Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak mu pomóc?
Autor Wiadomość
Barbórka 
Małomówny


Dołączyła: 25 Paź 2009
Posty: 84
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:33   jak mu pomóc?

Witam Was
jako współuzależniona, ale z pytaniami do uzależnionych,którzy lepiej niż ja wejdą w skórę uzależnionego męża.
Moje pytanie:
jak pomóc czy nie pomagać wcale?
Mąż wyprowadził się sam, w zasadzie to ja się do tego przyłożyłam,bo nie chciał się dokładać do opłat i jedzenia, a o wyprowadzce mówił też sam od dawna. Tymczasem w ciągu dwóch miesięcy zmienił adres dwukrotnie ( kolega, teraz mama), bywa u nas (ja i dzieci) w domu często, coraz częściej, pije niestety nadal, rozpoznaję przez telefon, przychodzi na ogół trzeźwy.
Czy pozwolić mu na powrót i pracować nad nim czy zostawić go nadal z problemem i czekać aż sam dojrzeje do leczenia. Sprawa w sądzie ( na mój wniosek) o przymusowe leczenie jest,ale on zaniósł prawdopodobnie zwolnienie lekarskie, więc się odwlecze.
Stosunek alk. do mnie jest lepszy o tyle że w ogóle rozmawia, ale obserwuję również skrajnie agresywne zachowania.
Zdaję sobie sprawę,że krótka notka nie pozwoli rozwikłać problemu,ale chętnie wysłucham rad doświadczonych w trzeźwieniu.
dzięki z góry
To on posądza mnie o picie, poniża itp....
_________________
Barbórka
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:37   

Barbórka napisał/a:
Stosunek alk. do mnie jest lepszy o tyle że w ogóle rozmawia, ale obserwuję również skrajnie agresywne zachowania.

Ja bardzo bym sie zastanowił czy wogole warto rozważać możliwość powrotu,
bo przecież nie zadziało sie nic takiego co mogłoby dopuszczać taka możliwość...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:43   

Barbórka napisał/a:
Czy pozwolić mu na powrót i pracować nad nim

Barbaro to dorosły człowiek, niech sam pracuje nad sobą, piszesz że podjelas pewne działania i teraz żal Ci bidaka??
odpuścisz i przegrałaś, wszystko zacznie się od nowa. on musi poczuc ze jest mu źle i w końcu zrozumieć że to zło wynika z picia alkoholu.

trzymaj sie podjetych decyzji bo alkoholik to taka menda że przez lekko uchylona szczeline sie wśliźnie
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:48   

Barbórka napisał/a:
nie pomagać wcale?
Nie pomagac ..nie karmić , nie wspierać ,nie opierać ,
Barbórka napisał/a:
Czy pozwolić mu na powrót i
oszalałaś ..poszedł sobie i masz spokój ..co ty chcesz zrobić nad czym pracować ..nad nim ,ty pracuj nad sobą i nad dziecinkami
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Barbórka 
Małomówny


Dołączyła: 25 Paź 2009
Posty: 84
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:50   jak mu pomóc?

Dzięki.
Myślę,że odzywają się u mnie mechanizmy współuzależnionej, ciągle mimo bywania u terapeuty, w grupach wsparcia i rozmów z bliskimi, choć ci ostatni mają rozmaite zdania,ale może nie wszyscy znają takie problemy od podszewki.
Ja go po prostu kocham, a widzę ,że nie dba o siebie, a choroba też postępuje i wydaje mi się,że coś zdziałam.
pa
_________________
Barbórka
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 20:52   

Barbórka napisał/a:
wydaje mi się,że coś zdziałam.
tak oczywiście
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 21:02   

Barbórka napisał/a:
wydaje mi się,że coś zdziałam.
...raczej tylko Ci się wydaje... 8|
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Barbórka 
Małomówny


Dołączyła: 25 Paź 2009
Posty: 84
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 21:26   jak mu pomóc?

ok, dzięki za kubeł zimnej wody.
Idę do dzieciaków, bo rozrabiają zamiast spać.
dobranoc
_________________
Barbórka
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 22:01   

Barbórka napisał/a:
Ja go po prostu kocham, a widzę ,że nie dba o siebie

a więc miłość w jedną stronę
Basiu,zadaj sobie tylko jedno pytanie
czy chcesz tak przez resztę życia???
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Barbórka 
Małomówny


Dołączyła: 25 Paź 2009
Posty: 84
Wysłany: Sob 13 Lis, 2010 22:18   jak mu pomóc?

Jasne,że nie.
Jego miłość do mnie przesłoniła mu butelka. Choć na swoj sposób kocha, tęskni, esemesuje, ale niestety za chwilę obraża. To chora miłość.
Czekam, czekam, czekam, tylko kurcze jak długo można?
pa
_________________
Barbórka
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Nie 14 Lis, 2010 16:33   

Ty nie czekaj tylko działaj.Na co czekasz ? Ile lat??Aż się opamięta i przestanie pić?? :wysmiewacz:
Alkoholik czynny Kocha tylko siebie i picie. Przestań marzyć..,.
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Nie 14 Lis, 2010 17:11   

no tak ale Barborka Go kocha i ciezko jej patrzec bezradnie
Barbórka, pomoz tzw "twarda miloscia"

Wielu z Nas tu obecnych tez bylo czynnymi alkoholikami , na pewno wielu doradzalo Waszym rodzinom "zostaw" wyrzuc" i tym podobne , tak tu nie ma czasu na sentymenty ,ale przeciez wielu z Nas wrocilo do rodzin i wielu funkcjonuje normalnie ,znajac swoja chorobe i jej zagrozenia.
Nie mam w tym momencie gotowej recepty na problem ,ale nikomu nie mozna odbierac nadziei moze to jedyne co posiada .
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
Ostatnio zmieniony przez emigrantka Nie 14 Lis, 2010 17:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Nie 14 Lis, 2010 17:57   

Jedyna szansa na zmianę to pozostawienie alkoholika z jego problemem... pokazując ewentualnie jemu drogę do trzeźwienia i zakreślenie zdecydowanej granicy naszego kontaktu.

PD - janusz
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Nie 14 Lis, 2010 20:10   

Barbórka napisał/a:
Choć na swoj sposób kocha, tęskni, esemesuje, ale niestety za chwilę obraża. To chora miłość.


Jak może być zdrowa, skoro jego umysł, ciało i dusza są chore, on w tej chwili pojęcia nie ma co to jest miłość, a słowa są jedynie próbą urobienia Ciebie ..... Więc jedno co możesz zrobić to nie pomagać mu żyć tak, jak dotychczas żył. On ma zacząć dbać o siebie, czyli.... nie kombinować, tylko leczyć się!
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
kirus. 
Towarzyski
kirus.


Wiek: 46
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 169
Skąd: szczecin
Wysłany: Nie 14 Lis, 2010 20:23   

Cześć ! jestem za tym żebyś postawiła mu ultimatum . Wróć,zacznij chodzić na terapię,mitingi nie pij ostatnia szansa jak nie to koniec. albo alkohol albo leczenie i rodzina.takie jest moje zdanie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 12