Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkohol - zniszczył mi zdrowie
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 19:00   

dziś u nas w szkol badali poziom cukru -czy jak to się tam mówi
mnie straszyli żem cukrzyk
poszedłem się zbadolić -a ten co tam bada mówi że ok
ale czy mogę słodkie jeść -moje pytanie padło
odpowiedz padła -dwa torty dziennie
żeby on wiedział że ja nie rozkładam to na dzień
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 19:04   

no ja wiedziałem Żeś słodki, ale aż taaaaak :shock:

no i doskonały myśliwy :p

musiałem :skromny:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 19:43   

ale zawał wątroby czy serca?
bo ja gdzieś rok temu nie mogłam krwi oddać bo miałam dziesięciokrotnie podwyższony alat
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 20:53   

a się niedawno dowiedziałem że marskość wątroby jest chorobą zawodową w resorcie spraw wewnętrznych, znaczy w policji i u innych agentów.
normalnie na rentę na to idą
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 22:41   

Beniamin napisał/a:

no i doskonały myśliwy

raczej zwierzyna
raz po raz słychać jakiś strzał --> płaci płaci
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 23:01   

sabatka napisał/a:
ale zawał wątroby czy serca?
bo ja gdzieś rok temu nie mogłam krwi oddać bo miałam dziesięciokrotnie podwyższony alat

Zawał serca....albo najczęściej schorzenia wątroby lub dróg żółciowych. A nie miałaś wtedy akurat kamieni w pęcherzyku żółciowym, to by wiele wyjaśniało. Stan zapalny w drogach żółciowych.
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 28 Kwi, 2009 10:00   

miałam
uff......
a już myślałam że miałam zawał i tego nie poczułam....
to jak teraz już nie mam woreczka to czy moge iść do nich jeszcze raz? czy jakieś badania muszę najpierw zrobić?
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
henrykg 
Małomówny



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 17
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009 15:58   

yuraa napisał/a:
a się niedawno dowiedziałem że marskość wątroby jest chorobą zawodową w resorcie spraw wewnętrznych, znaczy w policji i u innych agentów.
normalnie na rentę na to idą


To nie pozostaje mi nic innego jak załapać się do pracy w resorcie i kombinować rente. Marskość wątroby już mam. Jeśli daja im przejść na rente z tytułu "WÓDKI" to naprawdę żyjemy w ciekawym kraju.
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Czw 30 Kwi, 2009 16:58   

Henryku.........wyczuwam nutke zazdrosci. trzeba bylo pracowac w resorcie i git

zreszta.........sadze ,ze na swoja marskosc tez zapracowales w jakims resorcie. na przyklad gorniczym ,lub stoczniowym ..........tam tez mozna zalatwic pijacka rente...........najczesciej na niedowlad nog , i inne tego typu typowo pijackie dolegliwosci. styknie tylko "dobry" orzecznik z ZUS :D
 
     
henrykg 
Małomówny



Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 17
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 22:31   

wolf napisał/a:
zreszta.........sadze ,ze na swoja marskosc tez zapracowales w jakims resorcie. na przyklad gorniczym ,lub stoczniowym ..........


Gdybym kiedyś pracowal w jakimś resorcie to napewno miałbym już rentę a może emeryturę a może leżał sześć stóp pod ziemią
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 04 Lip, 2009 22:30   

Heniu, Rybo-Piło! Gdzie się podziewasz? :roll:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 11