Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Picie jako intelektualna, fizyczna, emocjonalna impotencja
Autor Wiadomość
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008 17:55   Picie jako intelektualna, fizyczna, emocjonalna impotencja

no tak. ja zawsze byłem najlepszy, nawet po jednym piwie. jednak najlepsze rzeczy, remonty, scenariusze, wybory życiowe dokonywałem na trzeźwo. udało się Wam stworzyć coś wspaniałego po pijaku? Mnie nie, ale poznałem przy alku wielu ciekawych, wspaniałych ludzi. czy to plus picia?
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008 19:06   

montreal napisał/a:
udało się Wam stworzyć coś wspaniałego po pijaku?


Tak,była to jedna rzecz ale jak wspaniała,był to ostatni kieliszek 10 lat temu
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008 19:19   

:)
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 18 Paź, 2008 22:08   

montreal napisał/a:
udało się Wam stworzyć coś wspaniałego po pijaku?

Tak zobaczyłem potwora w lustrze i uciekłem :evil:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
baca 
Towarzyski



Wiek: 67
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 204
Skąd: Przemyśl
Wysłany: Nie 19 Paź, 2008 17:20   

Poznałem kilku ciekawych ludzi i dzięki temu zrobiłem kilka niezłych biznesów.
Ponadto przez pijaństwa nie poniosłem specjalnych strat.
Hej!
_________________
mamy tylko wakacje!
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Nie 19 Paź, 2008 17:24   

A u mnie to cały szlak wybrukowany stratami. dziś, w niedzielę o 18.23 patrzę już na to inaczej trochę. Jutro pewnie też już inaczej. pamiętam kilka fajnych, zabawnych i ciekawych imprez, spotkań. ale było to wtedy, kiedy miałem jeszcze chyba nad alkiem kontrolę.
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 08:58   

dłuigo się z tym nie zgadzałem,ale w końcu zaskoczyłem-------gdy teraz wspominam pewne extra sytuacje z alkoholem w tle-------alkohol wycinam z tegpo obrazka-pozostawiam samo fajne przezycie, sytuację, efekt.
bo jak zaczynbam łączyć z tym alkohol -zaraz we łbie rodzi się wątpliwość:
a może by tak j****ć jednego? znów bedzie super jak 25 lat temu?

super-to ja sam byłem 25 lat wstecz-------i pewnie tez bym się extra bawił bez gorzały, wymyslił kilka niezłych akcji na trzeźwo-albo to co teraz wspominam-byłoby jeszcze fajniejsze, bo bez wycinania alkoholu z pamięci w celach dydaktycznych. :p
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 12