Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Klara
Sob 30 Sty, 2010 23:27
Ja chcę tylko normalności
Autor Wiadomość
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:18   

olimpijka napisał/a:
Morus znowu zapił :)

Ale teraz to już chyba nie Twoje zmartwienie?
Z resztą, sądząc po emocie, tak właśnie myślisz...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:33   

pijacy alkoholik
a to heca ;-)
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
olimpijka 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Wrz 2009
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:45   

Jutro lecę...
Jejku jej...tak tylko stwierdzam fakt. no...archiwum.newsy w sensie. jako kronikarz swojego życia informuję.
Wiedźma napisał/a:
Ale teraz to już chyba nie Twoje zmartwienie?
Z resztą, sądząc po emocie, tak właśnie myślisz

to już dawno nie było moje zmartwienie...
_________________

 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 10:55   

olimpijka napisał/a:
jako kronikarz swojego życia informuję


Serio?
Zapicie Morusa to twoje życie?
Nadal, ciągle i wciąż?

"Morus zapił" - to był komunikat z życia alkoholika Morusa.
I nie kłam, że cię to nic nie obchodzi, bo jakby cię nie obchodziło, to byś w ogóle nie czuła potrzeby, żeby o tym pisać.
O sobie pisz!
Gdzie lecisz w tę delegację i co tam będziesz robić? :buzki:
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 11:00   

olimpijka napisał/a:
to już dawno nie było moje zmartwienie...

Chce wierzyć, ze to prawda... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
olimpijka 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Wrz 2009
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 11:25   

Tomoe napisał/a:
Zapicie Morusa to twoje życie?
Nadal, ciągle i wciąż?


no jeszcze przez chwilkę, nooo...mieszka ze mną jeszcze tak? i nie wracajmy do tematu wykopania z chałupy... wracam i wykopuję...obiecuję :)
Tomoe napisał/a:
nie kłam, że cię to nic nie obchodzi, bo jakby cię nie obchodziło, to byś w ogóle nie czuła potrzeby, żeby o tym pisać.

nie obchodzi. w sensie nie jest powodem niepokojiu czy zmartwienia...prędzej - radosnej satysfkcji... i tak - wredna suka jestem.
Tomoe napisał/a:
Gdzie lecisz w tę delegację i co tam będziesz robić?

do Kijowa... normalnie bym napisała że wódkę z klientami pić, ale w świetle oststaniej dyskusji napiszę - zwiedzać i eksplorować ukraiński rynek w dobie kryzysu
_________________

 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 14:19   

Jeździłam kiedyś, za moich studenckich czasów, z Rosjanami po Polsce jako pilot wycieczek zagranicznych... 8|
I wódkę oczywiście z nimi piłam, chociaż to się oficjalnie nazywało "zwiedzaniem i eksploracją". :wysmiewacz:

Tylko wcale mi nie było do śmiechu, jak jeden Rosjanin, z grupy prowadzonej (na szczęście dla mnie) przez inną pilotkę - moją koleżankę - po pijaku wylazł z okna hotelu na dziesiątym piętrze i żeby się przed nami, Polkami, popisać, zaczął łazić po gzymsie.
Niestety, spadł z tego gzymsu i zabił się na miejscu.
Widziałam to na własne oczy i wtedy po raz pierwszy w swoim życiu szklankę wódki z wrażenia duszkiem wypiłam.

Tak, że wiesz... nieważne, jak to nazwiesz, ważne, co się naprawdę pod tym kryje...
 
 
     
olimpijka 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Wrz 2009
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 19:54   

znowu zostawiłam samochód na światłach i musiałam wracać taryfą…jutro rano ku*** też na 7:30…jak mi się trafi kolejna noc bezsenna albo tak ch** jak ta co minęł – niby spałam ale co godzinę się budziłam- to nie wiem jak wstanę….
za to trafiło mi się wracać z super taksówkarzem…taksówkarzem jest od 2 miesięcy, miał jakąś spółkę ale w czasie kryzysu (.....) go wspólnik…więc coś musi robić…w międzycasie nieustannie się uczy…a facet ma 40 lat…przedwczoraj zdał egzamin na jakiegoś sternika na morzach międzynarodowych…teraz zamierza uczyć się języka…a jaego marzeniem jest sprzedać dom, kupić jach i na turystyce zarabiać…i jak mi to opowiadał to widać było te jego pasję… i pozazdrościłąm mu, nie powiem…znaczy powiedziałam mu to…że jak go słucham to wierzę jakoś w lepsze jutro, że jakoś napawa mnie optymizme…trochę mu opowiedziałam o rozwodzie i w ogóle…jakoś takie pozytywne na mnie wrażenie ten człowiek wywarł :)
A Morus pije :) przerzuciła się na winko…już wczoraj winkeim zaczął a dziś winkiem kontynuuje :) i dumnie mi oświadczył że przecież nie pije wódki…jaja

Olimpijko! Proszę, żebyś starała się unikać nieparlamentarnych wyrazów.
Klara
_________________

Ostatnio zmieniony przez Klara Wto 09 Mar, 2010 20:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 09 Mar, 2010 21:42   

olimpijka napisał/a:
Olimpijko! Proszę, żebyś starała się unikać nieparlamentarnych wyrazów.

no to musiałaś nieźle pojechać :mgreen:
olimpijka napisał/a:
w międzycasie nieustannie się uczy…a facet ma 40 lat…przedwczoraj zdał egzamin na jakiegoś sternika na morzach międzynarodowych…teraz zamierza uczyć się języka…a jaego marzeniem jest sprzedać dom, kupić jach i na turystyce zarabiać…

a przystojny był chociaż ? ;)
olimpijka napisał/a:
A Morus pije

i niech mu ziemia lekką będzie sdf4t
:mgreen:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
olimpijka 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączyła: 06 Wrz 2009
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 06:45   

olimpijka napisał/a:
Olimpijko! Proszę, żebyś starała się unikać nieparlamentarnych wyrazów.
Klara


Postaram się :) Między innymi filolog jestem i dla mnie to tylko słowa :)
evita napisał/a:
no to musiałaś nieźle pojechać


iii tam...zapenwniam Cię że standartowo :)
_________________

 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 08:57   

olimpijka napisał/a:
Między innymi filolog jestem i dla mnie to tylko słowa :)


Hehe... ja lingwistka jestem... między innymi.
I często klnę jak szewc!!! :wysmiewacz:
(Ale na forumach rzadko).
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 15:34   

olimpijka napisał/a:
Między innymi filolog jestem

Tomoe napisał/a:
Hehe... ja lingwistka jestem... między innymi.
I często klnę jak szewc!!!

a ja córka szewca więc możemy utworzyć sobie osobny wątek taki "niemoderowalny" żeby wymienić się naszym słowotwórstwem :wysmiewacz:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 15:51   

To już chyba na pw, bo na forumie nie wolno.

Ale zaryzykuję i coś opowiem o przeklinaniu.

Moja była szefowa, w mojej byłej firmie, w chwilach najwyższego wzburzenia, krzyczała:
"Skończcie mu tu pi******ć, bo mnie w ch**u drze od tego waszego głupiego gadania!!!"

W ustach osoby płci niewątpliwie żeńskiej, tak precyzyjne wskazanie miejsca, w którym ją "drze", wywoływało u podwładnych histeryczne ataki śmiechu. :rotfl:

PS. Ona twierdziła, że sobie to zapożyczyła od męża-budowlańca. ;)
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Śro 10 Mar, 2010 15:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 16:36   

Tomoe napisał/a:
Ona twierdziła, że sobie to zapożyczyła od męża-budowlańca.

no cóż ja nie tak dawno powiedziałam do mojej psiapsiółki (wzburzona pewną propozycją)
" chyba j*ja ci urwało" :szok:
zapożyczone od mena :wysmiewacz:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 10 Mar, 2010 17:08   

evita napisał/a:
" chyba j*ja ci urwało"

Jajniki miałaś na myśli pewnie... :wysmiewacz:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 13