Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: pterodaktyll
Pon 28 Sie, 2017 13:29
Cudowne uzdrowienie
Autor Wiadomość
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 07:46   

Ja już nie wychodzę z alkoholizmu, wyzdrowiałem z choroby alkoholowej dzięki temu prostemu Programowi 12KK. Dlatego jestem szczęśliwym ozdrowiałym alkoholikiem. :D :D :D
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 07:55   

Ja wprawdzie reprezentuję współ, ale zawsze mi mówiono, że z alkoholizmu nie można się wyleczyć. Można jedynie zatrzymać jego rozwój.
Doświadczenie natomiast pokazało mi, że ci, którzy twierdzili ze ozdrowieli, różnie się miewali, niektórych już nie ma wśród nas :(
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 09:33   

No cóż, ze współuzależnienia można się wyleczyć? (czytałem na tym forum, że tak). Zapewniam Cię, że z choroby alkoholowej też można zostać wyleczony. Znam paru ozdrowiałych alkoholików. W 1955 roku tj publikacji II wydania Wielkiej Księgi AA ,,liczba członków znacznie przekroczyła 150 000 ozdrowiałych alkoholików" To są fakty. Nie mam pojęcia kto Cię wprowadził w błąd. Już od ponad 80 lat choroba alkoholowa jest uleczalna. Pogody Ducha :D :D :D
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 09:42   

deratyzator napisał/a:
Zapewniam Cię, że z choroby alkoholowej też można zostać wyleczony.

No wreszcie!!! :radocha:

deratyzator napisał/a:
Znam paru ozdrowiałych alkoholików.

Ja też......... :grob: ..... :mgreen:

deratyzator napisał/a:
Już od ponad 80 lat choroba alkoholowa jest uleczalna

Cholera!!! To czemu ja nic o tym nie wiem :nerwus:
Normalnie do sądu pójdę i zaskarżę tych cholernych terapeutów :[

:mgreen:
_________________
:ptero:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Nie 27 Sie, 2017 21:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 09:55   

No to wreszcie mi ktoś poukładał w głowie :rotfl: Jestem zdrowa :radocha:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Nie 27 Sie, 2017 21:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 10:13   

Pterodaktyl spróbuj z tym sądem. Choć jeżeli terapeuta powiedział Ci, że on nie jest w stanie wyleczyć Ciebie z choroby alkoholowej, to może miał rację :mysli: Podobno terapeutycznie się jednak nie da. Podobno.
W WK jest ponad 20 razy napisane o wyzdrowieniu, wyleczeniu, ozdrowieniu, powrocie do zdrowia itp. Nie zaleczenia, podleczenia czy zahamowania rozwoju choroby alkoholowej. Z faktami nie da się dyskutować. To są świadectwa setki tysięcy alkoholików. Natomiast program 12KK nie jest programem terapeutycznym. Może o to chodzi :lol2: :szok:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Nie 27 Sie, 2017 21:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 10:20   

deratyzator napisał/a:
Podobno terapeutycznie się jednak nie da.
Cholera! Wiedziałem, że musi być w tym jakiś zonk :nerwus:
deratyzator napisał/a:
W WK jest ponad 20 razy napisane o wyzdrowieniu, wyleczeniu, ozdrowieniu, powrocie do zdrowia itp.

Różne rzeczy ludziska piszą, jak zapewne sam wiesz..... :mgreen:
deratyzator napisał/a:
Z faktami nie da się dyskutować.

No to skoro jesteśmy wyleczeni z alkoholizmu, to chodźmy na jednego Kolego, przeca nam nie zaszkodzi ;)
deratyzator napisał/a:
program 12KK nie jest programem terapeutycznym.

No na pewno nie, ale to już inna bajka jak mawiał R. Kipling :milczek:
_________________
:ptero:
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Nie 27 Sie, 2017 21:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 10:50   

deratyzator napisał/a:
No cóż, ze współuzależnienia można się wyleczyć? (czytałem na tym forum, że tak). Zapewniam Cię, że z choroby alkoholowej też można zostać wyleczony.
:buahaha:
Wybacz deratyzator ale mam wrażenie - że to czysta prowokacja. Pisać i czytać można to, co się chce "papier jest cierpliwy"... :milczek:

sc43545
Mała - wychodząca ze współuzależnienia, ale - mimo wszystko - współuzależniona :P
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 11:48   

deratyzator napisał/a:
W WK jest ponad 20 razy napisane o wyzdrowieniu, wyleczeniu, ozdrowieniu, powrocie do zdrowia itp.

Różne rzeczy ludziska piszą, jak zapewne sam wiesz..... :mgreen:

Pterodaktyl. Tymi ludziskami co to pisali był Bill W i jego przyjaciele. Stworzyli oni wspólnotę AA która liczy obecnie kilka milionów osób. Książka w której, ludziska napisali o wyleczeniu z choroby alkoholowej czyli Wielka Księga Anonimowych Alkoholików jest ,, Biblią" AA. Dzięki programowi znajdującemu się w tej książce ozdrowiało jednak trochę osób. Oczywiście możesz w to wierzyć lub nie. To Twoje. Natomiast może zauważyłeś na tym forum jest dział o PROGRAMIE AA, żadnym innym?. Programie tego ,,ludzia" co napisał WK. Nie da się zmienić tego czego nie można zmienić. Nie da się wygumkować. Z choroby alkoholowej można wyzdrowieć. Ten prosty program działa. To, że Ty jesteś chorym alkoholikiem wierzę bo czemu mam nie wierzyć? Ludzie napisali mi pomogło, a czy Ty w to wierzysz czy, nie nie mam na to żadnego wpływu. PD :D :D :
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Nie 27 Sie, 2017 21:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 12:10   

Mała napisał/a:
deratyzator napisał/a:
No cóż, ze współuzależnienia można się wyleczyć? (czytałem na tym forum, że tak). Zapewniam Cię, że z choroby alkoholowej też można zostać wyleczony.
:buahaha:
Wybacz deratyzator ale mam wrażenie - że to czysta prowokacja. Pisać i czytać można to, co się chce "papier jest cierpliwy"... :milczek:


Mała dawno wyzbyłem się uraz.
Natomiast gdzie jest to prowokacja z mojej strony?
Proszę napisz jaśniej, bo ja zbyt lotny to nie jestem :lol2: :lol2: :lol2:
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 12:22   

A jaka jest, wg Ciebie, różnica między wyleczonym a trzeźwiejącym?
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 13:05   

deratyzator napisał/a:
ze współuzależnienia można się wyleczyć? (czytałem na tym forum, że tak)

Zacytowałam podkreślając to - co najważniejsze.
I twierdzę, że ze współuzależnienia - nie można SIĘ WYLECZYĆ. i już o tym też gdzieś pisałam...I nie tylko ja. Inni też. Dlatego odebrałam to jako prowokację do dyskusji. :)
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 14:05   

Przepraszam Mała, żle zrozumiałem. Wydawało mi się, że Klara napisała coś o wyjściu z współuzależnienia. Źle zrozumiałem, a na leczeniu współuzależnienia zupełnie się nie znam. Zadałem tylko pytanie, pewnie źle zinterpretowałem którąś z wypowiedzi. Postaram się nie zabierać więcej głosu w tym temacie. Przepraszam :mysli: 8| 8|
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 14:45   

deratyzator napisał/a:
Wydawało mi się, że Klara napisała coś o wyjściu z współuzależnienia.

Porównałam wyjście z współuzależnienia z wyjściem z alkoholizmu i napisałam, że (moim zdaniem) ze współuzależnienia tak jak z uzależnienia można "wyjść", ale NIE DA SIĘ WYLECZYĆ. Uzależnienie zdaniem osób mądrzejszych i doświadczonych w tym względzie, zawsze w człowieku zostaje, chociaż na skutek pracy nad sobą bywa do końca życia nieczynne; jednak gdy zadziała wyzwalacz w postaci alkoholu może się uaktywnić.
Współuzależnienie według moich obserwacji też może zostać "uśpione", ale w sytuacjach krytycznych współuzależnieniowe zachowania powracają.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
deratyzator 
(banita)


Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 293
Wysłany: Nie 27 Sie, 2017 15:57   

Klara napisał/a:

Uzależnienie zdaniem osób mądrzejszych i doświadczonych w tym względzie, zawsze w człowieku zostaje, chociaż na skutek pracy nad sobą bywa do końca życia nieczynne; jednak gdy zadziała wyzwalacz w postaci alkoholu może się uaktywnić.
Współuzależnienie według moich obserwacji też może zostać "uśpione", ale w sytuacjach krytycznych współuzależnieniowe zachowania powracają.

Nie interesują mnie zdanie tych ,,mądrzejszych i bardziej doświadczonych w tym względzie" o których piszesz, bo są to dla mnie bzdury. Zacytuję Ci WK ,,Utarło się na przykład przeświadczenie, że nie wolno nam bywać tam, gdzie podaje się alkohol, że nie powinniśmy trzymać alkoholu w domu, że należy unikać towarzystwa pijących przyjaciół, że powinniśmy unikać filmów, w których są sceny picia... że nasi przyjaciele , gdy ich odwiedzamy powinni chować butelki..." - czy to są te Twoje wyzwalacze? Cytuję dalej Wielką Księgę AA,,Przecież z okolicznościami wyliczanymi powyżej spotykamy się każdego dnia. Jeżeli alkoholik nie potrafi stawić im czoła, oznacza to, że nie wypracował jeszcze w sobie właściwego nastawienia duchowego wobec swojej choroby". W naszym przekonaniu jakikolwiek program leczenia alkoholizmu, który opiera się na izolowaniu alkoholika od pokusy, z góry skazany jest na niepowodzenie" Napisał to w WK Bill W str 87 i 88. Widzisz zabrałem głos w temacie współuzależnienia, przeprosiłem, źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź. Choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną ale można z niej wyzdrowieć. Jeżeli chcesz mieć na rękach krew alkoholików to nieś im dalej posłanie i opowiadaj dalej, za tymi,, mądrzejszymi i doświadczonymi w tym względzie" że z uzależnienia od alkoholu ,,NIE DA SIĘ WYLECZYĆ". Nie wszyscy alkoholicy wiedzą , że jest sposób by zostać uzdrowiony, wyleczony, powrócić do zdrowia z tej koszmarnej, śmiertelnej choroby. Zabieraj im dalej tę nadzieję - to Twoje. cf2423f cf2423f
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 1 sekundy. Zapytań do SQL: 17