Spadochron otworzyl sie przed sama ziemia. |
Autor |
Wiadomość |
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21 Kwi, 2010 07:57
|
|
|
verdo napisał/a: | no a co Ty chciałeś za jedno żebro?...... |
...powinno chyba być "a co Ty chciałeś - Z JEDNEGO ŻEBRA CUDÓW SIĘ SPODZIEWAŁEŚ"... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 21 Kwi, 2010 09:32
|
|
|
Jacek napisał/a: |
a co do kopniaka - masz jakiś na niepalenie ??? |
Niestety, żaden z tych, które teoretycznie znam, na mnie nie działa. |
|
|
|
|
sabatka
Trajkotka I`m going.... współuzależniona
Pomogła: 12 razy Wiek: 37 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1236 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Śro 21 Kwi, 2010 11:10
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Niestety, żaden z tych, które teoretycznie znam, na mnie nie działa | na mnie też nic nie działa |
_________________ Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 21 Kwi, 2010 11:14
|
|
|
Przyszła motywacja do rzucenia picia przyjdzie i do rzucenia palenia...... |
_________________ |
|
|
|
|
Masakra
Trajkotka O jedna impreze za duzo
Pomógł: 11 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1435
|
Wysłany: Pią 21 Maj, 2010 23:19
|
|
|
Panowie i Panie. Targaja mna straszliwe glody alkoholowe (dzisiaj nawet chcialem zajarac trawe jako zamiennik). Od pewnego czasu obserwuje u siebie rosnace objawy glodu. W moim zyciu zagoscil chaos, nie mam co ze soba zrobic (popsul mi sie motor i nie moge jezdzic na ryby). Schemat znam z doswiadczenia i wiem jaki byl tego final ostatnim razem.
Zauwazcie ze nawet na forum mniej sie ostatnio pojawialem. Czasem mam takie wrazenie jakbym stal i przygladal sie temu z boku ale nic bym nie mogl zrobic. Straszne to uczucie bo mam swiadomosc co sie ze mna dzieje (ostatnim razem nie wiedzialem ale teraz mam juz to doswiadczenie) a jednoczesnie czuje jaki jestem slaby.
Jutro probuje jechac na rybki rowerem a w poniedzialek umawiam sie z terapeutka. Tym razem nie moze skonczyc sie tak jak ostatnio |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pią 21 Maj, 2010 23:47
|
|
|
Masakra napisał/a: | Jutro probuje jechac na rybki rowerem a w poniedzialek umawiam sie z terapeutka. |
Trzymam kciuki za Ciebie Masakro:)
Rowerem na ryby? To nawet zdrowiej, ekonomicznej i ekologiczniej. Spining nie zajmuje w końcu dużo miejsca.
Nie masz w pobliżu jakiegoś mitingu w weekend? |
_________________
|
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 07:23
|
|
|
[quote="pietruszka"] Masakra napisał/a: |
Nie masz w pobliżu jakiegoś mitingu w weekend? |
No właśnie... - bo do poniedziałku to ho,ho...
PD - janusz |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 07:45
|
|
|
Masakra napisał/a: | w poniedzialek umawiam sie z terapeutka |
To Ty nie jesteś w trakcie REGULARNEJ terapii??? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 08:41
|
|
|
No właśnie, Masakro, jak jest z tą Twoją terapią? Bo jakoś tak o niej ostatnio nic chyba nie czytałam
A co do tych rybek, to nie jestem pewna, czy to najlepszy pomysł.
I nie chodzi mi tym razem o martyrologię ryb, ale o Twój głód, Masakro.
Wspominałeś przecież, że wiosna wraz ze swoimi atrakcjami w okolicznościach przyrody
jest dla Ciebie afrodyzjakiem... tfu! wyzwalaczem.
No przecież jeśli będąc na głodzie zafundujesz sobie dodatkowo wyzwalacz - nieszczęście gotowe!
To już lepiej chyba faktycznie pomyśleć o mityngu czy jakiejś innej grupie wsparcia,
żeby jakoś przetrwać do poniedziałku...
A poza tym - czy masz jakieś swoje wypracowane narzędzia do radzenia sobie z głodem?
Jeśli tak, to czem prędzej sięgaj po skrzynkę i do roboty! |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 08:59
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | wiosna wraz ze swoimi atrakcjami w okolicznościach przyrody
jest dla Ciebie afrodyzjakiem... |
jeśli to prawda to ... masakro gdzie byś chciał skoczyć na te rybki ? podrzucę cię
i przypilnuję trzeźwości przy okazji |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 09:01
|
|
|
Masakra napisał/a: | Straszne to uczucie bo mam swiadomosc co sie ze mna dzieje (ostatnim razem nie wiedzialem ale teraz mam juz to doswiadczenie) a jednoczesnie czuje jaki jestem slaby. |
a nie jest to tak, że sobie troszeczkę wmawiasz tą swoją słabość ? gdybym jednak popłynął to sobie tak to wytłumaczę - słaby byłem po prostu |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 10:18
|
|
|
Masakra napisał/a: | Czasem mam takie wrazenie jakbym stal i przygladal sie temu z boku ale nic bym nie mogl zrobic. |
Wiem co to jest. Przechodziłem to samo. Taki dr. Jekyll i mr. Hyde. Jedyny sposób jaki na to znam, to za wszelką cenę zająć się czymś innym żeby o tym nie myśleć. Nawet najgłupsze i z pozoru bezsensowne działania mogą przynieść skutek (poza tymi oczywiście, które proponuje Ci Twoja podświadomość alkoholowa) |
_________________ |
|
|
|
|
Masakra
Trajkotka O jedna impreze za duzo
Pomógł: 11 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1435
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 17:32
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Wspominałeś przecież, że wiosna wraz ze swoimi atrakcjami w okolicznościach przyrody
jest dla Ciebie afrodyzjakiem... tfu! wyzwalaczem. |
Wlasnie nie Wszystko zalezy od tego jak do tego podejdziemy. Kiedys takie wypady konczyly sie na planach a teraz jak nie pije moge je wreszcie zrealizowac. Powiem Ci ze jak jestem na rybach na rezerwacie w naprawde dziekich i trudno dostepnych miejscach to ani mi w glowie mysl o piciu:) koncentruje sie na tym jak tu upolowac tego szczupaka, jak sie dostac na tamta stroma gore itp. Oczywiscie sa tez minusy ktore mnie mecza (jak musze 2 kilometry leciec na przelaj bo pelno mrowek i nie moge ustac).
Wyzwalaczem zas jest dla mnie jak zauwazylem bezczynnosc w takie wiosenne wieczory. Wtedy slysze jak moi koledzy pod oknem baluja i przypominaja mi sie te ogniska i grille i zaczyna mi tego wtedy brakowac tak ze nieraz sie zastanawiam po cholere to wszystko. Mysle ze to jest wyzwalaczem dla mnie bo samo obcowanie z przyroda nie powoduje mysli alkoholowych- po prostu nie mam na nie wtedy czasu
pterodaktyll napisał/a: | Wiem co to jest. Przechodziłem to samo. Taki dr. Jekyll i mr. Hyde. Jedyny sposób jaki na to znam, to za wszelką cenę zająć się czymś innym żeby o tym nie myśleć. |
Otoz to Ptero wlasnie tak sie czasem czuje i tez sobie myslalem zeby sie czyms zajac i jak widze Tobie sie to sprawdzilo:)
Co do mojej terapii to wspominalem o niej w innym swoim watku- jestem na terapii indywidualnej. |
Ostatnio zmieniony przez Masakra Sob 22 Maj, 2010 17:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
artek
Towarzyski
Pomógł: 3 razy Wiek: 53 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 180 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 18:14
|
|
|
Witam Masakra, nie chciałbym się wygłupić ani też zostać żle odebranym ,tak mówisz ,że lubisz na ryby , myślałeś kiedyś może o akwarium.? Bardzo ładne przyjemne i można byłoby się tym zająć jak nie można w plener. Tak sobie pomyślałem . przepraszam |
_________________ A gdybym pokazał ci moją ciemną stronę
To co byś wtedy zrobiła ? |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Sob 22 Maj, 2010 18:16
|
|
|
Masakra napisał/a: | zastanawiam po cholere to wszystko |
Dobre pytanie - ja równiez nie znam odpowiedzi - przyjmuje za dobra monete dzien dzisiejszy a co potem / Nie wiem - ale wracac do picia to juz nie ma wogóle sensu - na drugi dzień jest jeszcze gorzej .
A co do głodów to jak grypa lub angina - beda i przejda - a ryby dobry pomysł tylko samemu - mozna sie zatracic i przechodzi wszystka na wode .prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
|