Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Witam jestem Rubi i mam problem...
Autor Wiadomość
Ruby 
Obserwator



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 0
Skąd: Szczecin
  Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 18:09   Witam jestem Rubi i mam problem...

Mam 24 lata ..mój problem zaczął sie juz 4 lat temu kiedy poznałam mojego obecnego chłopaka.. było miedzy nami różnie ..wtedy po raz pierwszy zaczelam upijac sie do nieprzytomnosci..myslalam ze wyjde z tego..2 lub 3 piwka dziennie zamienily sie na chwile obecna w 8...wczoraj znow to zrobilam niepotrzebnie sie napilam i nie poszlam do pracy, nie zarabiam duzo a jeszcze to wydaje na alkohol, nie umiem sobie poradzic z rzeczywitoscia bez piwa...kiedy nie mam pieniedzy albo nie wleje w siebie odpowiedniej ilosci to dostaje szalu, kłóce sie dre jestem nerwowa, niespokojna..:( potrafilam mojej współlokatorce wypic jej alkohol z pokoju..2 butelki wódki moze nie za pierwszym razem ale podpijalam i zeby nie widziala wlewałam tam wode...w koncu sie przyznalam jej i oddalam jej pieniadze..ale widze ze juz dziwnie na mnie patrzy...teraz nawet kiedy wypije jestem nerwowa i jeszcze gorzej sie czuje...boli mnie brzuch, dostaje plam na twarzy i mam mrówki na calym ciele, wiem ze to organizm daje mi syganl ze mam przestac..ale nie potrafie...:( moja cala rodzina ma juz mnie za alkoholiczke..widze jak moja Mama sie martwi..codziennie obiecuje sobie ZE TO KONIEC..ale na drugio dzien nie wytrzymuje i pije...tak samo dzis wczoraj wypilam 9 piw..obudzilam sie bez kaca obiecalam sobie ze nie rusze juz alkoholu..i znow chce mi sie pic..NIE WYTRZYMUJE TEGO BŁAGAM O POMOC!
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 18:18   

hej Rubi
jesteś w stanie wyobrazić sobie dzien bez picia??
jak jutro wstaniesz to obiecaj sobie nie pić przez kilka godzin i jak minie ten czas obiecaj sobie znowu do jakiejś godziny.
jak uzbiera sie caly dzień i pojutrze wstaniesz zacznij od nowa.
a potem trzeba by pomysleć co robic by nie zacząć znowu pić

chcesz żyć ??
to zrob coś bo za 20 lat ktoś będzie ci trumne kupował
mojego brata dziś zakopali, miał 44 lata
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 18:53   

Witaj Rubi :)

Posłuchaj Yuryy.
Mój mąż też już nie żyje, bo się zapił.
Też tak chcesz?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Ruby 
Obserwator



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 0
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 19:16   

CHCE ŻYĆ !
Może moje życie nie jest idealne ale kocham je a przede wszystkim moja rodzinę ..widze jak na mnie patrza i wiem co sobie mysla..nawet nie zauwazyłam kiedy pojawił sie ten problem..Boże ! Sprobuje nie pić..każdy dzień od tej chwili bedzie dla mnie wyzwaniem...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 19:25   

każda podroż zaczyna sie od pierwszego kroku :)

w tej akurat dobrze jest mieć przewodnika jakiegoś by nie potknąc się na pierwszej przeszkodzie,
kroki stawiac też trza umieć, z doswiadczenia wiem że samemu nigdy się nie udaje.

pewnie tam gdzie mieszkasz jakiś osrodek terapii uzależnienia od alkoholu istnieje
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
olka 
Gaduła


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 530
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 19:30   

Cześć Ruby.Dziś tu trafiłam na to forum,przypadek...Jestem alkoholiczką i narkomanką,nie pije prawie trzy lata.Zaczynałam dzień od piwa,kończyłam dzień nie pamiętając jak.Piłam 13lat!Nigdy "normalnie",zawsze do utraty świadomości.Nie wyobrażałam sobie życia bez alkoholu!!!A jednak żyje i nie pije!!!Jak masz jakiś pytania to pytaj.
 
     
Ruby 
Obserwator



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 0
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 19:41   

Tak jest u mnie ośrodek..wielokrotnie myślałam o tym zeby tam pojsc..ale wstydze sie...jest mi ciężko przyznac sie do tego , ze ten problem jest aż tak WIELKI...nie sadziłam że moje niewinne picie doprowadzi mnie do takiego stanu...boje sie przyszłości..boje sie tego , że nawet jesli teraz sobie poradze to pewnego dnia i tak to wróci...


Chciałabym żeby istaniał na lek...
Chciałabym żeby działał juz na całe zycie...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 19:50   

Ruby napisał/a:
ale wstydze sie...

wstydź się dalej
i po alkoholu zrobisz coś czego sie naprawdę bedziesz wstydzić i żeby sie nie wstydzić znowu sie napijesz

Ruby napisał/a:
Chciałabym żeby istaniał na lek...

jest
musisz poszukać go w sobie
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:03   

Witaj Rubi.
Alkoholizm jest chorobą pierwotną (czyli jest przyczyną powstawania kolejnych chorób).
Alkoholizm jest chorobą postępującą (jego objawy nasilają się, a stan chorego pogarsza się.
Postępuje także degrengolada moralna i społeczna).
Alkoholizm jest chorobą chroniczną (chory nie ma możliwości powrotu do picia towarzyskiego i kontrolowanego).
Alkoholizm jest chorobą śmiertelną (nie tak dawno byłem na pogrzebie znajomego, miał 27 lat).
Na pocieszenie dodam, że rozwój choroby można powstrzymać w każdym momencie i można z nią długo i szczęśliwie żyć.
Wystarczy nie pić.
A żeby nie pić, trzeba się leczyć.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Whiplash 
Admin Techniczny


Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1340
Skąd: White Undercane
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:11   

Hej Rubi :) :whip:
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
Ruby 
Obserwator



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 0
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:12   

Samo to , ze jestem chora napawa mnie MEGA strachem...ale bede sie leczyc, zrobie ten krok pójde do osrodka...bo wiem że sama sobie z tym nie poradze..jesli nie umiałam przestac wczesniej to wiem , ze teraz tym bardziej sama tego nie zrobie...To dziwne jak człowiek nie zauwaza pewnych rzeczy na poczatku..Wstydze sie teraz samej siebie !
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:18   

Ruby napisał/a:
boli mnie brzuch, dostaje plam na twarzy i mam mrówki na calym ciele, wiem ze to organizm daje mi syganl ze mam przestac..ale nie potrafie.
yuraa napisał/a:
to zrob coś bo za 20 lat ktoś będzie ci trumne kupował


nie da rady 20 lat tak ciagnac, gora 5 ...
po plamach na ta twarzy zaczna sie pojawiac na calym ciele,
potem zaczna sie biegunki, czyli padnieta watroba (skad ja to znam ... :mysli: , a z doswiadczenia), ale czesto poza padnieta watroba zdarza sie OZT,
a to czasami udaje sie przezyc jezeli na czas sie dostanie do szpitala

YurAA napisał/a:
mojego brata dziś zakopali, miał 44 lata
:pocieszacz:



a wogole to witaj Rubi 433

Ruby napisał/a:
CHCE ŻYĆ !

Ruby napisał/a:
Sprobuje nie pić..każdy dzień od tej chwili bedzie dla mnie wyzwaniem...

czas na dzialanie, trzezwosc sama nie przyjdzie :bezradny:
Ostatnio zmieniony przez Kulfon Śro 21 Gru, 2011 20:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:20   

9 lat temu w grudniu poszedlem pierwszy raz
też się wstydziłem, krążyłem wokół tej ulicy Ostrowskiej :)
zaglądałem z daleka czy ktoś znajomy gdzieś tam w poblizu sie nie pęta.
ale wszedłem
nie piję do dziś i jestem zadowolony z jakości mojego zycia
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:30   

Cześć Rubi... :)
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Ruby 
Obserwator



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Gru 2011
Posty: 0
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:33   BOŻE KOCHANY!

Witaj Kulfon ;)

Ja juz mam biegunke i plamy pojawiaja sie coraz czesciej...nie chce tak dalej życ! Chce znów cieszyc sie z małych rzeczy bez alkoholu...chce jeszcze tylu rzeczy doswiadczyć! Musze udac sie po pomoc i to jak najszybciej!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12