Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
witam
Autor Wiadomość
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:31   

comka napisał/a:
najwazniejsze w tej chwili, ze widze, ze ona nie zamyka sie, rozmawia, sama pyta o pewne rzeczy, nie "rzuca sie" jak zaczynam temat. to chyba


mysle ze Kolezanka juz jakis czas temu zauwazyla ze jest problem
moze nawet ulzylo jej ,ze zauwazylas i probujesz pomoc
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:16   

comka napisał/a:
udam sie do poradni, poszukam terapeuty, porozmawiam z kims, zeby po jej powrocie juz miec jakies rozeznanie w temacie. co o tym myslicie?

Na litość boską dziewczyno, czy to Ty masz się leczyć czy Twoja przyjaciółka? Bądź świadoma tego, że dopóki ona nie zechce pójść do jakiegoś terapeuty, to możesz "oblecieć" wszystkie przychodnie w tym mieście i nie posuniesz sprawy ani na milimetr..
_________________
:ptero:
 
     
neptun2003 
Milczek
neptun2003



Wiek: 41
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 11:15   

witaj,
z tego co piszesz to twoja przyjaciółka niestety wsiadałą do pociągu, któy nazywa się ALKOHOLIZM ja tą chorobę, a raczej zaprzeczałem jej w podobny sposób. No w końcu ja nie piję codziennie, nie leżę zaszczany w rowie, nie spożywam alkoholi niespożywczych, pracuję, mam wyższe wykształcenie, pracuję w dobrej firmie, mam plany dlszego rozwoju (np. zrobienie doktoratu), a z resztą piję tylko w weekendy, np. w piątek i sobotę albo w jednym z tych dni... takie miałem argumenty przemawiające za tym, że nie jestem ALKOHOLIKIEM, ale jak już siadłęm do flaszki to kończyłem pod stołem, uchlany do nieporzytomności... Dzięki wspaniałym osobom w moim otoczeniu a przede wszystkim dzięki mojej żonie podjąłem leczenie zyskałem nowe życie. Na początku lczyłęm się dla niej, lecz po kolejnym zapiciu dotarło do mnie, że albo zacznę leczyć się dla siebie albo skończyć tą szopkę i pić dalej. Dziś mija 9 m-c jak nie piję. Mam różne kryzysy ale z każdgo wyciągam jakąś naukę na przyszłość. W Twojej wypowiedzi widzę jak dokonale tłumaczysz swoją przyjaciółę, uwierz mi to w jaki sposób ona pije wskazuje w mojej opinii alkoholika na to że ma poważny problem i powinna zgłosić się do potradni uzależnień. W jej przypadku nie ma mowy o kontrolowanym piciu. Ktoś kto kontroluje swoje picie jest w stanie odejść od stołu po 1-2 kieliszkach bez żadnego oporu. Poza tym o alkoholizmie nie decyduje nic poza utratą kontroli nad piciem i wcale nie musi być to przymus picia, równie dobrze może być to picie raz w tygodniu, miesiącu ale w sposób destrukcyjny do utraty przytomności (tak jak w moim przypadku).Tak więc jeśli ona naprawdę jest Twoją przyjaciółką zachęć ją do wizyty w poradni, w ten sposób możesz jej pomóc. Życze powodzenia i trzeźwości.
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 11:21   

neptun2003 napisał/a:
Dziś mija 9 m-c jak nie piję

gratuluję :okok:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 11:32   

neptun2003 napisał/a:
Dziś mija 9 m-c jak nie piję

no to bóle porodowe juz za Tobą
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 11:33   

yuraa napisał/a:
neptun2003 napisał/a:
Dziś mija 9 m-c jak nie piję

no to bóle porodowe juz za Tobą

...odcinaj pępowinę... ;)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 11:34   

yuraa napisał/a:
no to bóle porodowe juz za Tobą

rzekłabym wręcz, że wo(ó)dy już odeszły :wysmiewacz:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
neptun2003 
Milczek
neptun2003



Wiek: 41
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 02 Cze, 2010 18:51   

pępowinę odetnę dokłądnie jutro :) gdyż 9 miesiąc minie dokłądnie 3 czerwca :hura: co do tych wo(ó)d to już odeszły :szok:
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 05 Cze, 2010 06:40   

neptun2003 napisał/a:
Dziś mija 9 m-c jak nie piję.

yuraa napisał/a:
no to bóle porodowe juz za Tobą

ZbOlo napisał/a:
...odcinaj pępowinę... ;)

evita napisał/a:
rzekłabym wręcz, że wo(ó)dy już odeszły :wysmiewacz:

g45g21 ale się uśmiałam ;) ...a tak poważnie ja tez sie przyłączam do gratulacji :)
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Sob 05 Cze, 2010 06:42   

neptun2003 napisał/a:
co do tych wo(ó)d to już odeszły

Wyparowały chyba... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 11