Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Współuzależnionuch brak?
Autor Wiadomość
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 20:07   

Arhuna napisał/a:
większą krzywdę sprawiamy im bawiąc się dalej w te pozory, ale od świadomości do zmian jeszcze daleka droga :mysli:

Z moich obserwacji wynika,ze większość związków, które sie rozpadają po zaprzestaniu picia wynika ze źle rozumianej szczerości.Od dziś będę mówił prawdę i tylko prawdę,bo prawda mnie wyzwoli od alko.Niektórzy zamiast zając sie sobą,biorą sie za wychowanie rodziny i przystosowanie jej do swoich oczekiwań.Wychodząc z założenia,ze takie poświecenie na jakie sie zdobyli ,zobowiązuje innych rodzinę do zmiany nastawienia do niego z dnia na dzień...A zdobycie zaufania bliskich wymaga jednak czasu...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 20:14   

stiff napisał/a:
A zdobycie zaufania bliskich wymaga jednak czasu...

to są fakty,to nie fikcja
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Arhuna 
Małomówny


Dołączyła: 18 Lis 2008
Posty: 49
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 23:13   

stiff napisał/a:
Z moich obserwacji wynika,ze większość związków, które sie rozpadają po zaprzestaniu picia wynika ze źle rozumianej szczerości


Nie mówię o beszczelnej szczerości albo o brutalnym odsłanianiu kulisów rodzinnego pożycia przed każdym kto będzie miał ochotę nas wysłuchiwać, tylko o zaprzestaniu ranienia samego siebie w imię dobra/dobrego wizerunku alko.
Ile to razy "świeciło się oczami" przed słuchawką telefonu mówiąc, że rodziców nie ma albo poszli już spać wysłuchując komentarza uprzejmej cioci jak można o takiej porze...? :|
_________________
Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 23:16   

Nie zrozumiałaś mnie ...
Ja pisze o zmianie sytuacji domowej kiedy alko trwale przestaje pic...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Arhuna 
Małomówny


Dołączyła: 18 Lis 2008
Posty: 49
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 23:24   

Wynik braku kofeiny we krwi, próbuję odstawić :P Wystarczyło drugi raz przeczytać :lol2:
U mnie w domu tate nic nie rusza, jak nie pije to nie pije i już- jak to mawia Andy... :mgreen: Zaszywa się tylko gdzieś, albo ogląda TV.
Za to mama nie może sobie znaleść miejsca i wszystkich przestawia po kątach, na wszystkich się wyżywa, mamy robić to i to, bo...
Wiele ją to kosztuje;,
Ale takie sytuacje ostatnimi czasy zdarzają się niezwykle rzadko...
_________________
Czasem aby pomóc trzeba podać pomocną dłoń, a czasem pokazać jak wyglądają frontowe drzwi zatrzskujące się za mną.
Wiem to, a jest tak trudno...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 15 Gru, 2008 23:26   

Arhuna napisał/a:
Wynik braku kofeiny we krwi, próbuję odstawić :P Wystarczyło drugi raz przeczytać :lol2:
U mnie w domu tate nic nie rusza, jak nie pije to nie pije i już- jak to mawia Andy... :mgreen: Zaszywa się tylko gdzieś, albo ogląda TV.
Za to mama nie może sobie znaleść miejsca i wszystkich przestawia po kątach, na wszystkich się wyżywa, mamy robić to i to, bo...
Wiele ją to kosztuje;,
Ale takie sytuacje ostatnimi czasy zdarzają się niezwykle rzadko...
:brawo: :brawo: :brawo:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 10:15   

kilka razy już powiedziałam tyfusowi że go wolałam jak pił bo nie raz można prszy nim szału dostać.

myślę że to go jeszcze brdziej zmotywowało :rotfl:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 10:36   

sabatka napisał/a:
kilka razy już powiedziałam tyfusowi że go wolałam jak pił bo nie raz można prszy nim szału dostać.

myślę że to go jeszcze brdziej zmotywowało :rotfl:

O cudownym mężu i kochanku,chociażby z racji ,ze nie pije :roll: ,w żadnym przypadku nie powinnaś używać w stosunku do jego osoby ksywy Tyfus... :p
To źle sie kojarzy :wysmiewacz:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 10:58   

wiem. ale alkoholizm jest chorobą, a alkoholik chorobą wspóluzależnionej, on nieoplątał niczym bluszcz trujący, jkiś tyfus właśnie. zresztą baca go kiedyś tak ochrzcił i tak już zostało :mgreen:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 13:14   

No to może przechrzcij go na Tytusa? :roll:
Brzmi podobnie, a o ile sympatyczniejsze :mgreen:

...mam na myśli oczywiście Tytusa de Zoo, a nie Andronicusa 8)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 17 Gru, 2008 09:35   

ale to dla mnie jakieś takie śmieszne jak z bajki.
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
malgosiait68 
Małomówny


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 26
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 14:09   

stiff napisał/a:
A zdobycie zaufania bliskich wymaga jednak czasu...


I nie tylko czasu,ale i pracy,trzeba sobie na zaufanie ponownie "zasluzyc"
Ja, np. mojemu mezowi chce wierzyc i jakos tak ciagle sie wzbraniam...
Jeszcze nie pora na to :(
Ostatnio zmieniony przez malgosiait68 Wto 17 Lut, 2009 14:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 14:24   

malgosiait68 napisał/a:
mojemu mezowi chce wierzyc i jakos tak ciagle sie wzbraniam...

Ale nie możesz na przy każdej okazji podkreślać,ze tego zaufania jeszcze nia masz... :roll:
To zniechęca... :?
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
malgosiait68 
Małomówny


Wiek: 56
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 26
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 14:34   

stiff napisał/a:
Ale nie możesz na przy każdej okazji podkreślać,ze tego zaufania jeszcze nia masz...
To zniechęca...


Chyba dlatego, od czasu do czasu ,zyjemy jak pies z kotem,on na mnie patrzy jakbym go oskarzala o wszystko zlo na swiecie ...a ja chce ... juz,juz, zaraz,aby bylismy normalna para,rodzina z "normalnymi " problemami.
CZAS LECZY RANY
P.s. Ide na terapi teraz,uslyszymy sie wieczorem

pa,pa,Sifff :buzki: od Ciebie jedno slowo jest "lecznicze"
_________________
"CHOC NIKT NIE MOZE ZAWROCIC I ZACZAC
WSZYSTKO OD POCZATKU...
KAZDY MOZE ZACZAC NA NOWO I ZNALEZC
ZUPELNIE INNE ZAKONCZENIE"
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 14:36   

Cytat:
CZAS LECZY RANY

Tak Małgosiu, tylko cierpliwość i czas koi wszelkie rany. Jak to mówią...daj czas czasowi :)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12