Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wgląd w dokumentację
Autor Wiadomość
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
  Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:30   Wgląd w dokumentację

Czy będąc pacjentem na oddziale odwykowym ma się wgląd we wszelką dokumentację na swój temat?
Zapewne po zakończeniu pobytu dostaje się wypis etc... Ale jak to wygląda w trakcie leczenia?
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:32   

Małgoś napisał/a:
jak to wygląda w trakcie leczenia?

Nie miałem takiej możliwości............
_________________
:ptero:
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:36   

pterodaktyll napisał/a:
Małgoś napisał/a:
jak to wygląda w trakcie leczenia?

Nie miałem takiej możliwości............


Czyli jeśli się zapyta, to można się liczyć z odmową?
A nie wiesz przypadkiem, czy jest jakiś paragraf regulujący? Bo w mój menio sam nie potrafi się doszukać, a nie chce robić niepotrzebnego szumu póki co...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:38   

Małgoś napisał/a:
jeśli się zapyta, to można się liczyć z odmową?

Myślę, że tak a robienie z tego powodu zadymy nic nie daje.........to jest pi***el połączony z psychiatrykiem, jeśli to państwowy odwyk. :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:46   

pterodaktyll napisał/a:
to jest pi***el połączony z psychiatrykiem,


nie da się nie zauważyć... qźwa, nawet radia mieć nie wolno :shock:

Mój najbardziej ubolewa nad deficytem terapeutów... :/ Mówi, że taki, któremu ewentualnie mógłby zaufać (trzeźwy alko) jest tylko jeden... 8|

A z tym wglądem, to sam nie chce się wychylać, ale interesuje go co tam na jego temat sobie myślą, tylko nie chce podpadać... :/
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:56   

Małgoś napisał/a:
z tym wglądem, to sam nie chce się wychylać, ale interesuje go co tam na jego temat sobie myślą,

To niech się lepiej zajmie sobą a nie tym co na jego temat myślą terapeuci.....
_________________
:ptero:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 20:57   

Małgoś napisał/a:
Mój najbardziej ubolewa nad deficytem terapeutów...

Deficytowy towar na każdej terapii to flaszka... :p
Mi tez na początku wydawało sie, ze mój udział w terapii to nieporozumienie,
a jednak zaskoczyłem i udało sie... :roll:
Zycze Ci aby i on zrozumiał po co tam jest... :)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:02   

pterodaktyll napisał/a:
To niech się lepiej zajmie sobą a nie tym co na jego temat myślą terapeuci.....


sobą to on się zajmuje...
ale terapeuci chyba też są istotni, bo to oni decydują o całokształcie... na jakiejś podstawie, bo chyba nie wsadza się każdego do jednego wora :roll:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:05   

Małgoś napisał/a:
bo chyba nie wsadza się każdego do jednego wora :roll:

Malgos co Cie trapi, bo gubię watek do czego zmierzasz... :roll:
Wygląda to tak, ze zakładasz, ze nic z tego nie będzie i juz szukasz winnych... :(
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:06   

stiff napisał/a:
Deficytowy towar na każdej terapii to flaszka... :p


eee tam... telefon to deficyt :P
ale na szczęście jest blisko i już ma spacery... :mgreen:

stiff napisał/a:
mój udział w terapii to nieporozumienie,


w temacie terapii to on jest akurat bardzo sumienny i lubi pisać :D Tyle, że gorzej ze stuprocentową szczerością, bo wszystkiego o sobie na forum publicznym się nie da... :/
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:06   

pterodaktyll napisał/a:
To niech się lepiej zajmie sobą a nie tym co na jego temat myślą terapeuci.....

Terapeuci też ludzie i mogą sie mylić. A zresztą oni nie są tam od obstawiania kto zapije a kto nie.Piszą to co potrzebna,ale z rególy suche fakty
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:09   

Małgoś napisał/a:
bo wszystkiego o sobie na forum publicznym się nie da... :/

Bez szczerej analizy faktów z przeszłości tez raczej trudno rozliczyć sie z przeszłością
i rozpocząć trzeźwe życie... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:10   

stiff napisał/a:
Malgos co Cie trapi, bo gubię watek do czego zmierzasz... :roll:
Wygląda to tak, ze zakładasz, ze nic z tego nie będzie i juz szukasz winnych... :(


Nic mnie nie trapi, naprawdę. On zadał mi dziś pytanie o ten wgląd, to wszystko. Ja nie wiem jak to jest w przypadku terapii odwykowej, bo w normalnym szpitalu ma się wgląd we wszystko i o wszystkim można z lekarzem porozmawiać. A tu jest trochę inaczej...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:11   

stiff napisał/a:
Bez szczerej analizy faktów z przeszłości tez raczej trudno rozliczyć sie z przeszłością
i rozpocząć trzeźwe życie... :roll:


Właśnie... ale niektórych faktów ze swojego życia nie podasz...bo np byłeś na bakier z prawem.. :/ I tu trzeba samemu główkować...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 06 Wrz, 2010 21:11   

Małgoś napisał/a:
wszystkim można z lekarzem porozmawiać. A tu jest trochę inaczej...

Wręcz przeciwnie, bo cala terapia opiera sie na rozmowach i monologach... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 12