Obudź się, kochana obudź się!!!
Czy alkoholik i jego chlanie jest ważniejszy od Ciebie i Twoich dzieci?
Nie wierzę |
_________________ Mądre myśli przychodzą do głowy wtedy, gdy wszystkie głupoty zostały już zrobione. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:42
|
|
|
She napisał/a: |
Czy alkoholik i jego chlanie jest ważniejszy od Ciebie i Twoich dzieci?
Nie wierzę |
A ja wierzę.
Tak jak dla alkoholika butelka ważniejsza jest od pięknej żony.
Na szczęście to się leczy po warunkiem że zainteresowany(a) wyraża zgodę na WSZYSTKIE zalecenia terapeutyczne... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:43
|
|
|
She napisał/a: | Reneffer napisał/a: | przerwał abstynencję będąc w ośrodku... |
No właśnie... podobno wiedział że NIE PICIE i TERAPIA są szansą na dalszy związek.
Wiesz co wybrał? Co jest dla niego ważniejsze?
Reneffer napisał/a: | ja się wtedy go boję... |
Sama widzisz...
Reneffer napisał/a: | uparcie wierzę że da się to pozbierać |
Posłuchaj tego o czym mówi Staaw i piszą Dziewczyny.
Nie masz żadnego wpływu na jego picie/nie picie.
Masz wpływ tylko na siebie.
Olga dobrze Ci napisała - jesteś odpowiedzialna za dzieci. Jaki przykład dostają od Twojego męża? Dlaczego nie stawiasz na piedestale swojego i dzieci zdrowia i narażasz dzieciaki na traumę?
Tak, to jest dla nich trauma i jeśli nic z tym nie zrobisz Twoje dzieci będą DDA.
Obudź się, kochana obudź się!!!
Czy alkoholik i jego chlanie jest ważniejszy od Ciebie i Twoich dzieci?
Nie wierzę |
nic i nikt nie jest ważniejszy od moich dzieci...dziękuję
chyba mam dość na dziś...
Dziękuję A że powiedziałaś mi o tym miejscu:)
Będę zaglądać...będę dzielna...jestem |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:44
|
|
|
staaw napisał/a: | She napisał/a: |
Czy alkoholik i jego chlanie jest ważniejszy od Ciebie i Twoich dzieci?
Nie wierzę |
A ja wierzę.
Tak jak dla alkoholika butelka ważniejsza jest od pięknej żony.
Na szczęście to się leczy po warunkiem że zainteresowany(a) wyraża zgodę na WSZYSTKIE zalecenia terapeutyczne... |
ja go po prostu bardzo kocham ale kocham dzieci i nie zrobię im tego ja bez niego jeśli nie będzie chciał przestać pić przeżyję bez dzieci nie...proste |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
dtstgseete
(banita)
Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 375
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:45
|
|
|
Elo. Nie znam sie na tych sprawach. Rzeczy, na ktorych sie troche znam, to komputery i uprawa warzywek Trzymam kciuki. Jestes tu - to chyba dobra droga. A on - ten T. tez cos tam sie stara chyba - to chyba tez dobra droga. Byc moze dluga... |
_________________ Jestem jak ,,MediaMarkt": nie dla idiotów
Skazany na sukcez
|
Ostatnio zmieniony przez dtstgseete Sob 11 Paź, 2014 20:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:46
|
|
|
Reneffer napisał/a: | czyli wiać....wiedziałam:( |
oczywiscie, ze wiac
siedemnastolatek jest juz DDA a czterolatka narazasz na to samo
znasz doskonale skutki zycia w dlugotrwalym stresie - ataki paniki, uczucie napiecia, niepokoju, wiedz, ze Twoje dzieci przezywaja to rownie silnie a moze bardziej bo sa uzaleznione od Twoich decyzji, same odejsc nie moga |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:47
|
|
|
dtstgseete napisał/a: | Elo. Nie znam sie na tych sprawach. Rzeczy, na ktorych sie troche znam, to komputery i uprawa warzywek Trzymam kciuki. Jestes tu a on - ten T. tez cos tam sie stara chyba - to raczej dobra droga. |
raczej:)zobaczymy... |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
Reneffer
Małomówny Reneffer
Dołączyła: 11 Paź 2014 Posty: 29
|
Wysłany: Sob 11 Paź, 2014 20:48
|
|
|
olga napisał/a: | Reneffer napisał/a: | czyli wiać....wiedziałam:( |
oczywiscie, ze wiac
siedemnastolatek jest juz DDA a czterolatka narazasz na to samo
znasz doskonale skutki zycia w dlugotrwalym stresie - ataki paniki, uczucie napiecia, niepokoju, wiedz, ze Twoje dzieci przezywaja to rownie silnie a moze bardziej bo sa uzaleznione od Twoich decyzji, same odejsc nie moga |
teraz to widzę... |
_________________ Pomyliłeś się Wiedzminie , pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...ja też pomylilam... |
|
|
|
|
|