|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Opuścić rodzinne gniazdo |
Autor |
Wiadomość |
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013 08:10 Opuścić rodzinne gniazdo
|
|
|
Wielu rodziców, obserwując swoje dorastające pociechy, zastanawia się, czy spełnili się jako rodzice. Czy zapewnili dzieciom wszystko, co pozwoli im odnaleźć swoje miejsce w życiu, stworzyć satysfakcjonujące podstawy bytowe, poradzić sobie z niełatwym zadaniem zbudowania własnej, szczęśliwej rodziny... Wielu rodziców martwi się o swoje potomstwo, roztacza nad dziećmi parasol ochronny, w imieniu dziecka przewiduje kłopoty, przed którymi pragnie je uchronić.
Niektórzy rodzice powstrzymują dziecko przed wczesnym opuszczeniem domu, aby ułatwić mu zdobycie finansowego zaplecza, pozwalającego optymistycznie myśleć o przyszłości. Są rodzice, którzy czuwają nad karierą dziecka, pomagają kroczyć wydeptaną przez nich wcześniej ścieżką. Są domy, w których dziecko pełni ważną rolę opiekuna, gospodarza, doradcy... i jego odejście stwarza konieczność zaadaptowania się do zupełnie nowych warunków życia, do wprowadzenia istotnych zmian w życie rodziny. Nieliczna, ale wciąż pokaźna grupa rodziców uważa, że dziecko ma obowiązek zajmowania się i opiekowania nimi, że powinno spełniać ich życzenia i oczekiwania. A przecież dar życia, który poprzez rodziców przekazywany jest dziecku, jest darem, więc nie może być mowy o spłacaniu długu. Rodzice, zgodnie z naturalnym prawem przedłużenia gatunku, decydując się na dziecko, automatycznie biorą na siebie odpowiedzialność za wychowanie i usamodzielnienie potomstwa, tak by teraz mogło ono obdarzyć życiem następne pokolenie.
http://www.psychologia.ne...l.php?level=100 |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013 08:37
|
|
|
nad swoimi doświadczeniami i tamtym dzieckiem , któremu odebrano dzieciństwo bez jego zgody na siłę w imie jego dobra i , że dobrze poradziłam sobie z oddzieleniem się od dzieci mimo błedów jednak artykuł daje do myślenia i przyjrzenia się pewnym problemom z przeszłości czy jeszcze nie rzutuja na moje obecne zycie. |
_________________ [*] [*] [*] |
Ostatnio zmieniony przez Maciejka Pon 25 Lis, 2013 08:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|