Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » Wolny związek, czy rodzina? Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Klara
Czw 13 Maj, 2010 16:56 		Wolny związek, czy rodzina?
Autor Wiadomość
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010 15:22   
KICAJKA napisał/a:
myszaczek napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Ja :p Wolę Was bez "papierka" :buzki:

bo na "papierek" to można tylko jedną :wysmiewacz:
Ptero przejdź na islam i sobie harem załóż legalnie :smieje:

a wtedy to już na pewno tej budowy nie skończysz :szok:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010 16:44   
myszaczek napisał/a:
KICAJKA napisał/a:
myszaczek napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Ja :p Wolę Was bez "papierka" :buzki:

bo na "papierek" to można tylko jedną :wysmiewacz:
Ptero przejdź na islam i sobie harem załóż legalnie :smieje:

a wtedy to już na pewno tej budowy nie skończysz :szok:

co ty zapędzi "żony" do roboty na budowie :wysmiewacz:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010 16:46   
pietruszka napisał/a:
zapędzi "żony" do roboty na budowie

Bardzo lubię jak kobiety się krzątają............ :skromny:
_________________
:ptero:
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010 16:52   
pietruszka napisał/a:
co ty zapędzi "żony" do roboty na budowie

co z tego, że zapędzi jak na materiały już nie wystarczy :wysmiewacz:

pterodaktyll napisał/a:
Bardzo lubię jak kobiety się krzątają............ :skromny:

po budowie....? :szok:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
Ostatnio zmieniony przez Mysza Czw 06 Maj, 2010 16:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010 16:59   
myszaczek napisał/a:
po budowie....?

Nooo.... niekoniecznie...... :skromny:
_________________
:ptero:
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 14:58   
Jesteśmy po wizycie w USC.
Złożyliśmy dokumenty, uiściliśmy opłatę skarbową, złożyliśmy oświadczenie woli i wybraliśmy sobie datę ślubu.
Na pytanie, czy chcemy wynająć obsługę do podawania tradycyjnej lampki szampana, odpowiedzieliśmy zgodnie: "Nie!"
Kierownik USC był zdziwiony.

No i klamka zapadła.

"Gdzie moja wolność,
gdzie moja swoboda???"
:beczy:
 
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 15:03   
Tomoe napisał/a:
No i klamka zapadła.

"Gdzie moja wolność,
gdzie moja swoboda???"
...jakoś to przeżyjesz ;)
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 15:42   
Tomoe napisał/a:
Jesteśmy po wizycie w USC.
Złożyliśmy dokumenty, uiściliśmy opłatę skarbową, złożyliśmy oświadczenie woli i wybraliśmy sobie datę ślubu.

A co to? jakiś worek ze ślubami się rozwiązał na forum? :lol:

Ciekawe kto następny, uprzejmie nam doniesie, że wstępuje w związek małżeński ;)

W sumie...takie newsy miło się czyta :)
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 18:50   
Tomoe napisał/a:
"Gdzie moja wolność,
gdzie moja swoboda???"

Już... Ci niosą suknię z welooonem.... :kwiatek:
_________________
:ptero:
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Śro 12 Maj, 2010 17:49   
Tomoe napisał/a:
podawania tradycyjnej lampki szampana, odpowiedzieliśmy zgodnie: "Nie!"
My też zgodnie "NIE"
Tomoe napisał/a:
"Gdzie moja wolność,
gdzie moja swoboda???"
U mnie nic się nie zmieniło poza obrączką na palcu i dodaniem drugiego nazwiska. :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 12:32   
A nauczyłaś się już mówić "mój mąż"? ;)
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 14:52   
Tomoe napisał/a:
Jesteśmy po wizycie w USC.

moje najszczersze gratulacje :)
(sama nie wierzę w to co piszę ;) coś mi się chyba poprzestawiało :mgreen: )
Tomoe napisał/a:
wybraliśmy sobie datę ślubu.

jeśli to nie tajemnica to może podasz jaką ? będziemy wirtualnie wraz z wami świętować tego dnia :)
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 15:01   
Myśmy chcieli albo 5 lipca (moja szósta rocznica trzeźwości) albo 4 września (jego dwudziesta rocznica trzeźwości).
Ale okazało się, że akurat w te dni ślubów nie udzielają.
Więc wybraliśmy 2 lipca.
I dzięki temu ja w dniu swojej rocznicy będę już mężatką, a mój przyszły mąż w dniu swojej rocznicy będzie już żonaty.
(Jak Bóg da :) )
 
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 13 Maj, 2010 19:52   
Tomoe napisał/a:
A nauczyłaś się już mówić "mój mąż"? ;)
Trochę ciężko mi to idzie zbyt długie narzeczeństwo zrobiło swoje :mgreen: Ale gorzej było jak usłyszałam "moja synowa" -to był szok dopiero. :szok:
Tomoe napisał/a:
I dzięki temu ja w dniu swojej rocznicy będę już mężatką, a mój przyszły mąż w dniu swojej rocznicy będzie już żonaty.
(Jak Bóg da :) )
Da, da i wszystko będzie OK. :kciuki: :buziak:
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
kiwi 
Trajkotka



Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 1492
Wysłany: Wto 18 Maj, 2010 16:08   
Hallo Kicajko !!!!
Doczytalam sie nareszcie ze wyszlas za maz......oczywiscie gratuluje !!!!


Abyscie przeszli przez dalsze Wasze zycie
z usmiechem na ustach,szacunkiem i zrozumieniem !!!

zyczy Kiwi
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Wolnych od Alkoholu Strona Główna » Sprawy trudne i poważne » WSPÓŁUZALEŻNIENIE » Wolny związek, czy rodzina?
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
 Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12