picie kontrolowane - aneks |
Autor |
Wiadomość |
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 18:26 picie kontrolowane - aneks
|
|
|
Zacznę od tego że nie piję od prawie miesiąca i nie zamierzam tego robić , jednak prawdą jest że temat pobudził moje myśli , jak pisałem przez ostatni rok wypiłem trzy razy , ani razu się nie upijając , wypijając po dwa trzy piwa , nie wzbudzilo to u mnie fizycznych objawów uzależnienia ale rozwaliło moja psychikę dokładnie choć paradoksalnie teraz wiem że to doświadczenie mnie wbrew pozorom wzmocniło, w tych trzech przypadkach udało mi sie mieć kontrolę nad tym robię , wiem zaraz sie odezwa głosy że prędzej czy później popłyniesz ale tak naprawdę kiedy jest to prędzej czy później. Zdaję sobie sprawę że wtykma kij w mrowisko ale ciekawy jestem opini |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 18:30
|
|
|
a czemu rozwalilo to Twoja psychike?
czyzby u podstaw tego stanu----lezal dogmat: picie kontrolowane to mitologia
a kto zaczyna pic ponownie.itd etc
Andrzej?.........masz p[oczucie winy ,ze zrobiles cos zlego pod wplywem alkoholu?
masz poczucie winy, ze kogos tutaj oklamales?
czy masz poczucie winy, ze sie w ogole napiles?
a moze?.............masz poczuce winy, ze poczules sie fajnie po piwie------i obylo sie bez innych konsekwencji kanonicznych? |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 18:47
|
|
|
Twoja historia obala wiele mitów dotyczących trzeźwości...
A kiedy sie tak głębiej zastanowić, to może być niebezpieczna dla tych co jeszcze maja cicha nadzieje, ze można...
Napisz może, co takiego wspaniałego poczułeś po wypiciu pierwszego piwa, ze sięgnąłeś po następne... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
utopia [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 19:20
|
|
|
stiff napisał/a: | A kiedy sie tak głębiej zastanowić, to może być niebezpieczna dla tych co jeszcze maja cicha nadzieje, ze można... |
nie wpędzaj go w poczucie winy za potencjalnych gości którzy niby po tym zapiją, każdy ma swój rozum i to raczej sprawa tego kogoś czy wypije czy nie wypije- i żaden "andrzej" gdy ktos naprawdę nie będzie chcial pić nie zmieni jego decyzji |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 19:34
|
|
|
utopia napisał/a: | każdy ma swój rozum i to raczej sprawa tego kogoś czy wypije czy nie wypije |
amen
i to powinno byc jako ----krok pierwszy trzexwy
reszta to bzdety |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 20:00
|
|
|
Uważałem i sądzę tak nadal, iż jak to nazywamy zapijanie i powroty do trzeźwienia utwierdzają nas w przekonaniu że potrafimy kontrolować nasze picie. To co napisałeś jedynie mnie utwierdza w tym przekonaniu. To samo moim zdaniem dotyczy „głaskania” osoby której zdarzyło się zapić. Moim zdaniem zwiększa to „komfort” takiej sytuacji jednocześnie nie pozwalając odczuć konsekwencji takiego czynu. Dlatego uważam iż mimo odczuwania sympatii, czy uczucia solidarnośći z tą osobą należy oczywiście w granicach rozsądku „karcić” taką osobę.
Pytasz Andrzeju „kiedy jest to prędzej czy później”. Odpowiedź jest w Tobie.
Co do reszty zgadzam się z Utopią, każdy ma swój rozum. Dodam, i mam nadzieję że uczymy się na błędach. Cudzych również. |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 20:00
|
|
|
utopia napisał/a: | nie wpędzaj go w poczucie winy za potencjalnych gości którzy niby po tym zapiją, |
Nie to było moim zamiarem... utopia napisał/a: | każdy ma swój rozum |
Pewnie tak... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
wolf
(konto nieaktywne)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1208
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 20:03
|
|
|
Beniamin napisał/a: | Pytasz Andrzeju „kiedy jest to prędzej czy później”. Odpowiedź jest w Tobie. |
raczej poza Nim.............dowie sie w swoim czasie
lub nie dowie
tak tez moze byc |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:36
|
|
|
Cytat: | czy masz poczucie winy, ze sie w ogole napiles? | tak bo gdzieś "straciłem" te ponad 11 lat abstynencji
Cytat: | Napisz może, co takiego wspaniałego | ulgę , potężne uczucie ulgi |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
Ostatnio zmieniony przez Janioł Śro 25 Mar, 2009 21:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:41
|
|
|
Trzeźwienie możesz rozpocząc od nowa, z nauką którą z tej lekcji pobrałeś.
andrzej napisał/a: | w tych trzech przypadkach udało mi sie mieć kontrolę nad tym robię |
jeżeli to będzie tym wnioskiem z lekcji. To zacznij od nowa. Moim zdaniem twoje trzeźwienie stoi nadal pod znakiem zapytania. Tak uwżam. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:45
|
|
|
Beniamin napisał/a: | Moim zdaniem twoje trzeźwienie stoi nadal pod znakiem zapytania. | jak każdego z nas , bo na tą przypadłość nikt gwarancji nie daje, zacząłem od nowa jak napisałem nie pije miesiąc , mało fakt ale zeby dojśc do następnych ponad 11 lat trzeba mieć ten prawie miesiąc , no i prawdę mowiąc niezly rekord sobie wyśrubowałem do pobicia |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
Ostatnio zmieniony przez Janioł Śro 25 Mar, 2009 21:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:48
|
|
|
Andrzej, dobry pomysł Każda motywacja jest dobra, jeśli tylko prowadzi do celu |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:49
|
|
|
Jagna napisał/a: | ndrzej, dobry pomysł | troche sportowa ale to zawsze na mnie działało |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:53
|
|
|
andrzej napisał/a: | jak każdego z nas , |
To oczywiste.
andrzej napisał/a: | Beniamin napisał/a:
Moim zdaniem twoje trzeźwienie stoi nadal pod znakiem zapytania. |
Pisząc to odnosiłem się do sytuacji w której zaczniesz wierzyć w swoją "kontrolowalność". Tak napisałeś Andrzeju. I własnie w tym przypadku mam spore wątpliwości. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 25 Mar, 2009 21:58
|
|
|
Beniamin napisał/a: |
Pisząc to odnosiłem się do sytuacji w której zaczniesz wierzyć w swoją "kontrolowalność | ja w nią nie wierze ja to zrobiłem ale wiem czym to dla mnie skończylo się parenaście lat temu - pół rocznym nie przerwanym ciągiem , zawsze twierdziłem że jak zazcznę pic po tylu latach abstynencji to autodestrukcja nastąpi bardzo szybko ale nic takiego się nie stało , wręcz przeciwnie |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
|