Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Pon 21 Maj, 2012 20:30
moja sprawa
Autor Wiadomość
plusio 
(banita)

Wiek: 42
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 327
Skąd: Żywiec
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 18:44   moja sprawa

Witam. Jestem nowiutki na forum. Chcialbym uzyskac od was pewna wiedze i opowiedziec troche o mnie

Mam 30 lat, pije często piwo, ostatnio bardzo często, choc rzadko sie upijam, pije tak 4, 5 piwek. Po za tym wale od czasu do czasu amfetmaine, trawke tez podpalam jak jest towar.
Jest mi bardzo zle w zyciu, ale to nie jest skutek picia czy cpania, raczej pije i cpam by sie lepiej poczuc, by nie myslec o tym kim jestem i jakie mam zycie. A nie jest wesolo u mnie od urodzenia.
Moj ojciec sie zapil na smierc 7 lat temu. Bardzo go kochalem i ciezko mi bez niego. Zyje sam z mamą w dodatku po wylewie. Mieszkam na wsi. Moj dom to ruina, ja nie umiem nic robic,dbac o ten dom. Po za tym strasznie sie denerwuje. Ja mam takie halo w glowie ze non stop jestem na maksa wku.......y. Np dzisiaj, chcialem cos zrobic z tym moim syfem przy domu. Naprawde bylem pozytywnie nastawiony. Naszykowalem sobie deski, gwozdzie, wyciagnalem pilarke z garazu by je przyciac. Rozlozylem se przedluzacz i mnie szlag trafil. Bo nie dzialal. Rozwalilem wszystko co bylo w moim zasiegu i po robocie. Gdy sie uspokoilem to zaczalem wyc ze taki jestem debil. Ze nie umiem panowac nad sobą, ze nie umiem nic zrobic, zawsze jest jakas przeszkoda, ktorej nie przeskocze. Albo jade do lasu naciac drzewa a tu lancuch sie ztepi i juz mnie roznosi. Potrafie rzucac pilą, a to jest droga pila Husqvarna. Potem zas wku......e na siebie ze moge uszkodzic pile, a tak sie zachowuje jak debil.
Po za tym jestem biedny jak mysz. Kurde robie po 8 godzin dzien w dzien i pieniedzy nie mam. Wiem ze powiecie ze jak przestane cpac i pic to bede mial. Nie bede mial, bo te dajmy 200 zlotych co rozwale na uzywki mojego bytu nie poprawi. Przez ta moja biede nie mam nic. Zebow juz pare nie mam, to jest dla mnie wstyd straszny. Wstydze sie gadac z ludzmi, strasznie mnie to boli. Koszt uzupelnienia zebow to jakies z 5 tysiecy bym musial dac. Nie stac mnie. Po za tym chcialbym se kupic samochod, taki golf 4 za 8 kafli by styknał. Nie stac mnie. Nawet prawka nie mam. Bo stracilem. W dodatku jestem tak tepz ye nie za alkochol czy dragi. Podstawilem sie za kumpla, jedynego jakiego mialem w zyciu, on jakby sie przyznal straciil by prawko dozywotnio lub nawet poszedl do paki bo jechal na zakazie prowadzenia bo tez go kiedys zlapali. I fajnie. Ja teraz po 2 zmianach musze isc 10 kilosow z buta do domu. Jakos nie moge przejsc tej trasy na trzezwo. Za bardzo mnie to upokarza. W 21 wieku, 30 letni kolo idzi z buta. No ja pier.....
Po za tym jestem bardzo samotny, o kobietach nawet nie marze, nawet mi to nie przeszkadza. Ktora by chciala takiego nieudacznika bez zembow i auta co pije i cpa?Hehe

I mam pytanko, choc nie wiem czy je dobrze ogarne, bo ciezko mi wyrazac mysli
Chodzi o to jak tu nie pic. Jak czuc sie dobrze ze soba skoro moje zycie to taki gnoj.
Po terapi nie przybedzie mi zembow, nie bede bogatszy, terapeuta nie kupi mi auta. Dziewczyny nie beda sie uganiac za mną. Co sie zmieni? Ze bede trzezwy? I co z tego? Po co mam byc trzezwy jak dalej bede mial takie samo zycie jak mialem.
Jestem na tym etapie ze moge nie pic, nie cpac, ale co z tego? Jak kazdy dzien to cierpienie. I nie chce sie uzalac jak mi zle. Nie piszcie mi zebym sie wzial wgarsc itp, bo janaprawde bardzo cierpie. Tak wewnetrznie, choc sam tego cierpienia nie umiem okreslic. Wiem ze inni maja gorzej. Dziekuje Bogu ze widze, slysze, jestem zdrowy, ale czuje sie okropnie zle. Kazdego dnia.
Jest duzo rzeczy do powiedzenia, narazie tylko tyle
Pozdrawiam
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 18:52   

plusio napisał/a:
Po terapi nie przybedzie mi zembow, nie bede bogatszy, terapeuta nie kupi mi auta. Dziewczyny nie beda sie uganiac za mną. Co sie zmieni? Ze bede trzezwy? I co z tego?

Za to będziesz mądrzejszy i być może wreszcie zapanujesz nad swoim życiem, bo na razie wygląda na to, że to ono robi z Tobą co chce...
plusio napisał/a:
Po co mam byc trzezwy jak dalej bede mial takie samo zycie jak mialem.

A skąd ta pewność?
Witaj na pokładzie :)
_________________
:ptero:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 18:55   

plusio napisał/a:
bo janaprawde bardzo cierpie.

i myślisz że ja tego nie wiem
ja swego czasu też cierpiałem.ale wziąłem się w garść i mnie przeszło
a na dodatek stałem się bogatszy ... ... we wspaniałe przeżyte chwile
witaj cierpiętniku :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:03   

plusio napisał/a:
mam pytanko, choc nie wiem czy je dobrze ogarne, bo ciezko mi wyrazac mysli
Chodzi o to jak tu nie pic


cześć plusio :zgoda:

a jak wygląda Twoje picie? pijesz wtedy gdy idziesz z pracy do domu?
pij wodę mineralną, 1,5l na 10km jest w sam raz.
Ostatnio zmieniony przez szymon Śro 25 Kwi, 2012 19:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:10   

Witaj Plusio wśród radosnych ludzi.
Bo wiesz co, tu wszyscy radośni, nie wiedzieć czemu. :)

Oj, jakbym siebie czytał sprzed jakiegoś czasu.... Tylko ja bym chyba nawet nie umiał tego napisać. Nie trzeźwiałem wcale.
Dzisiaj... dzisiaj moje życie mnie cieszy z dnia na dzień coraz bardziej.
I kurde, lubię tego facia, którego widzę w lustrze.

Pytasz o teraoię. Na terapii dowiedziałem się o istocie choroby alkoholowej. Dowiedziałem się, jak zyć bez alkoholu. Nauczyłem się rozumieć siebie i innych. Poznałem swoje wady i ograniczenia i staram się je zmieniać. Ale poznalem tez swoje zalety.
Cały czas uczęszczam także na mitingi AA.

Życze Ci trzeźwego życia. :)

Aaaa, no właśnie!!! Zęby już mam ponaprawiane. :lol2:
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Śro 25 Kwi, 2012 19:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:13   

A ja Ci powiem, że skoro nie widzisz jak może zmienić się Twoje życie po terapii (a terapia to nie żaden cud świata, tylko wieczna praca nad sobą) to pij i ćpaj dalej, bo widać, że jeszcze wystarczająco po du*** nie dostałeś.
Jak podejmiesz się tej ciężkiej pracy nad sobą, to nic już nie będzie takie samo.
A jak piszesz to co jest nie daje Ci perspektyw, jest beznadziejne.
Ale to trzeba wziąć swoje życie w swoje ręce.

A! I dobrze policz ile na te używki wydajesz, bo 200 zł to bzdura. Kogo tu chcesz oszukać? Same browary najmarniej kosztują ponad 300 zł. Dolicz fajki, amfę, trawę i co tam jeszcze to i zęby sobie w dwa trzy miesiące zrobisz.

Jak tu nie pić??? Po prostu. Nie pić, nie ćpać, nie grać, czy co tam jeszcze lubisz sobie robić. Ale masz rację - życie się od tego nie zmieni.
To trzeba jeszcze wytrzeźwieć, nie tylko zrezygnować z nałogów, ale wytrzeźwieć. Zmienić sposób myślenia, zmienić SIEBIE, mieć trzeźwe myślenie, zdrowy rozsądek. Wtedy da się wiele udźwignąć i mieć wpływ na swoje życie.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:37   

plusio napisał/a:
Moj ojciec sie zapil na smierc 7 lat temu
Mój też, za co podziękowałam temu na górze, bo kawał sk***ysyna z niego było...
plusio napisał/a:
Zyje sam z mamą w dodatku po wylewie
Ja obok mamy, ale i dla mnie i dla niej tak jest lepiej...
plusio napisał/a:
Potrafie rzucac pilą, a to jest droga pila Husqvarna
Ja co najwyżej piłeczką, którą i tak zaraz mi przynosi pies...
plusio napisał/a:
Po za tym jestem biedny jak mysz
Ja, jak święty Turecki...
plusio napisał/a:
Kurde robie po 8 godzin dzien w dzien
Jak prawie każdy na tym łez padole...
plusio napisał/a:
Koszt uzupelnienia zebow to jakies z 5 tysiecy bym musial dac
Chyba przesadziłeś, albo masz strasznie drogiego protetyka...
plusio napisał/a:
Chodzi o to jak tu nie pic
Tak, jak wielu z nas, alkoholików i alkoholiczek, da się, trzeba tylko chcieć, nie zamierzać...
plusio napisał/a:
Po co mam byc trzezwy
Choćby po to, aby lepiej i godniej żyć, aby opiekować się matką po wylewie, aby zarobić na zęby i ewentualnie następny łańcuch do piły, zresztą bardzo drogiej, aby poczuć swoją wartość, aby móc przestać się wstydzić, że w XXI wieku pomykasz piechotą, aby wreszcie przestać się użalać nad sobą, w zamian zacząć coś robić konkretnego...
A jak już to przeczytasz i znowu się (jak przewiduję) *ku**** na mnie, to idź na podwórko i energię spożytkuj na rąbanie drzewa, ogarnianie obejścia, albo po prostu potup nóżkami, ulży Ci i może w końcu zaczniesz myśleć o sobie. Zapewniam, myślenie nie boli, a nieużywany organ zanika...
Pozdrawiam i życzę mądrych wyborów, jak mawiał jeden z naszych uzależnionych... :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:37   

cześć plusio
oj biedny biedny, glupi i nic nie ma

widzisz co chcesz widzieć, ja wyczytałem żeś głupi nie jest, masz łeb na karku.
i masz pracę, co prawda próbujesz ja stracić ale masz,
masz 30 lat i wiele życia przed sobą, co prawda próbujesz je spieprzyć ale jeszcze nie spieprzyłeś.
a niecierpliwy jesteś jak alkoholik typowy.
spokojnie, pomalutku, małymi krokami, możez wyjść z tego g***a albo
skonczyć jak Twój ojciec
Ty wybierasz
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
plusio 
(banita)

Wiek: 42
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 327
Skąd: Żywiec
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:39   

A bredzisz,ale okej smooka. 5 kawalkow w 2 miesiace? Czlowieku, ja 10 biore wyplate, dzisiaj mam ostatnie 10 zlotych w portwelu. NA amfe wydaje maksymalnie 100 zlotych bo kupuje w kazdy piatek sztuke za 25 zlotych. Czasem nie kupuje w ogole jak ostatnio i w ten piatek tez nie kupie. Trawki nie kupuje, jaram czasem jak kumple poczestują, a ja np poczestuje amfą, albo browara kupie. Takie tam. Po za tym wpierw chce zrobic prawko i kupic auto, juz 3 lata nie jezdzilem a bylo to jedno z moich ulubionych rzeczy. Teraz mi pozostala kiera w kompie i rfactor. Mialem Poldka i za***iscie wchodzil bokiem w zakrety. Zwlaszcza w zimie.Heh. W ogole chalpa sie wali, piec tez trza kiedys kupic, kaloryfery. U mnie w zimie jest ciut cieplejj niz na polu, trza w kurtkach siedziec i w czapce. Na zeby zycia mi nie starczy, a poluibic siebie to se niewyobrazam.
Zawsze dla wszystkich bylem debilem i nieudacznikiem. W robocie jestem kozlem ofiarnym jak cos nie tak, to zwali sie na mnie i h....j. W ogole u mnie w robocie chlopcy jakos zyja(jestem magazynierem z firmie cp same laski robia, heh). Wiecie buduja se domy, auta zmieniaja co jakis czas, imprezują, no zyją, a ja do domu i gry na przegladarke. To moje zycie robota, dom. Jedynie jak przywale w nosa to jestem czlowiekiem. Mam pewnosc siebie, i w ogole leb mi sie rozjasnia i wiem co mam robic. Na trzezwo to ino zlosc, gniew, beczenie, uzalanie sie, klotnie z matka, ostatnio bym przyje....l kumplowi tak mnie wk......... m ale byl 2 razy wiekszy wiec odpuscilem.

A pro po mojego ocja to byl najlepszy czlowiek na tej ziemi. Nie ma takich ludzi jak on

Jak wyczytales ze nie jestem glupi. Jestem glupi. Wiem to dobrze i nie walcze z tym bo tego i tak nie zmienie.
Po za tym to mam pewna pasje ktora wam przedstawie zaraz. Jestem producentem muzyki, amarorem na razie. Posluchajcie tego utworu. Mam kontakt z panem Alexandrem Pearl, od ktorego mam wokale do moich piosenek. A pro po z jego wokali korzystają czolowi producenci swiatowi muzyki tanecznej jak David Guetta, Robert M i wiele innych. Obczajcie
http://www63.zippyshare.com/v/65090021/file.html
Ostatnio zmieniony przez plusio Śro 25 Kwi, 2012 19:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:46   

plusio napisał/a:
pije tak 4, 5 piwek.

plusio napisał/a:
bo te dajmy 200 zlotych co rozwale na uzywki

wg cen z mojego regionu to jest już około 300 na same piwa...tak się wydaje, ale jak pisałem piciorys to byłem w szoku, że tyle przepijałem...jeden z mechanizmów we łbie siedzi...że niby cztery piwa to niewiele...
Też tak kiedyś piłem.... za to w weekend od rana tankowałem, w piątek, sobotę do knajpy z kumplami i kasa szła...
plusio napisał/a:
Po terapi nie przybedzie mi zembow, nie bede bogatszy, terapeuta nie kupi mi auta

plusio napisał/a:
Po co mam byc trzezwy jak dalej bede mial takie samo zycie jak mialem.

Gwarantuję Ci, że jak podejdziesz z zaangażowaniem do terapii, to nie będzie takie samo życie jak miałeś....kwestia tego, czy chcesz je zmienić, czy stoisz na stanowisku, że to nic nie da i nawet nie będziesz próbował.
U mnie w głowie miałem siano, chociaż wydawało mi się że taki mądry jestem....teraz teżmam siano :) ale jako tako poukładane w czwartym roku trzeźwienia. I przynajmniej byle co mnie już nie wk***ia- tu Cię też rozumiem.,..
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:48   

hej Plusio ;)


plusio napisał/a:
Zebow juz pare nie mam, to jest dla mnie wstyd straszny. Wstydze sie gadac z ludzmi, strasznie mnie to boli. Koszt uzupelnienia zebow to jakies z 5 tysiecy bym musial dac.


ja zrobiłem na fundusz i jest ok

plusio napisał/a:
Kurde robie po 8 godzin dzien w dzien i pieniedzy nie mam. Wiem ze powiecie ze jak przestane cpac i pic to bede mial. Nie bede mial, bo te dajmy 200 zlotych co rozwale na uzywki mojego bytu nie poprawi.


ale masz prace


plusio napisał/a:
Chodzi o to jak tu nie pic. Jak czuc sie dobrze ze soba skoro moje zycie to taki gnoj.


to zmień to , a nie tylko narzekasz , ja nie pije , mam trudności ale wiem że jestem trzeźwy i picie na pewno nie pomoże mi w poradzeniu sobie z problemami
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
kamo 
Towarzyski



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 200
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:54   

Witaj Plusio.z tego co piszesz to nie jest ci lekko ale topiac swe smutki w alkoholu i narkotykach swej sytuacji nie poprawisz.z wlasnego doswiadczenia wiem bo mnie tez zycie nie oszczedzalo od najmlodszych lat.jesli jak mowisz jeszcze nie masz problemow z naduzywaniem to jestes na dobrej drodze i ani sie obejrzysz i 2 setki z wyplaty bedzie malo.
a perspektywa bycia alkoholikiem i narkomanem na reszte zycia jest malo zachecajaca.ja to mam i nazywa sie uzaleznieniem krzyzowym.nie idz w moje slady bo wycierpisz wiele wieciej niz jestes w stanie sobie wyobrazic.dzis jestem czysty ale wiele trudu i cierpienia mego a szczegolnie bliskich.tak na biegu policzylem i jak bys zrezygnowal z uzywek to w 2 lata masz zeby jak marzenie.zycze ci odwarznej i slusznej decyzji :lol:
_________________
KAMO
 
     
plusio 
(banita)

Wiek: 42
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 327
Skąd: Żywiec
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:56   

kur...........a jak mozna zrobic zeby na fundusz? Co ty pleciesz? Na fundusz to ci moga jedynie wyrwac i dac czarna plombe. Ja musze miec 4 nowe zeby po 800 zlotych za jeden implant. No i wyleczyc reszte bo za rok to juz chyba zadnego nie bede miec

Tak ja musze zbierac i zbierac, oszczedzac, byc glodnym, a kumple co ze mna robia rozwalaja sie furami, maja po 3 telefony i to wypasione. Ja mam telefon co tylko dzwoni i pisze esemesy z przed 10 lat.
Ostatnio zmieniony przez plusio Śro 25 Kwi, 2012 19:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 19:57   

Plusio, jak Ty robisz taką muzykę, to jak Ty mozesz być głupi. :szok:
A wiesz, teraz szanse na karierę ma każdy, Ty też. Wystarczy internet.
Jeden z remixów Madonny robił Polak, młody chłopak. Teraz światowy hit Rihanny miksował Radzimir Dębski, kompozytor, co prawda, ale swój mix wysłał po prostu na konkurs.

A jak Ci Nawrocik pisze, że zrobił na fundusz, to zrobił, od dawna o tym pisze.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Śro 25 Kwi, 2012 20:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Śro 25 Kwi, 2012 20:01   

plusio napisał/a:
kur...........a jak mozna zrobic zeby na fundusz? Co ty pleciesz?


jeżeli nie chcesz wierzyć twoja sprawa , kultura wymaga wyrażać się

ja zrobiłem i jest ok :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 13