Jak zaczynaliśmy, kiedy to się zaczęło. |
Autor |
Wiadomość |
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:16
|
|
|
Jagna napisał/a: | Bo jesteś osoba uzaleznioną |
Kiedyś nią nie byłam a robiłam tak samo. Jaguś......nie popadajmy w paranoję, zganiając wszystko na nasze uzależnienie bo to chyba nie jest tak do końca. Jezeli mamy czasem doła albo zły dzień, to mam zaraz doszukiwac się symptomów nawrotu? Jestem czujna w tym względzie owszem, ale bez przesady. Ja chcę nauczyć się funkcjonować normalnie, tak jak kiedyś......co nie znaczy, ze nie jestem czujna! |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:20
|
|
|
Bebetka napisał/a: | nie popadajmy w paranoję, zganiając wszystko na nasze uzależnienie bo to chyba nie jest tak do końca. Jezeli mamy czasem doła albo zły dzień, to mam zaraz doszukiwac się symptomów nawrotu? |
Moim zdaniem masz tutaj absolutnie rację |
_________________ |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:24
|
|
|
Bebetka napisał/a: | Ja chcę nauczyć się funkcjonować normalnie, tak jak kiedyś......co nie znaczy, ze nie jestem czujna! |
A gdzie i jak chcesz się tego nauczyć? Znowu sama? Czy mysmy juz tego przypadkiem nie przerabiały...
Ja się własnie wciąż uczę . Zyć normalnie i coraz bardziej tak właśnie żyję. Nie chodzę już 3x w tygodniu na mitingi, ale raz.
Nie popadam w dołki, depresja minęła- abyła gigant!
Ale samo mi się to nie zrobiło.
Samo z siebie nie wzięło.
I mnie i Ciebie wciąż może spotkac nawrót, zapicie- to taka choroba, ogórek kiszony NIGDY nie będzie już świezym , zielonym.
I tego chcę się nauczyć, jak zyć jako kiszony, a skąd mialam wiedzieć, jak?
Nie miałam żadnego doświadczenia w tym temacie.
Wiem jedno, rzadko sam alkoholik wyczuwa kiedy jest juz źle, kiedy leci po schodach ruchomych w dół. A wiem to z doświadczeń ludzi, którym to się przytrafiło, a gdzie ich spotykam? Na mitingach właśnie, na pogaduchach po mitingu, tutaj także.
Stąd sa zapicia, powrót do alkoholizmu czynnego.
Do "normalności.
A ja juz takiej normalności nie chcę.
Nie. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:24
|
|
|
Bebetka napisał/a: | Ja chcę nauczyć się funkcjonować normalnie, tak jak kiedyś |
A co właściwie masz na myśli? |
_________________ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:26
|
|
|
Bebetka napisał/a: | Jagna napisał/a: | Bo jesteś osoba uzaleznioną |
Kiedyś nią nie byłam a robiłam tak samo. |
Bebetko, ale przecież jakieś nasze cechy były powodem naszego uzależnienia,
więc powoływanie się na nie nie jest tu dobrym argumentem.
Uważam, że nie jest dobrze, gdy wracamy do dawnych zachowań, nawet tych sprzed uzależnienia,
bo przecież w ten sposób wchodzimy znów na tę samą ścieżkę, która kiedyś wywiodła nas na manowce |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:29
|
|
|
doszukiwać ? nie
zwykłą czujność zachować, pozwoli to zwolnić w danej sytuacji, pomyśleć nad nią
nie będzie to miało nic wspólnego z nawrotem ok, ale może pomóc w tej konkretnej sytuacji
to taka podwójna korzyść z z tej jak to nazwałem czujności, moim zdaniem pomaga w utrzymaniu trzeźwości jak i w codziennych, zwykłych sytuacjach i radzeniu sobie z emocjami im towarzyszącymi |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:36
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Bebetko, ale przecież jakieś nasze cechy były powodem naszego uzależnienia,
więc powoływanie się na nie nie jest tu dobrym argumentem. |
Może i nie jest dobrym argumentem, ale na to kim jestem dzisiaj i jak sie uzależniałam składa się wiele czynników: owszem predyspozycji psychicznych, wychowania (dzieciństwo), doświadczeń...... itd.
Wiedźma napisał/a: | Uważam, że nie jest dobrze, gdy wracamy do dawnych zachowań, nawet tych sprzed uzależnienia, |
Powiem tak......tego jaka byłam (zanim się uzalezniłam) kiedyś nie ganię, nie żałuję. Własnie przez swoją chorobę zmarnowałam i zaniedbałam, to co kiedys tak bardzo w sobie ceniałam i za co samą siebie lubiłam i szanowałam. |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
Beniamin
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 475
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:43
|
|
|
Cytat: | Jedyną stałą rzeczą w naszym życiu jest zmiana.... |
To Twój podpis
realizuj, próbój, badaj, doświadczaj i wybieraj
pa dobranoc |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:44
|
|
|
Bebetka napisał/a: | Powiem tak......tego jaka byłam (zanim się uzalezniłam) |
A Ty wiesz kiedy się uzależniłaś ? pytam serio.
Bo ja nie wiem, niestety.Wiem tylko kiedy weszłam w fazę chroniczną, ile to trwało , że kilka lat.
Ale kiedy nastal dzień gdy się ukisiłam , nie wiem.
Słyszałam opinię naukową, że być może byłam alkoholiczką od zawsze, a pierwsze upicie się w wieku 5 lat( tak! wypiłam literatkę wódki, która stała na stole) moglo być tym dniem. Alkohol u niedojrzałego organizmu może spowodować taką niedowracalną rekację, oczywiście lata mojej "pracy" by to utrwalić zrobiły swoje.8| |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 22:54
|
|
|
Jagna napisał/a: | A Ty wiesz kiedy się uzależniłaś ? pytam serio. |
Owszem, wiem i tez potrafię to rozgraniczyć w fazach. Dla mnie sygnałem ostrzegawczym powinno było być tzw. picie towarzyskie ( nie miałam wtedy żadnej wiedzy w tym temacie)
Wychowywałam się w domu w którym nigdy nie było alkoholu (dziwne prawda?) Nigdy nie widziałam swoich rodziców pod tzw. wpływem! Z domu rodzinnego wyniosłam przekonanie, ze alkoholik to ktoś kto stoi pod budka z piwem lub w parku. Alkohol u mnie w domu rodzinnym, był czymś bardzo potępianym....itd.
Pić nawet towarzysko, zaczęłam bardzo późno. Łączny staż....uwzględniając wszystkie fazy początkowe to ok 8 lat! Tak to mniej wiecej wyglada. |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
Ostatnio zmieniony przez Bebetka Śro 06 Maj, 2009 22:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 23:01
|
|
|
To późno, i dobrze. Ja towarzysko to piłam odkąd stałam się pełnoletnia. Mogę powiedzieć,że wcześniej nie piłam gdyby nie ten incydent, ale to nie było w moim rodzinnym domu. Moi rodzice również nie są alkoholikami.Podobną ocenę alkoholika wyniosłam z domu. Ale nadal nie wiem....KIEDY nastąpił moment mojego uzaleznienia. 6-10 lat najczęsciej trwa faza chroniczna, później przechodzi w fazę krytyczną. A dzień zero- nie jest nadal niestety znany.
A szkoda Bo z tą wiedzą, już wtedy coś ze sobą bym zrobiła. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 23:03
|
|
|
Jagna napisał/a: | wiedzą, już wtedy coś ze sobą bym zrobiła. |
myślę że nie Ty jedna ale cóż....... |
_________________ |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 23:08
|
|
|
Jagna napisał/a: | Ale nadal nie wiem....KIEDY nastąpił moment mojego uzaleznienia. |
Przecież tak naprawdę to nie wazne.....ważne co jest teraz, jaka jesteś radosna, pełna energii, optymizmu.....i taka bardzo ciepła uczuciowo - taką Cie postrzegam Jaguś |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
Jagna
Gaduła
Pomogła: 16 razy Wiek: 53 Dołączyła: 09 Paź 2008 Posty: 932
|
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 23:14
|
|
|
Też Cię lubię
No dobrze już uciekam dziewczyny, rozgadałam się okrutnie, to też typówka dla alkoholiczki, dla mnie- ma do powiedzenia wiele, w każdym niemal temacie Już koniec
Dobranoc
I dziękuję Ci Bebetko za ciepłe słowa! |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 07 Maj, 2009 09:48
|
|
|
Jagna! Odwróć się wreszcie przodem na tym awatarze bo mam niedobre skojarzenia |
_________________ |
|
|
|
|
|