Osłabienie po zaprzestanu picia alkoholu |
Autor |
Wiadomość |
kiwi
Trajkotka
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 15:09
|
|
|
Jak masz w domu zupke blyskawiczna do kubeczka i zalej goraca woda i po lyzeczce tak sobie dawkuj.Rece ci sie trzesa bo alkohol nerwy naruszyl,to przejdzie ,powolutku ale przejdzie.Jak ci zimno jest,kocem sie opatul.za jakis czas sprobuj sie troche odswierzyc,umyc.Tez zmien to przepocone ubranie,bedzie ci samemu przyjemniej.Jak teraz nie dasz rady i wypijesz znowu alkohol.....to poczatek bez konca....Daje ci te rady z ktorych sama korzystalam w maju tamtego roku.
Walcz o siebie !!!!
Bedzie dobrze.
Pozdrawia
Kiwi |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 17:06
|
|
|
Puerco. Kup sobie glukozę w aptece i pij ją. Dobry jest też wysiłek fizyczny. Nie unikniesz co prawda w ten sposób wszystkich objawów odstawiennych, ale masz szansę, że je złagodzisz. A przede wszystkim 0%.......... |
_________________ |
|
|
|
|
puerco
Małomówny
Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 17:59
|
|
|
Tak w ogóle to dzięki wszystkim za dobre rady, już od samego czytania i pisania miałem wrażenie że lepiej się poczułem, już nawet prawie normalnie zaczynam pisać na klawiaturze (ręce już tylko trochę sie trzęsą ) ale pewnie czeka mnie jeszcze nieprzespana noc jak wiem z doświadczenia więc pewnie jeszcze troche sie poudzielam na forum, nie wiem jak inni ale dla mnie najgorsze są te noce zaraz po odstawieniu |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 18:02
|
|
|
puerco napisał/a: | , nie wiem jak inni ale dla mnie najgorsze są te noce zaraz po odstawieniu |
Nie jesteś wyjątkiem w tym towarzystwie.. |
_________________ |
|
|
|
|
losowynick
Towarzyski
Wiek: 41 Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 199
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 19:06
|
|
|
Oj nie jesteś |
|
|
|
|
puerco
Małomówny
Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 19:26
|
|
|
A jak wy sobie radzicie z takimi nocami? Próbujecie spać na siłę, bierzecie jakies środki nasenne ( sam sie dziś nad tym zastanawiam) czy nie wiem siedzicie przed kompem , słuchacie muzyki i takie tam, ja raczej bede próbował spać bo takie siedzenie na siłe jeszcze bardziej męczy, tylko to spanie to u mnie jest tragedia, i jeszcze te sny jakieś idiotyczne |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 19:28
|
|
|
puerco napisał/a: | to spanie to u mnie jest tragedia, i jeszcze te sny jakieś idiotyczne |
Masz dwa wyjścia, albo przecierpieć to jakoś albo wziąć coś na sen...... |
_________________ |
|
|
|
|
puerco
Małomówny
Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 19:35
|
|
|
Chyba i tak bede musiał przcierpieć bo to jakieś słabe ziołowe i juz raz brałem w takim przypadku i miałem wrażenie że niewiele pomogło tylko coś w zołądku czułem |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 19:46
|
|
|
puerco napisał/a: | Chyba i tak bede musiał przcierpieć |
Jak to mówią...cierp ciało, jakżeś chciało.....
Nic Ci nie będzie.......... |
_________________ |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
emigrantka
Gaduła a ja jestem prosze pana na zakrecie ...
Pomogła: 12 razy Wiek: 56 Dołączyła: 09 Lut 2010 Posty: 706
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 20:16
|
|
|
puerco napisał/a: | A jak wy sobie radzicie z takimi nocami? |
ogladalam tv ,sluchalam muzyki ,dobrze jest wypic napar z melisy |
_________________ "Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 21:13
|
|
|
puerco napisał/a: | A jak wy sobie radzicie z takimi nocami? Próbujecie spać na siłę, bierzecie jakies środki nasenne ( sam sie dziś nad tym zastanawiam) |
Zdecydowanie odradzam jakiekolwiek tabletki do uśpienia.
Ja je właśnie stosowałam w takich chwilach jak Twoja dzisiejsza
i w rezultacie nabawiłam się uzależnienia krzyżowego - alkoholizm i lekomania.
A z tego wychodzi się znacznie trudniej niż z samego alkoholizmu.
Przemęcz się, Puerco, a tylko Ci to na dobre wyjdzie -
na dłużej zapamiętasz i nie będziesz chciał do tego wracać. |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 21:18
|
|
|
puerco napisał/a: | Chyba i tak bede musiał przcierpieć bo to jakieś słabe ziołowe i juz raz brałem w takim przypadku i miałem wrażenie że niewiele pomogło tylko coś w zołądku czułem |
Mnie,alkoholiczce takie ziołówki nie pomagają,szkoda żołądka. Juz i tak jest zmaltretowany. Musisz przecierpieć. Najlepiej od razu nastaw się na to,że będzie to troche trwało. Ale jak nie zaczniesz na nowo,masz pewność,że potem juz tylko lepiej... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Kulfon
Trajkotka pacjent nie z tej ziemi
Pomógł: 41 razy Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 1271
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 21:31
|
|
|
Kulfon napisał/a: | sila siegniecia po "lekarstwo" przewaznie jest silniejsza, od najsilniejszej silnej woli |
Której zresztą jako alkoholik nie posiadasz..... |
_________________ |
|
|
|
|
|