Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Wiedźma
Nie 24 Sty, 2010 06:27
Sny alkoholowe, natretne mysli, terapia mnie wkurza
Autor Wiadomość
Hania 
Towarzyski
kosmiczna



Wiek: 49
Dołączyła: 27 Gru 2009
Posty: 256
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:07   

pterodaktyll napisał/a:
Twoja podświadomość szaleje

dobrze, że ona a nie ja ;)
_________________
HaNiA
365 razy zaczynać od nowa...
kolejne dni całej reszty mojego życia...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:13   

Hania napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Twoja podświadomość szaleje

dobrze, że ona a nie ja

O ile potrafisz nad nią zapanować :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Hania 
Towarzyski
kosmiczna



Wiek: 49
Dołączyła: 27 Gru 2009
Posty: 256
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:14   

pterodaktyll napisał/a:
potrafisz

staram się z całych sił i narazie mi się udaje :)
_________________
HaNiA
365 razy zaczynać od nowa...
kolejne dni całej reszty mojego życia...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:18   

Hania napisał/a:
staram się z całych sił i narazie mi się udaje

Nie będę Ci tu kadził w stylu "tak trzymaj", czy "jestem z Tobą" ale powiem krótko, Twoje życie a raczej jego jakość od tego zależy :)
_________________
:ptero:
 
     
Hania 
Towarzyski
kosmiczna



Wiek: 49
Dołączyła: 27 Gru 2009
Posty: 256
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:19   

pterodaktyll napisał/a:
Twoje życie a raczej jego jakość od tego zależy

zrozumiałam to jakieś 4 miesiące temu :)
_________________
HaNiA
365 razy zaczynać od nowa...
kolejne dni całej reszty mojego życia...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 28 Sty, 2010 23:20   

Hania napisał/a:
zrozumiałam to jakieś 4 miesiące temu

I tej wersji się trzymaj :)
_________________
:ptero:
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 29 Sty, 2010 09:26   

pterodaktyll napisał/a:
A mój powiedział kiedyś, że zapicie jest niejako wpisane w chorobę

dla mnie to była taka furtka, cos co pozwoliło łatwiej znieść mysl o dozgonnej abstynencji.
normalnie w to wierzyłem że można od czasu do czasu wyluzować z tym niepiciem. tak wierzyłem, aż na rocznicy spytałem szacownego dwunastolatka ile razy w tym czasie miał wpadkę.
popatrzył na mnie dziwnie i powiedział, oj młody nie pij dzisiaj i tyle
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 29 Sty, 2010 09:36   

yuraa napisał/a:
dla mnie to była taka furtka,

Taki pojecie jak wpadka nie istnieje,
bo nie ma racjonalnego wyjaśnienia...
Jeśli ktoś sobie pozostawia furtkę, to bardziej lub mniej świadomie
zakłada, ze to jeszcze nie koniec jego przygody z alko...
Czyli, to nie żadna wpadka, a świadome działanie...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pią 29 Sty, 2010 09:40   

stiff napisał/a:
Czyli, to nie żadna wpadka, a świadome działanie...

Może nie tak do końca świadome....skoro nawet niektórzy terapeuci głoszą (o zgrozo) takie opinie ;) a nie którym w to graj :lol:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 29 Sty, 2010 10:06   

Bebetka napisał/a:
.skoro nawet niektórzy terapeuci głoszą (o zgrozo) takie opinie

Coś Ty. On się przejęzyczył. Chciał powiedzieć co innego a z kontekstu wyszło, że można się napić g45g21
_________________
:ptero:
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pią 29 Sty, 2010 10:12   

pterodaktyll napisał/a:
Chciał powiedzieć co innego a z kontekstu wyszło, że można się napić

I tak czasem bywa :lol:
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010 22:10   

Mam zgryz. Koleżanka zaprosiła mnie na swoją piątą rocznicę,na mityng. A ja mam mityngowstręt. Na samą myśl o tym,że mam tam siedzieć,w tłumie ludzi,robi mi się niedobrze. Nigdy dotychczas tak nie miałam,zawsze unikałam mityngów,ale teraz wkurzam sie na samą myśl o nich. I miałam sen alkoholowy,dwa razy,w krótkim czasie.Więc,pewnie głód,a jednocześnie niechęć do pomocy. Jak znam siebie,to coś wymyślę,żeby nie iść. Jednocześnie wiem,że powinnam. I tak w koło Macieju... :(
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010 22:13   

jolkajolka napisał/a:
Jak znam siebie,to coś wymyślę,żeby nie iść. Jednocześnie wiem,że powinnam. I tak w koło Macieju

Rzuć monetę ;)
_________________
:ptero:
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010 22:18   

pterodaktyll napisał/a:
Rzuć monetę ;)


Toś mi pomógł :tak:
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 12 Lut, 2010 22:22   

jolkajolka napisał/a:
Jednocześnie wiem,że powinnam

nic nie powinnaś
może jakiś drobny upominek i przeprosiny załatwią sprawę
powiedz jej prawdę ,dodaj jednak że bardzo się cieszysz z jej radości
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 13