Forum Wolnych od Alkoholu :: Zobacz temat

Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Statystyki

Rejestracja Zaloguj Album Chat Download

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » ALKOHOLIZM i inne uzależnienia » Wszystko leży...

Idź do strony: « 1 2 3 4 »

Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: Wiedźma
Śro 03 Gru, 2008 18:05

Wszystko leży...

Autor

Wiadomość

Nik@

Towarzyski

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:18

Wolff

montreal

[*][*][*]

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:19

Nie chcę być alkoholikiem! Dajcie mnie lekarstwo! Byleby szybko zadziałało...
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll

Janioł

Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku

Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:20

montreal napisał/a:

ie chcę być alkoholikiem! Dajcie mnie lekarstwo! Byleby szybko zadziałało...

jedyna jakie znam choć tylko na krótką metę to flaszka

_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden

chociaż też czasem w coś walnie aureolką

by: Pietruszka

Nik@

Towarzyski

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:21

albo dwie

montreal

[*][*][*]

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:23

Dobra. Spróbuję. Dzięki za radę, kochani.
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll

wolf

(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:26

montreal napisał/a:

Nie chcę być alkoholikiem

skoro nie chcesz-to nie będziesz
to ku**a proste jak drut
jak pijesz.to nim jesteś
jak nie pijesz. nie jesteś
potrzebujesz się napić Monti-i tego Ci szkoda
a nie wstyd zaden , żeś alkoholik
żal Ci ,że nie możesz pić, bo robisz z siebie szmate---------ale uważaj, bo w końcu uznasz, ze bycia szmatą to nie takie znów złe-skoro można się uwalić do syta.
wiem co mówię Monti
bycie alkoholikiem to gówniany interes.
ale bycie pijakiem w rynsztoku-o wiele gorszy.
jak chcesz moge na Ciebie wołać
Montezuma co nic nie kuma
lub:
gupi ,ale nie całkiem.

ja mam gdzies swój alkoholizm-------póki nie piję.
inaczej to , on ma mnie..........
trzym się facet

Ostatnio zmieniony przez wolf Śro 03 Gru, 2008 21:28, w całości zmieniany 1 raz

stiff

Uzależniony od netu

Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:27

montreal napisał/a:

Dobra. Spróbuję. Dzięki za radę, kochani.

Czyli z której skorzystasz :roll:

,jedna czy dwie flaszki jako lekarstwo...

_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...

Nik@

Towarzyski

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:29

mam nadzieję, że nie poszedł po ani jedną...

stiff

Uzależniony od netu

Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:30

wolf napisał/a:

bycie alkoholikiem to gówniany interes.

Tragedia ,kiedy uznamy ze ten gówniany interes ,to interes naszego życia...
Z tego tylko nielicznym udaje sie podnieść...

_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...

Janioł

Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku

Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:30

jego wybór nie można byc w połowie w ciąży i w połowie alkoholikiem ,
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka

montreal

[*][*][*]

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:31

No właśnie... Nie mam ochoty na alkohol. Nie wiem też, jak sobie radzić w życiu.
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll

wolf

(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:31

stara@ napisał/a:

mam nadzieję, że nie poszedł po ani jedną...

nie bądź naiwna i martw się o siebie w tej kwestii.
to nie egozim
to nie żadna bezwzględność
to nie brak empatii

to rozum-miłośc własna-plus instynkt

Nik@

Towarzyski

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 316

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:31

ale się udaje...

wolf

(konto nieaktywne)

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:32

stiff napisał/a:

Tragedia ,kiedy uznamy ze ten gówniany interes ,to interes naszego życia...

właśnie o tym pisałem , gdy pisałem że czasami bycie szmatą wydaje się niezłym interesem
mnie się to prawie udało.
wolf ' ze szmatexu

montreal

[*][*][*]

Pomógł: 10 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798

Wysłany: Śro 03 Gru, 2008 21:32

A taka refleksja mnie wzięła teraz...
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » ALKOHOLIZM i inne uzależnienia » Wszystko leży...	Idź do strony: « 1 2 3 4 »

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12