NIe wiem jak zacząć ale ..Asking for help! Hilfe! |
Autor |
Wiadomość |
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2010 22:10
|
|
|
Magnum76 napisał/a: | wczoraj że ma pierwszy dzień za sobą |
Magnum76 napisał/a: | Dzisiaj minął drugi. | : |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2010 22:12
|
|
|
ziza55 napisał/a: | Agusia 31 napisał/a:
A ja tam jestem dobrej myśli
Obys miała racje.Jak ktos nie jest gotowy.. |
Lubię mieć rację |
|
|
|
|
ziza55
Małomówny
Wiek: 47 Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: łódz
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2010 22:27
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Magnum76 napisał/a:
niektórzy chyba czuja sie nieskrępowani w jakims smutno - agresywnym tonie | Napiszę tak to że mamy dyplomy,kase,rodzinę itd to nie znaczy że nie mogliśmy zachorować.Status społeczny nie ma tu nic do rzeczy.Ja jestem współuzależniona i pomimo ze to wiedziałam to tego nie mogłam zaakceptować.Jeszcze trudno mi się wypowiada to słowo "współuzalezniona",ale pogodziłam się z tym.Grunt to akceptacja.Ciebie też dopadła ta choroba ale to od ciebie zależy co dalej zrobisz ze sobą.Życie i tak jest krótkie po co je sobie jeszcze skracać. |
|
|
|
|
ziza55
Małomówny
Wiek: 47 Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: łódz
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2010 22:30
|
|
|
Agusia 31 napisał/a: | Lubię mieć rację | |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2010 23:01
|
|
|
Witam ja pisze o swojich doswiadczeniach ,ze potrzbowalam dojrzec zrozumiec do decyzji nie picia.TY taka decyzje juz podjelas uznalas ze juz czas tak jak ja i inni.Pomalutku a bedzie dobrze juz jest najwazniejsze ze ty sama i tylko sama ja podjelas.Tak trzymaj.Powodzenia.Rybenka. |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 07:44
|
|
|
Magnum76 napisał/a: | Jutro będzie trzecie , |
W trzezwości na poczatku nie ma jutro - jest tylko dziś - Dzis nie pije i tak niezmiennie dziiś - Jutro jest ży7czeniowe a gdzie jest napisane ze zyczenia wszystkie zawsze sie spełniaja /
Poczułas sie urazona a cos Ty myslała - No tak przeciez chcesz przestac pic a tu co ? Beret nikt nie gra symfonii ani nie sciele czerwonego dywanu ! Symfonie to sama sobie zagrasz jak dojdziesz do tego aby powiedziec zamiast
- NIE MOGE PIC powiesz
- MOGE NIE PIC
I tu bedziesz miała swój czerwony dywan - jeszcze nie teraz jeszcze upłynąc musi duzo wody w Wiśle - zycze wytrwałości i trzeźwego spojrzenia .prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
ziza55
Małomówny
Wiek: 47 Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: łódz
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 07:49
|
|
|
rufio napisał/a: | Magnum76 napisał/a:
Jutro będzie trzecie | Ja mimo to myślę ze nie było nawet pierwszego.Ale to moje przeczucia. |
|
|
|
|
ziza55
Małomówny
Wiek: 47 Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: łódz
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010 08:14
|
|
|
[/quote] Magnum76 napisał/a: | Szukam indywidualistów którzy wyszli lub wychodzą ku trzeźwości nie tylko dzięki AA ! | Po prawie 25 latach picia mój mąż,a jestem z nim od 6 lat bez żadnej pomocy nie pił miesiąc bo zawiozłam go do monaroskiego ośrodka za jego zgodą i tydzień po wyjściu a potem poleciał konkretnie.Dopiero jak go wystawiłam za drzwi i wylądował w hostelu to się obudził.Całe szczęscie.Ale sam się nie leczy.Intensywna terapia i od tygodnia mitingi aa.Pomaga jemu i mi. |
|
|
|
|
Magnum76
Małomówny
Dołączyła: 20 Wrz 2010 Posty: 27
|
Wysłany: Śro 29 Wrz, 2010 22:08
|
|
|
Witam,
miałam 7 dni trzeźwości , niestety od 3 dni popijam nie za dużo ale codzienie, nie wiem czy ma sens ta ekspozycja na tym forum bowiem moja sytuacja jest z jednej strony łatwiejsza a z drugiej dużo cięższa. W sumie to chciałam tu zapoczątkowac swoje niepicie. Generalnie moje picie jest czymś wtórnym do podstawowego problemu ale tak czy siak jest. I muszę to skończyć.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Magnum76 Śro 29 Wrz, 2010 22:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Pomogła: 92 razy Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Śro 29 Wrz, 2010 22:20
|
|
|
Witam cie generalnie tak czy siak masz problem jak przestac pic.Bardzo trudno jest sie przyznac ze ma sie ten problem .Jestes odwazna ze przyznalas sie do tego,wiem cos o tym uczciwosc wobec siebie to podstawa.Moze jescze twoj czas nie nadszedl zeby z tym skonczyc.Kazdy musi chciec dojrzec do tego.Ja tez dojrzewalam i nadszedl moj czas .Zycze powodzenia.Pozdrawiam. |
|
|
|
|
incognito
(banita)
Pomogła: 16 razy Wiek: 61 Dołączyła: 11 Lut 2010 Posty: 377 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 29 Wrz, 2010 23:01
|
|
|
Magnum podsumuję jedynie ... a nie mówilismy... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2010 05:05
|
|
|
Magnum76 napisał/a: | W sumie to chciałam tu zapoczątkowac swoje niepicie. |
Nie ważne gdzie, ale same chęci to za mało... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2010 10:26
|
|
|
Magnum76, tu bys chciala a tu Ci czegos szkoda ....i czego zalujesz ??
picia po ktorym co jest ?? lepszy sen ,lepsze samopoczucie? wyszstko to na krotka chwilke ,alkoholizm to choroba postepujaca ,zatrzymaj puki czas ,,,to juz droga po rowni pochylej ,,,
pozdrawiam |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Tomek
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 179
|
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2010 15:20
|
|
|
Magnum76 napisał/a: | Witam,
miałam 7 dni trzeźwości , niestety od 3 dni popijam nie za dużo ale codzienie, nie wiem czy ma sens ta ekspozycja na tym forum bowiem moja sytuacja jest z jednej strony łatwiejsza a z drugiej dużo cięższa. W sumie to chciałam tu zapoczątkowac swoje niepicie. Generalnie moje picie jest czymś wtórnym do podstawowego problemu ale tak czy siak jest. I muszę to skończyć.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam |
To fajnie, że miałaś 7 dni, w czasie, których troche popijałaś, ale nie za dużo,
a z tego co piszesz to zastanawiasz się czy warto z nami rozmawiać bo sama już nie wiesz kim my jestesmy,
czy jesteśmy w stanie zrozumieć Twoje problemy przez, ktróre "czasami" sięgasz dla ukojenia swojego bólu lub z jakiś innych powodów po alkohol,
ale z tego co sama piszesz jasno wynika, że rozumiesz również to, że alkohol jest jedynie chwilową ucieczką, nie rozwiązaniem Twoich problemów,
jednocześnie jakoś (mówiąć delikatnie) mimowoli "ratujesz się" w ucieczke alkoholową (a ilość nie jest istotna, a to, że tobie to przeszkadza).
Ale przeciez wiesz, że jestes wykształconą i mądra osobą i powinnaś sobie z tym sama poradzić, jednak coś zupełnie od Ciebie niezależnego sprawia, że czasami nie dajesz sobie z tym rady.
Stawiasz sobie wysokie zadania i dajesz sobie radę, jednak tu z tym problemem jakoś nie bardzo.
Chcesz byc dobra lub nawet najlepsza (być może zawsze stawiano Ci takie wysokie zadania), a tutaj z tym czymś trudno jest sobie poradzić.
Czy czytając moją wypowiedż nie masz wrażenia, że to jakieś bzdurne błądzenie?
Droga "siostro" coś jest nie wporządku i Ty to doskonale czujesz.
Tomasz |
|
|
|
|
Agusia 31
Towarzyski
Pomogła: 7 razy Wiek: 45 Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw 30 Wrz, 2010 15:36
|
|
|
emigrantka napisał/a: | ,lepsze samopoczucie? |
Widać to samopoczucie nie jest tak dobre. Gdyby tak było to nie pisała by o tym,że pije za dużo. |
|
|
|
|
|