jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 19:32
|
|
|
Dzięki,Evita
Tak sobie myślę,że najlepiej by było,gdyby np. stracił prace przez alkohol. Wtedy może miałby chociaż jakąs wymierną stratę. Ale zawsze mu się jakoś udaje,a przynajmniej do tej pory udawało. Jedna moja część tego nie chce,bo będzie ciężko żyć,ale druga wie,że taka strata może wyjść na dobre. Co prawda to nikła nadzieja,bo jego ciągi trwają nie dłużej niz tydzień,więc zawsze jakieś zwolnienie lub urlop sobie załatwi. Tak źle i tak niedobrze. |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|