Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Terapia alkoholowa a "papiery"
Autor Wiadomość
wrzaskun88 
Milczek


Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 6
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 07:35   

Siema, no i pykło, jest kwiecień ja nadal nic ;) nawet święta udało mi się spędzić bez wspomagaczy, a kusili mnie ;) "Esperal" to na mnie teraz wołają koledzy z pracy i koledzy z imprez ;D super że nie musiałem śmigać do żadnego lekarza i opowiadać o moim piciu :) kiedyś byłem w ZUSie na komisji po takim tam wypadku i pani zauważyła że mi się ręce trzęsą, pytała czemu tak się dzieję, odpowiedziałem że od zawsze tak mam, ale chyba nie uwierzyła ;p ale naprawdę mam tak od zawsze ;] nawet teraz nic się nie zmieniło ;D co do alkoholu - nie ukrywam, napił bym się, czy to z kolegami z pracy czy z tymi od imprez, czy nawet kupił bym butelkę łychy, zamknął się w domu i udawał że robię muzykę czy coś ;) ale skoro powiedziałem sobie że nie będę pił to nie będę :) niby nic się nie zmieniło, niby piję więcej kawy, palę więcej, ale zauważyłem że weekendy mają więcej czasu jak się nie śpi skacowanym przez pół dnia po czym znowu na bibę ;p denerwujące jak tylko to że moja druga połówka zaczyna się uczyć że skoro wywalczyła u mnie abstynencje to da rade wywalczyć inne rzeczy i mnie poukładać tak jak jej to się podoba ale nic z tego ;] z alko faktycznie zdarzało mi się przegiąć, ale próby zmienienia we mnie kolejnych rzeczy, jak fajki, kawa czy inne takie kończą się ostrą wymianą zdań ;)
 
     
dziadziunio 
Uzależniony od netu
dziadziunio



Pomógł: 7 razy
Wiek: 64
Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 3139
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 08:07   

wrzaskun88 napisał/a:
ale skoro powiedziałem sobie że nie będę pił to nie będę


:smieje:

Ja cały czas tak mówiłem, ale ja to jakiś słaby jestem? czy co?
Juz sie nakręcasz, powoli przekonując siebie i nas iż zrobiłeś wiele.. a ona i tak sie czepia i czepiać się będzie..Szukasz winnej tego, co juz niebawem nastapi...i nastąpić musi..

Trzymaj się, powodzenia :pocieszacz:
_________________
Mój blog: Partnerka alkoholika
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 09:06   

wrzaskun88 napisał/a:
Siema, no i pykło, jest kwiecień ja nadal nic


Brawo :rotfl: a teraz maj , czerwiec , lipiec....i zobaczymy jaki z Ciebie twardziel ( albo z żony) ;) Wiele przed Tobą ...ale ja naprawdę powodzenia Ci życzę :pocieszacz:
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 20:41   

A na czym polega trzeżwienie
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 21:20   

tylko ta moja dróga połówka nie zawsze to rozumie
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 21:33   

Dobre pytanie
 
     
Tosia 
Trajkotka



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 06 Lip 2011
Posty: 1559
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 21:43   

stanisław, Wazne, ze Ty to rozumiesz.
_________________
Milosc zaczyna sie od. .....usmiechu :-)
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 22:05   

Tosia napisał/a:
Wazne, ze Ty to rozumiesz.
Ja a ona nie
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 22:08   

stanisław napisał/a:
Ja a ona nie

Stasiu, ale to TY trzeźwiejesz, nie Ona.
Musi wiedzieć?
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 22:14   

wrzaskun88 napisał/a:
z alko faktycznie zdarzało mi się przegiąć, ale próby zmienienia we mnie kolejnych rzeczy, jak fajki, kawa czy inne takie kończą się ostrą wymianą zdań
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Śro 08 Kwi, 2015 23:44   

stanisław napisał/a:
A na czym polega trzeżwienie

Rozkład alkoholu w organizmie, to chyba o to chodzi?



:mgreen:

A w sensie mniej dosłownym to o proces przemian i powrót do normalności.
Zdrowe reakcje, zachowania, radzenie sobie z emocjami i najlepiej jak to zdrowienie przez osoby bliskie jest odbierane. Czasem jest to wyznacznikiem, nie zawsze.
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
Ostatnio zmieniony przez Czarny Śro 08 Kwi, 2015 23:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pawel77 
Małomówny
podniosę się a jakże:)



Wiek: 47
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 09:37   

Cześć
Chciałbym Wam się poradzić bo rozważam pójście na terapię od 27.04, 10-cio tygodniową do
szpitala tylko mam wahania czy co do moich objawów abstynencyjnych.
Od 1,5 m-ca nie piję a od kilku dni mam podwyższone ciśnienie , zawroty głowy itp. no nie da się tak funkcjonować. Psychiatra w szpitalu powiedziała mi , że to tzw. objawy "suchego głodu" i namawia mnie na terapię. Nie wiem co robić ?? Objawów psychicznych nie mam praktycznie tylko fizyczne.
Poradźcie coś?? Czy ta terapia faktycznie zniweluje te symptomy fizyczne (ciśnienie) ???
Dzięki
Paweł
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 09:44   

pawel77 napisał/a:
Czy ta terapia faktycznie zniweluje te symptomy fizyczne (ciśnienie) ???



jak nie spróbujesz ,to się nie dowiesz ...
ale terapia na pewno Ci nie zaszkodzi .....
8)
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
pawel77 
Małomówny
podniosę się a jakże:)



Wiek: 47
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 09:48   

Dodatkowe pytanie...
Czy objawy abstynencyjne (głód) może utrzymywać się tak długo czyli 1.5 miecha ?
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2015 10:08   

pawel77 napisał/a:
Czy objawy abstynencyjne (głód) może utrzymywać się tak długo



to już zależy od indywidualnych czynników...ale miej świadomość,że im więcej będziesz się nad tym zastanawiał,tym dłużej będziesz "żył" tym głodem....
a zajmij sie czymś innym..... pożytecznym .... przyjemnym.... a nie myśl tylko i wyłącznie o tym swoim niepiciu....
8)
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 12