No po co mi terapia? |
Autor |
Wiadomość |
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010 11:31
|
|
|
beata napisał/a: | Jacek napisał/a: | inna tak samo robiła lecz nie oczekiwała wdzięczności | Ta była szczęśliwa. |
a dlaczego ? bo nie oczekując wdzięczności nie musiała przezyć ewentualnego rozczarowania gdy się jej nie doczeka
zgadzam się z większością mężczyzn, że kobieta to taka istota, która zanadto sobie tworzy w swoich wyobrażeniach i tym bardziej boli później upadek nazywamy to romantyzmem a właściwie to powinno się zwać nadziejami niespełnionymi i dużo lepiej byłoby wyzbyć się wszleakich złudzeń i nie posiadać zdolności do tworzenia następnych ale tak to już nas stworzono i leży to w naszej naturze zapewne nie bez przyczyny |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010 11:35
|
|
|
Tomoe napisał/a: |
Ale ja oczywiście nie jestem rozsądnym człowiekiem i dlatego do działania skłania mnie dopiero ostry kryzys.
|
dziękuję Tomoe, że to napisałaś bo już sądziłam, że jesteś nadczłowiekiem, który daje radę w każdej sytuacji a rozsądek to twoje drugie imię a dobrze jest wiedzieć, że jednak brak rozsądku nie zawsze oznacza głupotę |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010 11:44
|
|
|
Nie, nie jestem nadczłowiekiem. |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010 11:44
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Nie, nie jestem nadczłowiekiem |
tym bardziej się cieszę |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 30 Mar, 2010 11:50
|
|
|
Na przykład pół roku temu wypadła mi plomba z zęba a ja odwlekam i odwlekam wizytę u dentysty.
A mam do niego 50 metrów od miejsca, w którym pracuję.
Na co ja czekam?
Ano, pewnie na moment, kiedy mnie ten ząb porządnie rozboli...
A taka jestem wyedukowana... i tak dobrze wiem, jakich błędów unikać... a tymczasem co i rusz włażę w stare buty, chociaż mi się w nich bardzo niewygodnie chodzi. |
|
|
|
|
|