DDA - życie którego nie było |
Autor |
Wiadomość |
eloy
Milczek
Wiek: 41 Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 7 Skąd: K-g
|
Wysłany: Wto 18 Maj, 2010 17:21
|
|
|
Odzywam się...
tak dość krótko ale dając znak, że jeszcze żyję.
Od dwóch dni mam w domu kocioł, III wojnę światową i masakrę rodem z Urugandy. Dlatego nie jestem w stanie zasiąć przed komputerem i napisać nic sensownego,
... ale zrobię to gdy pierwsze piekło minie. |
_________________ Gdy zabraknie mi sił
Gdy zabraknie łez
Gdy odejdę w wieczność
Świat nie stanie i Ty też nie |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 18 Maj, 2010 17:25
|
|
|
Eloy czy K-g to miasto nad morzem??
tak sie pytam bo kiedyś w czwartki grupa DDA tam była, dość prężnie działająca |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Wto 18 Maj, 2010 17:31
|
|
|
Trzymaj się, Eloy... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Śro 19 Maj, 2010 09:15
|
|
|
eloy napisał/a: | Od dwóch dni mam w domu kocioł, III wojnę światową i masakrę rodem z Urugandy. Dlatego nie jestem w stanie zasiąć przed komputerem i napisać nic sensownego, | Trzymaj się Eloy... |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 19 Maj, 2010 09:30
|
|
|
nomen - omen nawet Eloy nie wiesz jak polepszyłeś moje samopoczucie swoimi wpisami na forum ... Czytam Ciebie spoglądając na twoje posty przez pryzmat tego jakie piekło przeszły moje dzieci jeszcze nie tak dawno świat mi umknął spod nóg gdy zdałam sobie właśnie tutaj sprawę z tego jak bardzo je skrzywdziłam nie czyniąc niczego żeby je wyrwać z tego piekła jakie im tatuś zgotował. Teraz widzę, że jednak w jakiś minimalny sposób ochroniłam je nieomalże własnym ciałem przed konsekwencjami alkoholizmu ... cieszą się, żyją, pracują, uczą się, rozmawiają ze mną i nie wyłazi z nich przekleństwo przeszłości .
Taka ironia losu szkoda tylko, że Twoim kosztem |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Śro 19 Maj, 2010 09:41
|
|
|
evita napisał/a: | Teraz widzę, że jednak w jakiś minimalny sposób ochroniłam je nieomalże własnym ciałem przed konsekwencjami alkoholizmu ... cieszą się, żyją, pracują, uczą się, rozmawiają ze mną i nie wyłazi z nich przekleństwo przeszłości . | Dla nich ma duże znaczenie sam fakt ,że jesteś ,,,Mój ojciec w moim dzieciństwie był wiecznie pijany ,mało tego awanturom w domu nie było końca ...i ja jako dziecko nigdy nie miałam do mamy pretensji ,że tkwimy w tym bagnie a dziś jako już dorosła osoba doceniam ją jeszcze bardziej za to ,że tak jak ty piszesz Evito chroniła nas przed nim własnym ciałem ,że nie załamała się mimo wszystko i zawsze z nami była...dodam jeszcze ,że moja mama nigdy nie piła alkoholu za co będę jej wdzięczna do końca życia |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 19 Maj, 2010 12:37
|
|
|
milutka napisał/a: | ja jako dziecko nigdy nie miałam do mamy pretensji |
myślę, że i w stosunku do mnie moje dzieci nigdy nie miały pretensji ale nie w tym rzecz . Rzecz w tym jak JA się z tym czuję ... czasami lepiej żyć w nieświadomości a w tym przypadku świadomość wprawdzie otwarła mi oczy na wiele spraw ale jednocześnie przytłoczyła "prawdą" . Gdybym widziała, że którekolwiek z moich dzieci cierpi teraz jak Eloy i wielu jemu podobnych to chyba serce by mi pękło dzięki Eloyowi dostrzegłam, że jednak nie pozwoliłam moim dzieciom zanadto się współuzależnić i nie cierpią dzięki temu teraz aż tak bardzo ... choć zapewne skaza na życiorysie pozostała |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
eloy
Milczek
Wiek: 41 Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 7 Skąd: K-g
|
Wysłany: Pią 21 Maj, 2010 23:49
|
|
|
jutro ( a raczej dziś) w ciąg dnia wreszcie będę mógł znaleźć czas i możliwość, żeby uciąść i napisać szerzej co u mnie. Póki co idę się przejść na molo bo to zawsze mnie uspokaja. |
_________________ Gdy zabraknie mi sił
Gdy zabraknie łez
Gdy odejdę w wieczność
Świat nie stanie i Ty też nie |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 08:04
|
|
|
eloy napisał/a: | wreszcie będę mógł znaleźć czas i możliwość, żeby uciąść i napisać szerzej co u mnie |
czekam z niecierpliwością
eloy napisał/a: | Póki co idę się przejść na molo bo to zawsze mnie uspokaja. |
ile ja bym dała żebym mogła sobie od czasu do czasu wyskoczyć nad morze, usiąść na wydmie i posłuchać tego uspokajającego szumu ... |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
|