Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
co kto lubi
Autor Wiadomość
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 20:59   co kto lubi

gdy kobieta sie rozlicza z uczucia-----------można tylko stać i słuchać

http://de.youtube.com/watch?v=6QK2LRbXB7A

mam dziś nostalgiczny nastrój
cos mnie przeszłość gania po domu
czasu nie cofnę, ale mogę go zapamiętać najlepiej jak potrafię
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:03   

Właśnie wróciłem z tego filmu - trafiłeś idealnie - to chyba najlepsza scena tego filmu - bardzo przyjemne dwie godziny - warto na to iść .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:06   

To tez jest miłe - tak tez mozna sobie wyznać
http://de.youtube.com/wat...feature=related
A wspomnienia nsuwały sie różne
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
1andy1 
(banita)

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:08   

Popatrzyłem na kawałek tego... nie wytrzymałbym dwóch godzin, to pewne.
Ckliwy kasztan...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:09   

1andy1 napisał/a:
Popatrzyłem na kawałek tego

No właśnie kawałek - całośc daje efekt - a właściwie - jedni lubia blondynki a inni innochody
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
1andy1 
(banita)

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:17   

Pewnie tak; , dobre jest? polecasz?

Ale bez jaj, poważnie pytam.
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:21   

wbrew pozorom tam jest całkiem sporo niebanalnych tekstów------niexle zaśpiewanych i odegranych
a spowiedź matki -------------o zaniedbaniach wobec córki w ciągu jej zycia
to dośc refleksyjny text
to mi się własnie podoba w świedcie zachodu----------że mówią o rzeczach niezwykle poważnych i waznych-------w formie takiej by każdy mógł zrozumiec, i żeby była nadzieja
dlatego-bliżej mi do zachodu niż do wschodu
i nic na to nie poradze, zreszta nie zamierzam tego zmieniac
 
     
1andy1 
(banita)

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 21:44   

Mi też raczej bliżej do zachodu, ale forma przekazu jakoś mi nie bardzo...

Te śpiewane teksty, nie to że głupie.., ale nie wiem dlaczego... wqrwia mnie muzikal, nie lubie zwyczajnie i już, i nie poradze...
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 22:06   

Powiem tak - film dobrze zrobiony i przyjemny .Łatwy do odbioru - miły i warto wydac 10 zł - tak 10 zł - ogladało go juz przeszło 1000000 osób i jeszcze jutro mozna isc za 10 - uśmiałem sie - wykonanie piosenek w wykonaniu Meryl i Bronsona - dobre - warto . ABBA jest dobra na wszystko- polecam .Każdy znajdzie cos dla siebie - wzruszyc sie tez wzruszy .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
1andy1 
(banita)

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 00:00   

Czy obejrzało to 100 czy 100000000 swiadzczy o niczym, tego czarodzieja skądś tam, w cynglach, widziało jeszcze więcej co nie stanowi dla mnie wyznacznika jakości filmu.

Ale jak to jest muzikal w rytmie Abby, to wymiękam, p***ę to....i jeszcze spiewający, zsiwiały Bronson, to nie zdierże, g***o i wszystko.

Szkoda twego wysiłku było i 10 zeta, trza było .... przed telewizorem serial "se oglondnąć".
Bo lubisz przecież, kryminałki z serialku...? co? prowokatorku ze skręconym ryjkiem?
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 07:43   

starczyło napisac "jakistamandy"-------że nie lubisz. i git

reszta Twojej dysertacji-------------to kretyństwo.
takim samym zresztą jest nabijanie się z tego ,że ktoś słucha Dody, ktoś inny discopolo, jeszcze inny ogląda sitcomy, a jakiś rzekomo ynteligient-na okrogło by tylko słuchał jazzu, jazzu, i do poduszki czytał rozważania Karola Wojtyły
itd itd
jako ze temat jest zatytułowany "co kto lubi"---------wyznam bez cienia obciachu
lubie nazywac idiotów po imieniu, głupków wytykac palacami, z chamami ostatnio dałem se spokój, bo chyba już nie te lata i cenie leniwe chwile,
słucham co mi się podoba, i jak zechce--bedę siorbał kawę nawet u wiedźmy-------------tylko nie będe jej fotografował
hej
a raczej....ch..
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 08:29   

Niestety ludzie dalej lubują się w rozmowach o guście. Ciekawe tylko dlaczego? Czy dlatego, że prowokują do rozmów o kinie w ogóle, czy też z powodów swojej wyższości nad inszą niższością?
Ja nie widziałem "Mamma Mia" i powiem, że poza musicalami Bob'a Fosse'a (wspaniały "Cały ten zgiełk"!) musical mało mnie interesuje. Nawet "Hair" do mnie jakoś nie trafił (może dlatego, ze film skierowany był do trochę wcześniejszego pokolenia?) Musical ma jednak swoje miejsce w kulturze kina i to dość wysokie. I całe szczęście, że jeszcze nie umarł. (słyszałem tylko dobre recenzje tegoż filmu, a to coś znaczy o jego klasie)
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 08:53   

A ja na ten film pojde, nigdy za ABBA nie przepadalam, ale pojde ze wzgledu na obsade wlasnie.
1andy1 napisał/a:
Czy obejrzało to 100 czy 100000000 swiadzczy o niczym,
a to prawda, najgorsze gnioty miewaja najwieksza ogladalnosc. Filmy naprawde dobre czesto niezauwazone nikna z kin po kilku dniach.
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Andy 
(banita)


Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 144
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 17:18   

Kinematografia...skonczyła sie dla mnie na Woody Allenie,Chitckoku,Fellinim itp.

..ale pisałem,ze nasz "Rekopis znaleziony w Saragosie" mógłbym oglądac w kólko..

De gustibus est non disputandum..

..ale ku*** wyrzezbic Piete z marmuru albo napisac IX Symfonie to juz sztuka..i to nie rzecz gustu..to musi sie podobac.. fsdf43t

..tu nie wystarczy cycki pokazac.. :p
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 17:41   

w sprawie cycków;
w Piecie-są niebezpiecznie falujące, w wniebowstąpieniu św. Teresy-jej dłonie, sutki , wyraz twarzy------są o wiele bardziej "wystarczy cycek pokazać" nizby cały tabun Dod z lodami .

a IX?.......toz to niesustający hymn do cycków---wystarczy posłuchac ostanią część=- zwłąszcza chóry spiewające:
"o radości, ................
radośc tryska z PIERSI ziemi
................
miłośc, miłośc mieszka tam
.......................
i ucałuj jeszcze raz"

:D
reszta...to bajki i dyrdymały frustratów
jak mawiał woody allen- najgorszy nawet orgazm jest i tak w sam, o ile w ogóle jest
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,6 sekundy. Zapytań do SQL: 13