Czy stać mnie na zapicie |
Autor |
Wiadomość |
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 18:59 Czy stać mnie na zapicie
|
|
|
Czy stać mnie na zapicie. Parę dni temu spotkałem terapeutę z osrodka odwykowego i zadała mi takie pytanie |
Ostatnio zmieniony przez yuraa Nie 01 Maj, 2011 20:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:02
|
|
|
Myślę ze temat na czasie . Cztałem ostatnie tematy i przewijał sie ten temat , co moge stracić a co zyskać |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:03
|
|
|
stanisław napisał/a: | Czy stać mnie na zpicie. |
To takie niejednoznaczne zapytanie...
Moze być skierowane w związku ze stratami jakie mogę ponieść, jeśli zapije, jak również to
czy dopuszczam taka możliwość, ze zapije... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:04
|
|
|
stanisław napisał/a: | co moge stracić a co zyskać |
Zyskać możesz jedynie nowe, stare doświadczenia... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:09
|
|
|
stiff napisał/a: | To takie niejednoznaczne zapytanie...
Moze być skierowane w związku ze stratami jakie mogę ponieść, jeśli zapije, jak również to
czy dopuszczam taka możliwość, ze zapije... |
Albo przyziemnie - nie stać mnie na zapicie, bo jestem bezrobotna, a wóda kosztuje
...sorry, to był żart oczywiście, ale nie mogłam się powstrzymać! |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:11
|
|
|
tak stać mnie i to obojętnie pod jakim kątem na to spojrzę
na zdrowie nie narzekam,a i kasa by się znalazła
jednak patrząc na to okiem trzeźwym i tak od strony rozsądku
to ile mnie jeszcze tego zdrowia zostało,a i na ile flaszek by tej kasy starczyło
no bo przeca w miarę apetyt rośnie
no i jeszcze rozsądek mnie podpowiada o stratach
o zaufanie,o które przez tak długi czas walczyłem
przez 2 długie lata walczyłem,a później przez wiele lat to potwierdzałem
że coś jest warte to moje zaufanie
a teraz przez jedno przechylenie kieliszka bym miał stracić
tak stać mnie na zapicie bo to tylko jedno wyciągnięcie ręki
ale czy warto |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:39
|
|
|
oczywiście, że mnie stać
jednak tak jak kolega "ciastek" napisał gdzie tu zdrowy rozsądek...
już wykonywałem krok do tyłu, żeby robić następnie dwa do przodu, oto bilans:
1. strata ponad roku życia
strata małżonki
strata samego siebie
2. odzyskuje powoli siebie
z krótkiego okresu trzeźwienia, podsumuję to tak iż lepiej nie robić kroku do tyłu, lepiej jest stanąć i nic nie robić, krok do tyłu to za dużo. dla mnie na drabinie życia już nie ma szczebli na krok w tył
EDIT (cos strasznie walę byki ostatnio) |
Ostatnio zmieniony przez szymon Nie 01 Maj, 2011 19:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jras4
Docent
Pomógł: 11 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3302 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 19:43
|
|
|
loczek napisał/a: | nie ma szczebli na krok w tył | oj zdziwił bys sie .. |
_________________ KATOLIK CZARNY PEDOFIL |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:00
|
|
|
loczek napisał/a: |
z krótkiego okresu trzeźwienia, podsumuję to tak iż lepiej nie robić kroku do tyłu, lepiej jest stanąć i nic nie robić, | Tak sobie myślę ze nierobienie nic to robienie kroku w tył. Po kilku latach mojego trzeżwienia mnie dzisiaj nie stać na zapicie i nie chodzi wcale o pieniądze. Gdy bym sobie zrobił rachunek strat i zysków to wiem czego będzie więcej. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:01
|
|
|
stanisław napisał/a: | Czy stać mnie na zpicie. |
Pewnie, że tak, tylko czy potrzebne mi to do czegoś? NIE.......... |
_________________ |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:15
|
|
|
stanisław napisał/a: | Gdy bym sobie zrobił rachunek strat i zysków to wiem czego będzie więcej. |
Dokładnie, bo trzeba korzystać tak z trzeźwości,
aby powrót do picia po prostu się nie opłacał... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:35
|
|
|
stanisław napisał/a: | Po kilku latach mojego trzeżwienia mnie dzisiaj nie stać na zapicie i nie chodzi wcale o pieniądze |
po kilku latach nie jeden tak mówił ,a i pieniędzy nie potrzebował
aby się przekonać że go na zapicie stać
jednym słowem to takie myślenie to nie robienie kroku w przód |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:36
|
|
|
Jacek napisał/a: | jednym słowem to takie myślenie to nie robienie kroku w przód |
Staliśmy na granicy przepaści i zrobiliśmy ogromny krok do przodu... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:43
|
|
|
to pytanie jest bez sensu.
dzisiaj stać mnie finansowo na picie przez jakiś czas ale tu nie chodzi o finanse przecież.
nie stać mnie na rozp..... e konstrukcji którą zbudowalem przez czas niepicia.
wszystko by się zawaliło i chodzi mi głownie o wartości niematerialne.
spokój w domu, uśmiech dziecka, rozmowa z żoną, zaufanie wsród ludzi z którymi się stykam. poranne spojrzenie w lustro bez strachu, dopilnowane terminy moich zobowiązan to sa wszystko wazne rzeczy.
no po co miaałbym sie napić,
jedynym powodem napicia się byłaby chęć napicia sie.
nie ma,
dzisiaj nie ma |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Nie 01 Maj, 2011 20:44
|
|
|
Myślę sobie że jak bym sam trzeżwiał to pytanie by mialo sens ale nie jestem sam i na wiele pytań mam odpowiedż w życiu drugiego alkoholika ijest mi łatwiej o odpowiedzi |
|
|
|
|
|