Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
moja sprawa czy nie moja ??
Autor Wiadomość
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 09:57   moja sprawa czy nie moja ??

piszę we współuzależnieniu bo nie wiem gdzie a chce o tym napisać, na mityngu nie powiem bo dojdzie do mojej żony a po co ma się martwić.
syn mnie wczoraj spytał:
-tato, znasz tylu ludzi, to może i jakiegoś prawnika, nie wiem co mam zrobic.
- a co??
- dostałem cztery miesiące w zawieszeniu na dwa lata i tysiąc złotych, chciałbym się odwolać.
- :shock: :shock: :shock: za co ?? kiedy ??
-za pobicie w sylwestra, ale w obronie własnej, tylko że go połamałem
- pijany byłeś??
-a kto w sylwestra jest trzeźwy
- ja na przykład, no dobra pomysle

zadzwoniłem do Krzysia terrorysty po poradę, mówi że wyrok jest najmniejszy z mozliwych i nie ma szans na zmniejszenie jak wina jest, a nawet można dostać więcej przy innym prokuratorze. i jeszcze powiedział że dobrze że młody bat nad głową mieć będzie.

martwię się o syna a zarazem myslę sobie ,co mnie to obchodzi. dorosly 25 letni człowiek niech ponosi konsekwencje swoich czynów
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
Ostatnio zmieniony przez yuraa Sob 24 Kwi, 2010 09:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 10:12   

Yura jęsli chodzi o te prawnicze sprawy to Ci nie umiem pomóc bo jak sami wiemy jakie jest w naszym kraju prawo,nie ważne ,że on to zrobił w obronie własnej -tamten poniósł uszczerbek na zdrowiu i to on jest według prawa poszkodowany ...a jeśli chodzi o Twoją postawę jako ojca to może będę mało orginalna i powiem ...pozwól mu ponieść konsekwencje swoich czynów...
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 10:34   

Mój mąż był w podobnej sytuacji ,uderzył sąsiada i miał na to świadków,że tamten go sprowokował bo był pod wpływem alkoholu ale dla sądu nie było wytłumaczenia dlatego ,że nie wolno samemu wymierzać kary i nie miał go prawa uderzyć ,powinien wezwać policję ...na sprawę w sądzie tamten zgłosił się pod wpływem alkoholu i z podbitym okiem (ale nie przez mojego męza )i nie dostał nawet żadnego pouczenia a mój mąz dostał dośc długie pouczenie ,1000zł.kary i wyrok trzy lata w zawieszeniu...acha a skutkiem tego uderzenia był pobyt w szpitalu bo tamten upadł na asfalt , uderzył głowa i stracił przytomność ...mężczyzna ten do dzisiaj chodzi i po pijaku zaczepia wszystkich i czuje się bezkarny ...
 
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 11:38   

yuraa napisał/a:
martwię się o syna a zarazem myslę sobie ,co mnie to obchodzi. dorosly

Jureczku to dobrze że zainteresowałeś się synem - nie zostawiaj go samego
niech wie że ma wsparcie w ojcu
co to jest 25 latek - to wiek gdzie dopiero się nabywa doświadczeń
dobrze że to zawiasy,gorzej z tym tysiakiem
nie bądź do niego za ostry a wyjaśni tak jak byś sobie wyjaśnił ile szkody alkohol przynosi
to doświadczenie na pewno w nim zostanie,a zależy jeszcze na ile i jak umiejętnie ty jemu przedstawisz
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 12:50   

yuraa napisał/a:
dorosly 25 letni człowiek niech ponosi konsekwencje swoich czynów

Myślę, że - niestety - o to przede wszystkim chodzi, co nie znaczy, że Ty powinieneś mu to na każdym kroku wypominać, albo jakoś gorzej traktować.
Po prostu będzie to dla niego bolesna nauka na przyszłość, a i być może uchroni go przed nadużywaniem alkoholu w obawie przed kolejnymi takimi sytuacjami?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 13:06   

yuraa jak teraz pomożesz mu w odwołaniu i zaczniesz przepłacać prawników to będzie twój największy błąd ! kara nie jest zbyt wysoka a jemu da do myślenia, że należy unikać takich sytuacji tym bardziej po pijanemu. Mój syn kiedyś też przyszedł do mnie po pomoc bo dostał karę pieniężną za picie piwa w miejscu publicznym :/ lekka przesada to była bo trzech chłopaków miało po jednym piwie raptem ale nie pomogłam mu i musiał sam sobie zapracować i zapłacić. Zawsze to jakaś nauka na przyszłość :) Poza tym dwa lata przelecą raz dwa a on sam będzie zmuszony unikać tego typu sytuacji żeby nie odwiesili zawiasów co wyjdzie z pożytkiem dla syna ;)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 13:06   

Cytat:
dobrze że to zawiasy,gorzej z tym tysiakiem
mój mąż złożył prośbę o rozłożenie kary na raty i rozłożyli mu na 5 rat po 200zł. i wydłużyli termin spłaty.
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 13:42   

...mi rozłożono na rok, ale było tego ponad pięć tysiaków... :szok:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 14:20   

Jura......

Z całym szacunkiem, dla wypowiedzi moich poprzedników, ale bardzo poruszyły mnie te słowa....
yuraa napisał/a:
tato, znasz tylu ludzi, to może i jakiegoś prawnika, nie wiem co mam zrobic.

Ludzie.....nie przesadzajmy z tym ponoszeniem konsekwencji .....
Klara napisał/a:
Po prostu będzie to dla niego bolesna nauka na przyszłość, a i być może uchroni go przed nadużywaniem alkoholu w obawie przed kolejnymi takimi sytuacjami?

Po pierwsze nauczkę juz ma, dostał wyrok, a uzależniony chyba nie jest? Nie oceniajmy ludzi wg. naszych kryteriów (to takie trochę "wypaczone jest" :/ )

Skoro takie zdarzenie miało miejsce pierwszy raz, ja na twoim miejscu Jura pomogłabym synowi się odwołać czyli nie zostawiła bym go samego z tym problemem.
W końcu do kogo miał się zwrócić jak nie do własnego ojca :?
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 14:25   

yuraa napisał/a:
,co mnie to obchodzi. dorosly 25 letni człowiek niech ponosi konsekwencje swoich czynów

Pieprzenie o Chopinie... :uoee:
Nie ma takiej opcji, abym nie pomógł dzieciakowi jeśli jest tylko taka możliwość... :roll:
Tyle, ze jeśli wyrok jest w miarę łagodny, a znajomości nie gwarantują zatuszowania
sprawy, to lepiej tego nie tykać...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 14:26   

Bebetka napisał/a:
W końcu do kogo miał się zwrócić jak nie do własnego ojca :?

Dokładnie tak...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 15:17   

dzieki za wszystkie wypowiedzi.
celem wyjasnienia: zdarzenie miało miejsce nie w ostatniego sylwestra tylko w poprzedniego 2008/09. przez ponad rok nic o sprawie nie wiedziałem, byc może wcześniej by się udało zatuszować, wycofać zgłoszenie z prokuratury. dzisiaj juz po wyroku i nie pomoge synowi w odwoływaniu sie bo nie widzę sensu. lepiej nie tykać jak pisze Stiff.
Bebetka napisał/a:
uzależniony chyba nie jest?

nie jest w naszym rozumieniu tego pojecia
Bebetka napisał/a:
W końcu do kogo miał się zwrócić jak nie do własnego ojca

tak tylko za późno niestety
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 16:24   

Jureczku popieram Twoje podejście.Przyznał się tak późno -trochę nie w porządku wobec Ciebie teraz prosić o pomoc."Jak trwoga to do Boga" - czyli tato ratuj. :) Wyrok nie jest na prawdę,aż tak wysoki a może być nauczką na przyszłość.Obojętne czy człowiek jest uzależniony czy nie ale za złe postępki powinien ponosić konsekwencje :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 16:44   

KICAJKA napisał/a:
.Obojętne czy człowiek jest uzależniony czy nie ale za złe postępki powinien ponosić konsekwencje

dokładnie to samo miałam na myśli :) nie o alkohol tu chodzi tylko o utajenie tego faktu :/
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
Ostatnio zmieniony przez evita Sob 24 Kwi, 2010 16:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 24 Kwi, 2010 18:19   

evita napisał/a:
nie o alkohol tu chodzi tylko o utajenie tego faktu

A kto chętnie przed rodzicem, taka "dobra" nowina sie podzieli... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 11