Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój ojciec umiera...
Autor Wiadomość
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Czw 25 Lut, 2010 22:56   

Wiedźma napisał/a:

Za którymś razem - po czwartej nad ranem - nie usłyszałam go.
Leżał w tej samej pozycji, z szeroko otwartymi ustami i uchylonymi oczami, ale już spokojny...
Na jego twarzy nie było już bólu, wygładziła się i rozpogodziła.
Był zupełnie ciepły - musiało się to stać przed chwilą. Zamknęłam mu oczy i usta,
zapaliłam świecę, pomodliłam się, obudziłam mamę, zadzwoniłam do siostry i po pogotowie.
Rozpłakałam się dopiero, gdy go zabierali zapakowanego do worka.
Ale teraz odczuwam ulgę, że wreszcie skończyła się jego i nasza gehenna.
Juro pogrzeb.


Dlugo sie zastanawialem nad tym postem bo byc moze malo jeszcze przezylem. Zatem potraktuj to tylko jako moje osobiste spostrzezenie.
Teraz ten pierwszy okres to jest szok i nie dociera jeszcze tak naprawde co sie stalo.
Twoj ojciec odszedl jednak w Twoim zyciu on umrze dopiero jak emocje opadna. Teraz jest mnostwo spraw, formalnosci itp zatem nie ma nawet czasu na nic.
Najgorsze jest to kiedy go bedzie brakowac w takim codziennym szarym zyciu. Wtedy dopiero powoli dociera do swiadomosci co sie stalo i ze tyle ile nam zostalo tyle bedziemy tesknic.
To co Ci chce powiedziec droga wiedzmo to to zebys uwazala na siebie. :pocieszacz:
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 08:23   

Wiedźma napisał/a:
Juro pogrzeb.
Ewuś dużo siły na dziś Ci życzę.I myślami jestem z Tobą :pocieszacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 10:51   

Wiedżmo..tak mi przykro..uważaj na siebie..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 12:24   

Sercem i myślami jestem dziś z Tobą. dsv5gh :pocieszacz: :buziak:
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
jobael 
Milczek



Dołączyła: 17 Paź 2008
Posty: 6
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 13:14   

:(
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 21:58   

Już po pogrzebie.
Był tata i nie ma taty.
Jestem wypalona...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 22:04   

Wiedźma napisał/a:
Już po pogrzebie.
Był tata i nie ma taty.
Jestem wypalona...

nie powiem ci uśmiechnij się bo nie zrobisz tego, nie powiem też trzymaj się bo wiem jak trudno utrzymać się w pionie w tej sytuacji ale powiem ci bądź po prostu Ewuniu bo żyją jeszcze osoby, które bardzo cię potrzebują ... ja też ... :buziak:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 22:19   

Cytat:
Jestem wypalona...

Najlepszym "lekarstwem" na taki stan, jest sen.
Śpij spokojnie Ewo! :pocieszacz:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Ostatnio zmieniony przez Klara Pią 26 Lut, 2010 22:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 22:46   

Wiedźma napisał/a:
Jestem wypalona..
Odpocznij Ewuś :pocieszacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Pią 26 Lut, 2010 23:07   

Wiedźma napisał/a:
Jestem wypalona...
Odpoczywaj - sen i czas leczą wszystko :pocieszacz:
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 27 Lut, 2010 01:03   

Wiedźma napisał/a:
Już po pogrzebie.
Był tata i nie ma taty.
Jestem wypalona...

...trzymaj się Ewo! Myślę i modlę się za Twój spokój... nic innego nie umię...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Sob 27 Lut, 2010 09:56   

Wiedźma napisał/a:
Jestem wypalona...
Ewo jak się dziś czujesz? :pocieszacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 27 Lut, 2010 10:11   

beata napisał/a:
Ewo jak się dziś czujesz?

Dzisiaj nie mam czasu się czuć.
Wzięłam się za sprzątanie mojego mieszkania, które było bardzo zapuszczone,
a po południu wybieram się na proszony obiad rodzinny do siostry.
Teraz mam trochę czasu dla siebie, bo przyjechała mamy siostra i jest z nią.
Wyjeżdża we wtorek i wtedy ja będę się musiała zająć mamą - zagospodarować jej czas,
uporządkować pokój po tacie, pozałatwiać różne formalności i ogólnie ją wspierać.
Mamy świat runął w gruzach i wiem, że sama nie zdoła ustawić go znów do pionu :(
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Sob 27 Lut, 2010 10:15   

Wczoraj wieczorem piekłam ciasto i zrobiłam też bezy.....No dobra,powiem szczerze,że mało są do nich podobne :beba: ale smakują jak bezy. :p Nie wiem może tak trochę podświadomie,bo myślałam cały dzień o Tobie i wiem,że je lubisz.I dziś je zajadam i znów myślę o Tobie.
Ewuś trzymaj się.Nie obiecuję,że ból kiedyś minie.Ale będzie lżejszy.Cały czas jestem obok...pamiętaj. :pocieszacz:
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 27 Lut, 2010 10:30   

Cytat:
Cały czas jestem obok...pamiętaj. :pocieszacz:

:buziak:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 11