Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam się ze Wszystkimi!
Autor Wiadomość
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 09:43   Witam się ze Wszystkimi!

Mam na imię Stanisław. Jestem alkoholikiem i lekomanem. Skończyłem 49 lat.
Nie piję od trochę więcej niż dwa miesiące.
Chodzę na mityngi AA, spotkania terapeutyczne z zawodowym terapeutą co drugi tydzień i na grupy wparcia w Klubie Abstynenta.
Nie byłem na detoksie ani na terapii.
Po prostu nie chcę więcej pić, ani poprawiać sobie samopoczucia relanium czy nitrazepamem, od których też jestem uzależniony.
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 09:44   

Witaj

Powiedz czy robiłeś coś ze swom problemem z lekami ?
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 09:47   

Beniamin napisał/a:
Witaj

Powiedz czy robiłeś coś ze swom problemem z lekami ?


Po prostu nie chodzę więcej do lekarzy, którzy zbyt łatwo przepisują leki uspokajające i nasenne i nie biorę tych leków.
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 09:52   

jakie dawki Brałeś, i jak długo ?

rozumiem że całokowice je odstawiłeś
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 09:57   

stachst napisał/a:
Po prostu nie chcę więcej pić,

witaj Stanisławie
dam Ci dobrą radę -wbij sobie tę Twoją myśli którą zacytowałem do głowy
i gdyby naszła Cię inna zawsze niech ta góruje
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:03   

Beniamin napisał/a:
jakie dawki Brałeś, i jak długo ?

rozumiem że całokowice je odstawiłeś


Brałem przez lata, ale z przerwami.
Zdarzało się, że brałem na raz 4 tabletki nitrazepamu i to wcale nie na noc.
Jak brałem leki to nie piłem.
Nie brałem na szczęście leków razem z alkoholem.
Oczywiście że całkowicie odstawiłem leki i alkohol.
Ci co brali leki wiedzą, że trudniej odstawić leki niż alkohol.
Ostatnio zmieniony przez Tempe Nie 05 Kwi, 2009 10:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:11   

To szczerze Cie podziwiam, iz bez detoksu udalo Ci sie odstawic zarowno leki jak i alkohol. Sama bylam na krawedzi, odstawiwszy alkohol zaczelam pograzac sie w lekomanie, z dnia na dzien, nie wiadomo kiedy. Leki majace pomoc mi w ustabilizowaniu mojej trzezwosci nieuchronnie sprawilyby ,ze wpadlabym z deszczu pod rynne. Moj lekarz domowy przepisal mi 3 ( sic ! ) specyfiki. Po kilkunastu dniach doszlam do wniosku, ze przeciez to nie ma sensu, sama odstawilam wszystko.
Czytalam o tym ze lekomania, jak mowisz, jest jeszcze trudniejsza do opanowania.
W kazdym razie gratuluje trzezwosci i spojrzenia na swiat bez wspomagaczy:)
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:16   

stachst napisał/a:
Ci co brali leki wiedzą, że trudniej odstawić leki niż alkohol.


To kwestia indywidualnych odczuć. Ale owszem, widziałem skutki odstawieniowe leków :( i nie był to przyjemny widok.

Z tego co piszesz robisz coś ze swoją trzeźwością, to dobrze.
Powodzenia.
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:17   

dharma napisał/a:
a tak powaznie to dobre Forum jest tutaj www.zza.fora.pl

Tu jest miło,zabawnie.towarzysko ale o trzezwieniu niewiele..


Ja mogę o sobie napisać więcej, mogę napisać o moim trzeźwieniu, ale to chyba nie w dziale powitań?
Zresztą mogę pisać i tu.
Więc, zażywałem dużo leków, benzodiazepin; elenium, nitrazepam, estazolam, relanium.
Leki te przepisywali mi lekarze ogólni i psychiatra.
Zresztą jutro mógłbym iść do psychiatry i mieć wypisane 100 tabletek relanium "5",ale nie pójdę, bo nie tędy droga.
Lekarze zbyt łatwo przepisują leki uspokajające, które strasznie uzależniają, gorzej niż alkohol.
Na przykład teraz, jak miałbym wybierać między setą a dwoma tabletkami relanium, to wybrałbym relanium.
Ostatnio zmieniony przez Tempe Nie 05 Kwi, 2009 10:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:26   

stachst napisał/a:
Ja mogę o sobie napisać więcej, mogę napisać o moim trzeźwieniu, ale to chyba nie w dziale powitań?
Zresztą mogę pisać i tu.
zaloz swoj watek w dziale alkoholizm :)
stachst napisał/a:
Lekarze zbyt łatwo przepisują leki uspokajające, które strasznie uzależniają, gorzej niż alkohol
tez sie dziwie takiej ignorancji, przepisywane sa ogromne ilsoci lekow i, bez porzadnego wywiadu, o badaniach nie wspominajac.
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:40   

>Rob wszystko i duzo aby nie myslec o piciu i braniu

Dzięki, robię co mogę aby się ratować.

>Mozesz w necie pozyskac duzo ciekawych informacji na temat uzaleznien..oczywiscie fachowych..

Szukam i czytam wszytko co jest o uzależnieniach i jak z nich wyjść.


>Sugerowałbym tez mityngi AA..nie zaszkodza..

Raz w tygodniu jestem na typowym mityngu AA.
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:51   

stachst napisał/a:
Dzięki, robię co mogę aby się ratować.

Witaj Stanisławie :)
Najwazniejsze, ze zacząłeś w ogóle robić coś w tym kierunku. Z tego co napisałeś, wynika, ze masz tzw. uzależnienie krzyżowe. W takim przypadku, leczenie i zdrowienie odbywa się trochę inaczej, powiedziałabym trudniej.
Jestem również uzalezniona od leków i alkoholu. Obawiam się, ze bez terapii i fachowej pomocy bedzie Ci trudno samemu. Moze warto jednak skorzystać z pomocy!
Ja tak własnie zrobiłam, jestem po terapii, na której otrzymałam gruntowna wiedzę nt. swoich uzależnień. I uwierz mi dalsze trzeźwienie i zdrowienie jest o wiele prostsze teraz :)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
Ostatnio zmieniony przez Bebetka Nie 05 Kwi, 2009 10:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
taki ósmy 
(konto nieaktywne)
[*][*][*]

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 204
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 10:58   

Etammmmmmmmmmmmmmmm .....nie jest tak zle :roll:
W swoim czasie, pani psychiatra przepisała mi psychotropy na nie picie .

Po tygodniu chyba bralem te leki dalej i chlałem jak poprzednio.
Jazda po takiej mieszance była, że miło aż :lol:

Te całe krzyżowe uzależniennie, to lekka przesada wedle mnie :roll: :roll:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 11:01   

Cześć Stachu, witaj w klubie :)
Ja też jestem uzależniona krzyżowo - alkohol i leki.
I podobnie jak Tobie, z prochami było mi trudniej się rozstać niż z alkoholem.

Zachęcam, żebyś jednak założył własny temat w dziale Alkoholizm i inne uzależnienia :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Nie 05 Kwi, 2009 11:02   

taki ósmy napisał/a:
Po tygodniu chyba bralem te leki dalej i chlałem jak poprzednio.
Jazda po takiej mieszance była, że miło aż

Tak, tylko wiesz o tym, ze po takiej mieszance sa większe dziury w mózgu.....frajda na krótką metą, a skutki sa opłakane, na całe zycie :/
Chyba sam wiesz o tym najlepiej :?
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
Ostatnio zmieniony przez Bebetka Nie 05 Kwi, 2009 11:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 12