Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Śro 25 Lut, 2015 23:10
Jak radzić sobie z emocjami?
Autor Wiadomość
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 09:19   Jak radzić sobie z emocjami?

Próbuję znaleźć odpowiedź na pytanie, jak radzić sobie z emocjami. Szczególnie emocjami takimi jak: złość, lęk, niepewność, zdenerwowanie. To są te tzw. złe emocje, z którymi jest najwięcej problemu. Dobre emocje, fajnie jeśli się pojawiają, bo dodają chęci życia..

Moim osobistym problemem jest fakt, że ja się strasznie nakręcam od zawsze. Malutka iskierka.. i bum! Ale to nie jest takie bum na zewnątrz, tylko w środku mnie. Nerwy, złość, lęk, niepewność, działają na mnie samą autodestrukcyjnie.
Macie/mięliście kiedykolwiek podobnie? Jak sobie z tym radzicie?
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Maciejka 
Uzależniony od netu
dawniej perełka



Pomogła: 67 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 28 Sty 2013
Posty: 3866
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 09:27   

Ja tylko zaznaczę, ze nie ma złych i dobrych emmocji sa nieprzyjemne i przyjemne lub inaczej negatywne i pozytywne. Wszystkie emocje są na miejscu i sa potrzebne spełniją ważną funkcje w zyciu i informuja o naszych potrzebach, granicach, to na co się zgadzamy lub nie w relacjach itp.
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 09:50   

Ann napisał/a:
Macie/mięliście kiedykolwiek podobnie? Jak sobie z tym radzicie?

tak, macie :mgreen:
i kiedyś były destrukcyjne..
dziś mi mówią o moim błędnym postrzeganiu świata...i te przyjemne i te nieprzyjemne
jak i jedne tak i drugie..
te nieprzyjemne powodowały/powodują moje wycofanie
te przyjemne pchają mnie do "czynów", choć nie zawsze z nich wynika to co myślę, że powinno

każdy stan wykraczający poza spokój, zadowolenie, dziś, jest sygnałem błędnego postrzegania rzeczywistości, a są mi potrzebne i cieszę się gdy są
bo tylko wtedy mogę je zmieniać :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:15   

Ann napisał/a:
Macie/mięliście kiedykolwiek podobnie? Jak sobie z tym radzicie?


mieliście podobnie.... pracowałem ciężko 2 lata na terapiach żeby to zrozumieć i móc coś z tym zrobić... teraz jest dobrze...
_________________

 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:24   

Boję się po prostu, że przez to, że nie radzę sobie z emocjami.. nasteruję się na picie. Zak*rwiłam się dziś (Dlatego powstał ten post), pierwsze o czym pomyślałam? Ale bym się napiła nosz :[ :[ ... ale przecież ja nie chcę pić i zrobię wszystko aby trzeźwieć.. no ale jednak, pierwsza myśl..
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:26   

Ann napisał/a:
... ale przecież ja nie chcę pić


******
ja sobie to zamieniłem na:

... ale przecież ja nie piję :okok:

u mnie działa
Ostatnio zmieniony przez ant69 Śro 28 Sie, 2013 10:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:30   

ant69 napisał/a:
haha
co Cię rozśmieszyło? :mysli:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
Gringo 
Małomówny
ban4life


Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 85
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:30   

Ann, nieumiejestosc radzenia sobie z emocjami jest powodem picia/zapicia

ant69 napisał/a:
pracowałem ciężko 2 lata na terapiach żeby to zrozumieć


no to podziel się wiedza,nie bądź zyla :D
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:32   

Ann napisał/a:
Boję się po prostu, że przez to, że nie radzę sobie z emocjami..

te emocje, to nieradzenie...jest czymś naturalnym
i reagujesz w sposób dla Ciebie...wyuczony
teraz masz szansę się oduczyć :)
sama wybierz..w jaki sposób
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
ant69 
Towarzyski
ant69



Pomógł: 4 razy
Wiek: 55
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 498
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:37   

Ann napisał/a:
co Cię rozśmieszyło?


to nic związanego z tematem... po prostu jak rzuciłem palenie to też wszystkim którzy wiedzieli że palę i mnie częstowali papierosami, mówiłem: "... może i bym wziął.... ale przecież ja nie palę"
zobaczyć ich miny??? - bezcenne

a wracając do tematu, właśnie takie podejście dużo mi pomogło...
_________________

 
     
Gringo 
Małomówny
ban4life


Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 85
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 10:37   

U ludzi z zaburzeniami psychicznymi(a to wieksza czesc społeczeństwa :p )
niektóre emocje powstają bezwarunkowo to znaczy ze np.odczuwaja nieuzasadniony lęk itp.
Jeśli ten stan jest uciążliwy i utrzymuje się dluzszy okres czasu,wtedy warto zglosic się do lekarza.
 
     
baracca 
Towarzyski



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 190
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 11:35   

1. Mogę kontrolować swoje myśli.
2. Uczucia i emocje są pochodną moich myśli.
Zatem: kontrolując swoje myśli kontroluję swoje uczucia i emocje.

I pytanie dodatkowe: czy mój umysł (czyli siedlisko moich myśli) to właśnie ja (umysł=ja) czy umysł jest tylko częścią ja.
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 12:21   

baracca napisał/a:
1. Mogę kontrolować swoje myśli.
2. Uczucia i emocje są pochodną moich myśli.
Zatem: kontrolując swoje myśli kontroluję swoje uczucia i emocje.

No mogę kontrolować moje myśli... ale to ja mogę dopiero dziś... a i tak mi nie zawsze wychodzi. Bo ja zawzięty okropnie jestem i jak coś mnie rozdrażni mocno, to nie mogę się pozbyć tych różnych myśli związanych z tym co zrobić, albo z tym co powinienem był zrobić zamiast zrobić to co zrobiłem.....
A na początku moje myśli krążyły wokół tego co spieprzyłem przez 19 lat picia i wobec wyrzutów sumienia wkręciłem się w depresję... dwa lata albo spałem, albo mimo leków rzucało mną po ścianach.... z różnych czasami dziwnych powodów.
Ale z czasem moje emocje zaczęły się stabilizować..... pod wpływem myśli, które zaczęły się klarować..... A działo się to wg mnie pod wpływem "szkolenia" jakie ja CHCIAŁEM przyjąć na terapii i w AA.... no i do praktyk religijnych też wróciłem.
Na początku wzbraniałem się, ale 2- letnia depresja wyszła mi bokiem.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 16:11   

Gdzieś już o tym mówiliśmy, moim zdaniem najszybciej nauczysz się rozbrajać te emocje na terapii.Podświadomość podpowiada Ci że czas się napić
 
     
Gringo 
Małomówny
ban4life


Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 85
Wysłany: Śro 28 Sie, 2013 16:28   

Cytat:
nauczysz się rozbrajać te emocje na terapii


w jaki sposób ?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 14