co tam w środku??? |
Autor |
Wiadomość |
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 15:32 co tam w środku???
|
|
|
parę dni temu umarł znajomy alkoholik- narkoman, nie pił dwa lata, przeżył czterdzieści, nagle umarł, połozył się spać i się nie obudzil. zdarza się trudno.
wczoraj dowiedzialem sie i ze go pokroili na sekcji i w srodku miał organy jak osiemdziesięciolatek
i ta informacja rozwaliła mnie kompletnie.
ciekawe co tam u mnie w srodku??? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
stanisław
Gaduła stan
Pomógł: 7 razy Wiek: 62 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 698 Skąd: Stalowa wola
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 17:31
|
|
|
Kilka lat temu kiedy zaczynalem chodzić na mitingi AA to usłyszałem takie zdanie CHCE UMRZEĆ TRZEŻWY NIEWIEM KIEDY TO BĘDZIE ,ALE CHCE BYĆ TRZEŻWY. I to jest piekne . Bo nikt znas niezna dnia i godziny.Bo jak powiem że nie bede pił iles tam lat patrząc do przodu to jest duzo ale jak powiem do śmierci i niewiem kiedy to będzie to skąd mam wiedziec ile lat. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 18:45
|
|
|
yuraa napisał/a: | umarł znajomy alkoholik- narkoman, nie pił dwa lata, przeżył czterdzieści, nagle umarł, połozył się spać i się nie obudzil. zdarza się trudno.
wczoraj dowiedzialem sie i ze go pokroili na sekcji i w srodku miał organy jak osiemdziesięciolatek |
Znaczy się - w wieku 40 lat umarł ze starości...
Niech mu ziemia lekką będzie. Zawsze mi szczególnie żal, gdy umiera nawrócony nałogowiec.
Jednak trzeba przyznać, że miał to szczęście posmakować trzeźwości - krótko bo krótko, ale zawsze.
Nie każdemu jest to dane...
[*] |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 19:10
|
|
|
Powiem uczciwie ze taka smierc bym sobie zyczyla.Polozyc sie spac i sie nie obudzic,bez dlugich chorob,meczarni,tabletek ,kroplowek,szpitali i.t.d.Oczywiscie nie teraz,tylko.....kiedys,jak przyjdzie moj czas.Tu gdzie mieszkam ludzie mowia.....na taka smierc ....trzeba sobie zasluzyc.Tak na szybko.....dzisiaj jestem jutro mnie nie ma.Bardzo wygodna zecz dla umarlego......dla otoczenia,rodziny....szok.A ze jeszcze ta osoba 2 lata nie pila alk.to naprawde mial szczescie wielkie.
Wiedzma ma racje......Nie kazdemu jest to dane.....
Pozdrawia
Kiwi |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 20:44
|
|
|
tak niech mu ziemia lekką bedzie,
kiwi napisał/a: | Bardzo wygodna zecz dla umarlego......dla otoczenia,rodziny....szok. |
znam jego matke , od siedmiu lat trzeźwą alkoholiczke, strasznie to przeżywa.
ale wątek miał yc o spustoszeniu w środku spowodowanym alkoholem i powiem ze trzustka mi czasem znać daje , szczególnie nie lubi sztucznych substancji słodzących.
a i wątroba już nie taka jak dawniej nie wszystko zjeść mogę |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 21:23
|
|
|
yuraa napisał/a: | wątroba już nie taka jak dawniej nie wszystko zjeść mogę |
A moja wręcz przeciwnie - zregenerowała się chyba
Gdy piłam, wielu rzeczy jeść nie mogłam, bo sie buntowała,
a teraz na przykład wcinam rzodkiewki pęczkami, co dawniej było nie do pomyślenia! |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 21:28
|
|
|
yuraa napisał/a: | wczoraj dowiedzialem sie i ze go pokroili na sekcji i w srodku miał organy jak osiemdziesięciolatek
i ta informacja rozwaliła mnie kompletnie.
ciekawe co tam u mnie w srodku??? | Yura tutaj na taki stan organizmu w większym stopniu przyczyniły się narkotyki połączone z alkoholem smutne to
CZytając te posty tak mi się skojarzyło ,jak mój mąż często powtarza ,że jakby przestał pić to umrze ...puki pije to jakoś się trzyma ...kolejna bzdura z jego strony ...ale to ,że w wieku 42 lat wygląda jak 60-cio latek-,czerwony ,pomarszczony -to wygląd zzewnętrzny a już nie wspomnę o wewnętrznym -na to w ogóle nie zwraca uwagi
Kiedyś spotkaliśmy się ze znajomym lekarzem który jest w wieku mojego męża ...byłam w szoku jak oni się od siebie różnią ...oko mi samo uciekało coby na tamtego popatrzeć ...znajomy nie pije alkoholu tak więc i wygląda . |
|
|
|
|
czarna róża
Towarzyski
Pomogła: 14 razy Wiek: 50 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 406 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 07:35
|
|
|
No niestety to są pózniejsze skutki picia itd..mogą ale nie muszą yurra...ale z wiekiem przychodzą różne dolegliwości i nie trzeba czasem pic żeby je miec,moi znajomi po 40..50..też już nie mogą jeśc wszystkiego,coraz więcej rzeczy im szkodzi,a nie pili....Myślę też, że pare błędów można nadrobic,troche zadbac o to zdrowie,starac się wzmocnic kondycje. |
_________________ Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy.. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 07:54 Re: co tam w środku???
|
|
|
yuraa napisał/a: |
ciekawe co tam u mnie w srodku??? |
Zrób badania, to się dowiesz. |
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 14:14
|
|
|
yuraa napisał/a: | ciekawe co tam u mnie w srodku??? | ...dowiesz się po sekcji |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 14:23
|
|
|
Cytat: | ...dowiesz się po sekcji
_________________ |
ha hahaha |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Tomek
Towarzyski
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 179
|
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 18:24
|
|
|
kiedys pracowałem w policji kryminalnej,
6.00 rano wraz z biegłym medycyny jedziemy do tzw, nagłego zgonu
w swoim pokoju na podłodze zmarł człowiek, alkoholik, wrocił do domu około 24.00 i nie zdążył dojść do swojego łóżka.
Ogledziny zwłok, wszystko wskazuje na to, że zgon nastapił około godziny pierwszej, wszystko na to wskazuje,
rozpytuje ojca o, której ostatni raz rozmaweiał z synem, stanowczo twierdzi, że o godz. 5.00
znak: ?
wielki jak statua wolności
wnioski po ogledzinowe:
organizm, za wyjatkiem serca i mózgu odszedł z tego świata o godz. 24,00
mózg i serce około czterech godzin póżniej
wnioski dla mnie: ja tak nie chce
ja miałem szanse realizować ten wniosek, on już nie |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 20:37
|
|
|
Tomek napisał/a: | organizm, za wyjatkiem serca i mózgu odszedł z tego świata o godz. 24,00
mózg i serce około czterech godzin póżniej |
O kurde!
Ojciec gadał z zombie... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 20:56 Re: co tam w środku???
|
|
|
Tomoe napisał/a: | yuraa napisał/a: |
ciekawe co tam u mnie w srodku??? |
Zrób badania, to się dowiesz. |
Otóż to!
Ja,odkąd wytrzeźwiałam,przebadałam chyba wszystko.
Najbardziej mnie zdziwiło to,że mam zdrową wątrobę,po tylu latach picia! Farciarz ze mnie |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 01 Wrz, 2010 08:39
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Zrób badania, to się dowiesz. |
przyszedł czas na badania okresowe to i zrobiłem.
EKG wykazalo że mam serce i to bijace jak trzeba, RTG -pluca są- wyglądaja jak płuca palacza.
krew krąży i skład ma odpowiedni , cukier -88 -podobno dobrze,
wzrok słuch- stereo i w kolorze.
neurolog stuknął młotkiem w kolano i w przedramię -odruchy prawidlowe, potem kazal postac na jednej nodze z zamknietymi oczami i dotknąć nosa palcami wskazującymi jednej a potem drugiej reki- dalem rade.
u psychologa wypełnilem ankietę, jednym z pytań było :
jak często pijesz: często- czasem - wcale.
podkreslilem wcale- chyba już mogę
test z łapaniem migajacych swiatełek zaliczyłem na powyżej średniej |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
|