Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Chce...
Autor Wiadomość
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 21:29   Chce...

Chce oznacza,ze jeśli tylko chce czegoś wystarczająco mocno,osiągnę to...
Zeby osiagnac swoj cel,trzeba podjac decyzje,ktore prowadza do celu,
a nie decyzje ktore inni uwazaja za sluszne.
Bezpieczne decyzje sa nudne,przewidywalne i nie przynosza zadnych zmian.
Decyzja ryzykowna zmusza do myslenia i reagowania w sposob,
o ktorym wczesniej nie pomyslales.
Jedna nowatorska mysl naprowadzi cie na kolejne,ktore pomoga ci osiagnac swoj cel. (...)

Paul Arden
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 22:27   

stiff napisał/a:
Decyzja ryzykowna zmusza do myslenia i reagowania w sposob,
o ktorym wczesniej nie pomyslales.

Taka złota myśl mi się tu nasunęła:

"Okręty w porcie są bezpieczne, ale nie po to je zbudowano..."


...czy jakoś tak :roll:

Powtarzam ją sobie, gdy ogarnia mnie strach przed zmianą, przed ryzykiem...
Zwykle bardzo boje się podejmować decyzji, które prowadzą na "nieznany teren".
Z obawy przed nowym często pozostaje w porcie :(
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 22:42   

stiff napisał/a:
Chce oznacza,ze jeśli tylko chce czegoś wystarczająco mocno,osiągnę to...
Zeby osiagnac swoj cel,trzeba podjac decyzje,ktore prowadza do celu,
a nie decyzje ktore inni uwazaja za sluszne.
wszystko prawda, ale nalezy miec tez na uwadze aby byla to decyzja REALNA, to bardzo wazne, aby istnial choc procent szansy ze mozna ja zrealizowac,. Cienka jest granica miedzy pragnieniami ktore wlasnie dzieki odwadze mozna zrealizowac a nierealnymi marzeniami, ktore tylko moga spowodowac frustarcje. Jako ze mam sklonnosci do bujania w oblokach nie raz juz upadlam, bo chcialam czegos co bylo absolutnie nie do zrealizowania. Czyli odrobina pragmatyzmu, mimo wszystko, przyda sie nawet w najwiekszych ideach.

Wszystko co stworzyl kiedykolwiek czlowiek, pojawilo sie najpierw w czyims umysle.. jak sie tak nad tym glebiej zastanowic , jest to, zwazywszy osiagniecia nauki niesamowite
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 22:44   

Ate napisał/a:
Czyli odrobina pragmatyzmu, mimo wszystko, przyda sie nawet w najwiekszych ideach.

Dokładnie tak,ale to dobre jest na początku drogi.Pozniej trzeba podnosic poprzeczke,aby nie stac w miejscu...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 22:59   

Wiedźma napisał/a:
które prowadzą na "nieznany teren".

ja jestem jak kot -swoimi ścieżkami chodzę
w każdym razie lubię się przyzwyczajać do rzeczy które już dobrze znam
ale to nie znaczy abym się tak bardzo bał czegoś nowego
a wtenczas sobie przypominam o złotej myśli
"lepiej grzeszyć i żałować,niż żałować że się nie grzeszyło"
choć tutaj lepiej by pasowało
"lepiej coś robić choć miał bym żałować,niż żałować że nic nie robiłem"
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Śro 17 Gru, 2008 09:19   

lepiej pić i być alkoholikem niż nie pić i żałować że się ie wypiło????
a czego tu żałować? kaca? nieprzyjemnego oddechu? wyśmiania przez towarzystwo?
:wysmiewacz:
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 17 Gru, 2008 09:51   

sabatka napisał/a:
lepiej pić i być alkoholikem niż nie pić i żałować że się ie wypiło????

Ty to wszystko sprowadzasz do alko... :roll:
Ogarnij sie i pomysl o przyjemnosciach,ktore moga Cie ominac, a pozniej bedziesz zalowac,ze nie poszlas po bandzie i nie zaszalalas... :p
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 17 Gru, 2008 10:04   

sabatka napisał/a:
a czego tu żałować?

Sabatuś dobrze myślisz,źle rozumujesz
Przede wszystkim ja nie zmuszam do moich postępowań tylko je przedstawiam
napisałem wyraźnie że lubię swoimi ścieżkami chodzić,a więc takimi które już wydeptałem
ale również napisałem że nie boje się wejść na nowe ścieżki
i dziś mogę powiedzieć że tamta ścieżka była zła (gdy piłem),ale to już się zdarzyło i to nie powód abym tego żałował,wykorzystuje to przeżycie jako złe doświadczenie i którego w przyszłości mogę uniknąć
moja złota myśl brzmi
"lepiej coś robić choć miał bym żałować,niż żałować że nic nie robiłem"
a czy Ty Sabatko jak zdecydowałaś być z twoim Tyfusem to ........
"lepiej być z Tyfusem i żałować niż żałować że nie spróbowałam"
a wiedziałaś co Cię czeka???
bo ja jak podnosiłem pierwsze kieliszki w towarzystwie,nie zdawałem sobie sprawy
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
blondynka 
Małomówny



Dołączyła: 11 Gru 2008
Posty: 14
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 09:11   Re: Chce...

stiff napisał/a:
Chce oznacza,ze jeśli tylko chce czegoś wystarczająco mocno,osiągnę to...

Czytałam też ,że "należy uważać"czego się pragnie i o czym się marzy ,bo może się spełnić.
Wiem o tym ,że wiara i nadzieja mogą zdziałać cuda pod warunkiem,że się w to uwierzy i jasno zobaczy swoje "chciejstwa".
_________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane jest słowem którego nie można powtórzyć, nie można się go nauczyć ani imitować. Póki więc nie otworzą się usta-nie otworzą się rzeki,nie otworzą się rany,nie otworzą się umysły,nie otworzy się raj."
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 11:44   

Mnie ostatnio uczono, że lepiej niczego nie oczekiwać, a wtedy nie będzie rozczarowań.
Mniej więcej mi się to sprawdziło.

Pozdrawiam
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
blondynka 
Małomówny



Dołączyła: 11 Gru 2008
Posty: 14
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 11:50   

Klara napisał/a:
Mnie ostatnio uczono, że lepiej niczego nie oczekiwać, a wtedy nie będzie rozczarowań.

Ja jestem umiarkowaną optymistką ,ale to co napisałaś wydaje mi się bardzo smutne.
_________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane jest słowem którego nie można powtórzyć, nie można się go nauczyć ani imitować. Póki więc nie otworzą się usta-nie otworzą się rzeki,nie otworzą się rany,nie otworzą się umysły,nie otworzy się raj."
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 11:53   

No tak... nie dodałam tylko że chodzi o oczekiwanie (czegoś) od innych ludzi.
W przypadku samego siebie (pod warunkiem że się siebie zna :roll: ) może być bardziej optymistycznie. To prawda.

Pozdrawiam
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 11:59   

blondynka napisał/a:
Mnie ostatnio uczono, że lepiej niczego nie oczekiwać, a wtedy nie będzie rozczarowań.
:shock: KLaro, no ale jesli ta dewiza jest motorem Twoich dzialan? To stoi sie przeciez w miejscu, zawsze gdy sie cos robi oczekuje sie pozytywnego wyniku, owocow tej pracy . Nie wiem, ale wydaje mi sie ze gdybym niczego pozytywnego nie oczekiwala to dla mnie zycie straciloby sens, byloby bezbarwne i monotonne . To troche jak z marzeniami , marzenia( ktore potem przeobrazaja sie juz w konkretne plany) napedzaja nas do pozytywnych dzialan, do tego aby zyc szczesliwiej.
 
     
blondynka 
Małomówny



Dołączyła: 11 Gru 2008
Posty: 14
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 12:02   

fsdf43t zgadzam się z Tobą Ate
_________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane jest słowem którego nie można powtórzyć, nie można się go nauczyć ani imitować. Póki więc nie otworzą się usta-nie otworzą się rzeki,nie otworzą się rany,nie otworzą się umysły,nie otworzy się raj."
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008 12:09   

Dobrze, powiem wprost. Masz rację Ate, ale gdy oczekujemy czegoś od alkoholika (domyślam się, że również to masz na myśli, Blondynko?) to trzeba do tych oczekiwań podchodzić niezwykle ostrożnie, a czasami nawet jak już napisałam niczego nie oczekiwać.
Lepiej jest być miło zaskoczonym, niż w rozczarowaniu znaleźć się na rozpaczy.

Pozdrawiam
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 11