_________________ Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.
Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
Jacek Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
la najmłodszych). No i piccolo siostra przywiozła to pili bez toastów
brawo .. nigdy nie pszestaje mnie zaskawiac głupota
Pijąc, nigdy nie wznosiłem toastów, zwykle piłem wódkę albo piwo z gwinta.
Czy wobec tego mojej obecnej abstynencji zagraża Piccolo, czy raczej Coca-cola, a może zwykła Cisowianka, jeśli jej nie przelać do szklanki?
_________________ "Gdy mędrzec stara się przekazać jakąś mądrość, brzmi to zawsze jak głupstwo."
Hermann Hesse
powiedz mi jedno co uosabia picolo nie nie woda czy cola a picolo poco je kup[iłes powiedz mi ?
Masz rację, Piccolo "uosabia" alkohol, ale mi OSOBIŚCIE chlanie wódy bardziej przypomina chlanie coli z gwinta, bo ja się nigdy nie upijałem toastami, ale właśnie wódą chlaną pokątnie z gwinta.
_________________ "Gdy mędrzec stara się przekazać jakąś mądrość, brzmi to zawsze jak głupstwo."
Hermann Hesse
nie wazne co i komu uasabia wazna jest sama czynnośc ....zobacz czesto matki kupują dzieciom i w ten sposub je uczą że bez picia niema zabawy ..potem dziecko zaczyna sie domagac juz picolo a nie coli Czesto zony po rozejsciu sie z alko gdzie dzieci widziały nie raz libacie kupuja właśnie picolo i jak sadzisz kogo wychowają
i koleiny mit piaw czy picolo bez alkoholu zobacz na etykiecie ile ma %
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum