Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Strach i złośc
Autor Wiadomość
jozef1405 
Małomówny


Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 12
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:25   Strach i złośc

Witam wszystkich.Zarejestrowałem sie dopiero wczoraj na fowum i nie bardzo wiem jak tutaj sie poruszac. Ale nie o tym chce pisac. Jest to moje kolejne postanowienie o tym że kończe z piciem choc dopiero od wczoraja nie pije. Jednak tym razem zrobiłem kilka kroków aby coś z tym zrobic. Psycholog, Psychiatra i zgłosiłem sie do poradni, lecz Twerapię mam zacząc jednak dopiero 28 stycznia. Od kilku godzin ogarnia mnie coraz wiekszy strach przed tym że za kilka dni znowu pękne. Wymyśle sobie że dam sam rade i pomocy nie potrzebjue lecz po tylu nie udanych próbach nie ma szans.Strasznie jestem zły san na siebie, a za razem strach kolejnego niepowodzenia :[ , xcc
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:28   

Cześć Józef, a może byś na miting AA się wybrał jak najszybciej, możesz nawet codziennie chodzić, to wspaniale wsparcie.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Eila 
Towarzyski



Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 29 Lis 2012
Posty: 373
Skąd: Poland
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:35   

Witaj Józef :)
 
     
rybenka1 
Uzależniony od netu



Pomogła: 92 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2010
Posty: 3751
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:37   

Witaj Józef .
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:37   

cześć Józef :)
ja mam na imię Jacek.jestem alkoholikiem
jozef1405 napisał/a:
zrobiłem kilka kroków aby coś z tym zrobic.

największym,i najważniejszym jest pierwszy krok i Ty go zrobiłeś
następne to już tylko utrzymanie równego pionu
ten pierwszy to przyznanie się do bezsilności wobec alkoholu
następne to uwierzyć i utrwalić że ta droga ma sens
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
jozef1405 
Małomówny


Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 12
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:39   

powiedziano mi że mam wytrzymac i moge zacząc spotkania od 28 stycznia terapie codzienną. Czy mitingto to samo co terapia odwykowa bo niemam zielonego pojęcia o tym wszystkim
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 20:48   

jozef1405 napisał/a:
Czy mitingto to samo co terapia odwykowa bo niemam zielonego pojęcia o tym wszystkim

faktycznie nie masz pojęcia.
mityng AA to spotkanie w ktorym uczestniczą tylko alkoholicy, bez terapeuty, psychologa czy innego lekarza. wspólnota AA jest całkowicie nieformalna spotkania odbywaja się na zasadzie calkowitej dobrowolności , zadnych umów kontraktów terapeutycznych,list obecności.
możesz przedstawić się imieniem Józef ale też np Ziemowit.
możesz w dowolnym momencie możesz wejść i wyjść, jedynym warunkiem uczestnictwa jest chęć zaprzestania picia.
jesli nie wiesz jak znaleźć AA w swoim mieście
napisz skąd jesteś, znajdziemy razem
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
jozef1405 
Małomówny


Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 12
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 21:01   

ciesze się że znalazłem to forum, dzeki za podpowiedzi. Choc to nic miłego czytac o nieszcześciach innych ludzi ale pomaga wyobrazic siebie ile złego robie bliskim w tych ciągach
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 21:24   

jozef1405 napisał/a:
Choc to nic miłego czytac o nieszcześciach innych ludzi ale pomaga wyobrazic siebie ile złego robie bliskim w tych ciągach

Jeszcze lepiej będzie jeżeli pomyślisz sobie ile cierpienia im oszczędzasz będąc trzeźwym...
Pijakiem byłeś wczoraj. Wczoraj odeszło...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 21:56   

jozef1405 napisał/a:
Choc to nic miłego czytac o nieszcześciach innych ludzi ale pomaga wyobrazic siebie ile złego robie bliskim w tych ciągach

na meetingach jest podobnie,z tym że zamiast czytania słuchasz
możesz też się wypowiedzieć,a możesz tylko być słuchaczem
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Krzysztof 41 
Gaduła
krzysztof



Pomógł: 49 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 814
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 23:31   

Witaj :)
_________________
Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 16 Sty, 2013 23:37   

Witam :)
_________________
:ptero:
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013 07:30   

Rozpoczęcie terapii nie jest panaceum na nie picie .Zdarza się że alkoholik zapija w trakcie terapii.
Powinieneś moim zdaniem ,szczególnie jak Cie "nosi" wpaść na miting i posłuchać innych alkoholików.Możesz również na mitingu pytać bo wątpliwości masz pewnie sporo.

Pamiętaj generalna zasada : Dzisiaj nie piję .

I najważniejsze że podjąłeś decyzję o zmianie życia zapitego na trzezwe.Życzę Ci powodzenia .
 
     
jozef1405 
Małomówny


Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 12
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013 13:20   

Tym razem nie pije od wtorku,terapia czy miting to są zupełnie mi obce tematy. Do tej pory żyłem w przekonaniu że sam sobie poradze i w momentach trzeżwienia byłem zupełnie spokojny o to, trzymałem sie góra 3 tygodnie i " D". Pierwszy raz wiem że nie poradzę sobie i pierwszy raz w zyciu z godz. na godzine bardziej sie boje że nie trafie na te spotkania. Rośnie coś takiego we mnie że może jeszcze raz sprobowac samemu.
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013 16:06   

jozef1405 napisał/a:
Rośnie coś takiego we mnie że może jeszcze raz sprobowac samemu.



to spróbuj ..... tylko potem wróć i opowiedz jak było .......ok ?
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 13