Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
alkohol=potwór
Autor Wiadomość
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 12:09   

Hania napisał/a:
Yuraa znowu romantycznie pojechał
Bo to romantyczny chłopak jest :skromny: Nie wiedziałaś Haniu? :wysmiewacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 12:23   

yuraa napisał/a:
jednostki urojone
potwory zielone
korpuskularno falowe
atakują głowę

kto to wytłumaczy
co to wszystko znaczy
czy już bać się musisz
że znów coś wysuszysz

potwór dziki czyha
flaszka i zagrycha
stoi sobie w sklepie
a kogoś telepie

Niech Cię ręka boska broni do wyrzucenia tego do śmieci :uoee:
_________________
:ptero:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 12:38   

pterodaktyll napisał/a:
Niech Cię ręka boska broni do wyrzucenia tego do śmieci :uoee:
Niech przeniesie do kącika poetyckiego :skromny:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Hania 
Towarzyski
kosmiczna



Wiek: 49
Dołączyła: 27 Gru 2009
Posty: 256
Skąd: śląskie
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 12:59   

beata napisał/a:
Niech przeniesie do kącika poetyckiego

to by było potwornie właściwe :smieje:
_________________
HaNiA
365 razy zaczynać od nowa...
kolejne dni całej reszty mojego życia...
 
     
Jersej 
Małomówny


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 21
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 13:00   

.

Cyt. ZbOlo:
.. :skromny: ja tylko to tak dla "jaj" :skromny:[/quote]- to wy tu jaja sobie robicie ?-(oczywiscie , teraz żartuje)


Ja nie o tych potworach tu pisze - sennych,jakiś zwidach ,białych myszkach itd. te są z innej bajki.
Ja o tych prawdziwych, które podczas opilstwa odbierają nam nasze JA.
ZbOlo , ja nigdzie nie pisze że zło robi ON a dobro my. Na trzeżwo robimy tak i tak.
Po utracie własnej świadomosci przez alkohol, potwór robi co chce i jest nie obliczalny-nie podoba nam sie to co robi ooo nie.
Jego celem jest najpierw człowieka całkowicie skompromitowac ,odebrać godność a na końcu uśmiercić.
Dlatego my na tym forum wspomagamy sie jak tylko jest to możliwe.
Szczególnie TY masz tu wiele nieocenionych zasług. ZbOlo- dzieki.
Ostatnio zmieniony przez Jersej Pon 25 Sty, 2010 13:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hania 
Towarzyski
kosmiczna



Wiek: 49
Dołączyła: 27 Gru 2009
Posty: 256
Skąd: śląskie
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 13:02   

Jersej Ty znowu swoje, ale niech Ci będzie, masz prawo do swojego zdania, pozdrawiam ;)
_________________
HaNiA
365 razy zaczynać od nowa...
kolejne dni całej reszty mojego życia...
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 13:26   

Jersej napisał/a:
Szczególnie TY masz tu wiele nieocenionych zasług. ZbOlo- dzieki.


...jeśli tak uważasz to dziękuje za dobre słowa! Powtarzam jeszcze raz - uważam, że życie alkoholika nie jest nowelą "Doktor Jekyll i pan Hyde" ani książką "Portret Doriana Graya". To wszystko co się dzieję w Nas, z Nami i w okół Nas jest kreowane przez Nas... i tylko przez Nas.
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Jersej 
Małomówny


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 21
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 13:59   

Cyt. ZbOlo :Powtarzam jeszcze raz - uważam, że życie alkoholika nie jest nowelą "Doktor Jekyll i pan Hyde" ani książką "Portret Doriana Graya". To wszystko co się dzieję w Nas, z Nami i w okół Nas jest kreowane przez Nas... i tylko przez Nas.[/quote]



Zaufaj mi - nie jedna droga prowadzi do Rzymu. Nie ważne jest też to na czym dojedzie , na koniu ,samochodem czy poleci samolotem , może dojść pieszo - ważne że doszedł.
Ostatnio zmieniony przez Jersej Pon 25 Sty, 2010 14:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 14:04   

Jersej napisał/a:
ważne że doszedł.


...do końca swoich dni w trzeźwości. I o to Nam wszystkim chodzi... amen.
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 14:07   

Jersej napisał/a:
Zaufaj mi

...jakoś nie potrafię - przepraszam :)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 15:03   

yuraa napisał/a:
no , strach jest,
cos się ze mna nie zgadza

Nie w tym rzecz... :)
Jestem otwarty na każdą konstruktywna krytykę, która może mi pomoc
dostrzec coś, co mogę nie widzieć czy nie zauważyć u siebie...
Mam nadzieje ze to g***o prawda miało tylko
dodać ekspresji wypowiedzi, choć zawiedziony jestem,
ze mój ziomal nie potrafił się zdobyć na równie poważne potraktowanie
tematu i nie udzielił odpowiedzi, na tak poważny zarzut,
jak g***o prawda...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 15:06   

Wiedźma napisał/a:
Łiiii tam. Też mi wielka zadyma... :beba:

bardzo celne słowa
Jureczku bierz przykład
a tak swoją drogą
yuraa napisał/a:
Nie oceniamy, nie krytykujemy, nie osądzamy.
Prosimy o szacunek dla siebie nawzajem -
szczególnie wtedy, gdy nie zgadzamy się z czyjąś wypowiedzią.

poczytaj może kto komu wszedł i zaczął oceniać
a to był początek
stiff napisał/a:
Jacek napisał/a:
na kacu to cheba wiesz co robisz

Właśnie nie... :roll:

a co do tych słów
yuraa napisał/a:
Jacek napisał/a:
tak,uważam ,że te 5 latek to g ó w n o

one były przemyślane zanim użyłem
i miały być kopniakiem,(czymś co skupi na sobie uwagę)a nie określeniem obrazy do za sługi stażu 5 letniej
w tym miejscu Stiff szacun dla twych zasłużonych 5 latek bez alko :okok:
i mimo to sorki za słowa jakich używałem
yuraa napisał/a:
i może wyjaśnij ze Stivem prywatnie nieporozumienie

Jurku to nie są nie porozumienia
każdy z nas ma swoją racje ,i każdy z nas jak by chce pokazać że jego jest lepsza
miło by było gdy by ktoś jeszcze wysłowił się i dołączył ze swoimi racjami
może by pokazał że ma jeszcze cenniejsze
Stiff czy ty nasze rozmowy uważasz za nieporozumienie
jeśli nie ,to mam nowy temat
ale cheba założymy swój wątek bo tu cheba Jerseja jest
Jersej sorki że ci tu bruździmy
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 15:15   

Jacek napisał/a:
miło by było gdy by ktoś jeszcze wysłowił się i dołączył ze swoimi racjami

No to czuję się zaproszony........ale wysławiać się przy takich gigantach trzeźwości...........to ja może posiedzę i posłucham grzecznie :skromny:
_________________
:ptero:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 15:27   

pterodaktyll napisał/a:
ale wysławiać się przy takich gigantach trzeźwości.

obraziłem się na ciebie - tak mawia moja córunia najmłodsza jak jej na kompa nie wpuszczam
Pterusiu nie ma gigantów w tej dziedzinie
a przynajmniej ja za takiego się nie uważam
miło że dołączyłeś - myślę nad tematem w jakim se stworzymy tem dyskusje
jakieś propozycje ???
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 25 Sty, 2010 16:07   

stiff napisał/a:
mój ziomal nie potrafił się zdobyć na równie poważne potraktowanie
tematu i nie udzielił odpowiedzi, na tak poważny zarzut,

to było tu
Jacek napisał/a:
tak,uważam ,że te 5 latek to g ó w n o
jeśli się komuś takie coś wciska
stiff napisał/a:
Mnie skutecznie przekonała terapia do trwałego zaprzestania picia


i jeszcze tu
Jacek napisał/a:
ależ podałem - to ,to na czerwono
żadna :nie: prze żadna :nie: terapia
stiff napisał/a:
skutecznie przekonała terapia do trwałego zaprzestania picia,

ziomal ja tak to wypowiedziałem abyś sam doszedł po swojemu do wniosku
bo wtenczas najlepiej się pojmuje w czym rzecz
no dobra wyjaśnię to co ja sam myślę o tym
tak napisałeś
stiff napisał/a:
Mnie skutecznie przekonała terapia do trwałego zaprzestania picia,

ja się z tym nie zgadzam bo
ani żadna chemia
ani żadna terapia
takiej gwarancji nie daje
a ty to podparłeś słowami
stiff napisał/a:
Uważasz, ze piec lat bezproblemowego życia bez alko,
to tylko taka dłuższa przerwa... :roll:
Pozbyłem się obsesji picia, nie muszę żyć zasada - dziś nie pije,

podparłeś to swoim stażem
stażem który nie ma znaczenia czy ma się 5 lat czy 11 lat
czy też 25 lat jak tu nie dawno ktoś o kimś mówił że odleciał
bo nic tu staż nie da jaki kolwiek się ma
a głównie znaczenie oparłem do "terapia do trwałego zaprzestania picia"
terapia skutecznie przekonuje - że można zaprzestać jeśli samemu się tylko chce coś zrobić z tym
ale również przekonuje do chodzenia na meetingi
a na meetingach do pracy szczerej nad trzeźwością
a w twoim przypadku to krótka i zbyt pewna praca polegająca na
stiff napisał/a:
Pozbyłem się obsesji picia, nie muszę żyć zasada

- dziś nie pije,
- na meetingi nie chodzę
- itp...
a tylko dlatego bo czuję się mocny
a to jest kwestia czasu
a i owszem ,można tak do własnej śmierci przeciągnąć
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 11