Kiedy pozwolić pełnoletnim dzieciom na samodzielność? |
Autor |
Wiadomość |
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 06 Maj, 2013 21:45
|
|
|
Ilona napisał/a: | Jaki jest wpływ rodziców(i czy jest),domu na przystosowanie dzieci do życia,na ich dojrzałość. |
Jak patrzę teraz na moje najstarsze dziecko, to mogę powiedzieć, że ogromny. Popełnia większość moich błędów........... |
_________________ |
|
|
|
|
matiwaldi
[*][*][*]
Pomógł: 16 razy Wiek: 59 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 1046
|
Wysłany: Pon 06 Maj, 2013 21:50
|
|
|
Cytat: | A no właśnie.I o tym tu rozmawiamy. |
ja czytać potrafię ..........nie zawsze ze zrozumieniem,ale wtrąciłem to,co dla mnie jest naturalne......
po to wychowywałem dzieci ,aby były gotowe do samodzielnego życia,a nie po to,aby miał się kim zajmować w nieskończoność ........
jestem dzieckiem nauczycielki i alkoholika i obiecywałem sobie,że nie będę jak moi rodzice.........
o ile nie wyszło mi w stosunku do Ojca,o tyle zachowań Mamy nie powielałem .......
czasem wystarczy zaufać własnemu dziecku,aby się przekonać ,że już nie jest dzieckiem......... |
_________________ To be, or not to be, that is the question:... |
|
|
|
|
Ilona
Towarzyski Ilona
Pomogła: 1 raz Wiek: 56 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 184 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 06 Maj, 2013 22:03
|
|
|
matiwaldi napisał/a: | jestem dzieckiem nauczycielki i alkoholika |
no to możemy sobie rękę podać.
matiwaldi napisał/a: | o ile nie wyszło mi w stosunku do Ojca,o tyle zachowań Mamy nie powielałem .. |
Ja tylko wybrałam alko na męża
matiwaldi napisał/a: | czasem wystarczy zaufać własnemu dziecku, |
Najpierw nauczyć,pokazać.
Ja dzięki Bogu też jestem z moich dumna.Chyba coś tam mi się w życiu udało.
Za niedługo wyfruwają mi z gniazdka.
Będzie chwila prawdy dla nich i dla mnie. |
|
|
|
|
matiwaldi
[*][*][*]
Pomógł: 16 razy Wiek: 59 Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 1046
|
Wysłany: Pon 06 Maj, 2013 23:14
|
|
|
Ilona napisał/a: | Za niedługo wyfruwają mi z gniazdka.
Będzie chwila prawdy dla nich i dla mnie. |
starszy od czterech lat w Poznaniu,młodszy od trzech we Wrocławiu.....
póki co dają radę .....
Ilona napisał/a: | Ja dzięki Bogu też jestem z moich dumna. |
|
_________________ To be, or not to be, that is the question:... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 07:55
|
|
|
Bycie razem to kompromis i nie tyczy się to tylko dwojga partnerów, małzonków ale wszystkich domowników. To oczywiste, że w domu panują jakieś zasady, których przestrzeganie przez wszystkie strony umila nam życie, ułatwia je, dzięki czemu nie ma konfliktów. |
Ostatnio zmieniony przez olga Wto 07 Maj, 2013 07:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:06
|
|
|
Ja nie mam tego problemu bo moja mama nie żyje od 15 lat a ojciec ożenił się drugi raz i ma swoje życie. Teściowie nigdy sie nie wtrącali. Zastanawiam sie nad soba jaka ja bedę w przyszłości kiedy moje dzieci założą rodziny.......myslę jednak, że nie będę ingerować w ich życie.......a może bedę udzielać "dobrych rad" kiedy wnuki pojawia się na świecie..... |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:14
|
|
|
Niekiedy jest tak, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ja też nie raz myslałam sobie, że gdyby moja mama żyła to duuużo wcześniej pogoniłaby pijaka, ale to moze tylko moje projekcje. |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:25
|
|
|
to tylko Twoje projekcje |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:26
|
|
|
szymon napisał/a: | to tylko Twoje projekcje |
wiedziałam uderz w stół to Szymon się odezwie......albo Ptero |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:40
|
|
|
taaa tylko Ptreo to pisze całym zdaniem |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:45
|
|
|
łeeee ale znaczenie to samo
Ona była cięta na niego od samego początku. Tresowała go ale jej sie nie udało.....może gdyby żyła |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 08:51
|
|
|
To są myśli Twojej mamy a nie Twoje. Ty masz prawo do swoich własnych. Nie masz wpływu na jej ale na swoje tak. |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 09:03
|
|
|
szymon napisał/a: | bo jak to można odejść od chłopa pijoka, co powie rodzina, dzieci, sąsiedzi, mamusia... no i ksionc |
szymon napisał/a: | bo lubią cierpieć |
To są dwie różne motywacje.
Druga jak najbardziej realna i funkcjonująca.
Pierwsza bardzo wątpliwa. Może w sporadycznych przypadkach. |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Pomogła: 67 razy Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 09:07
|
|
|
Żeglarz napisał/a: | szymon napisał/a: | bo jak to można odejść od chłopa pijoka, co powie rodzina, dzieci, sąsiedzi, mamusia... no i ksionc |
szymon napisał/a: | bo lubią cierpieć |
To są dwie różne motywacje.
Druga jak najbardziej realna i funkcjonująca.
Pierwsza bardzo wątpliwa. Może w sporadycznych przypadkach. |
Czy ja wiem czy taka wątpliwa W moim otoczeniu całkiem nieźle funkcjonuje |
|
|
|
|
Żeglarz
Gaduła
Pomógł: 31 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Wto 07 Maj, 2013 09:09
|
|
|
perełka napisał/a: | Czy ja wiem czy taka wątpliwa |
Pokręciłem kolejność |
|
|
|
|
|