Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy należy uczyć kontrolowanego picia?
Autor Wiadomość
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 00:28   

milutka napisał/a:
chodziło mi o seypa dla wszystkich forumowiczów

Mi też :mgreen:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 07:56   

A ja myślę, że Basi nie chodziło o nauczenie kontrolowanego picia osób, które już są uzależnione od alkoholu, tylko o profilaktykę uzależnień, czyli o o programy zapobiegania uzależnieniom, prowadzone na przykład w szkołach i adresowane do dzieci i młodzieży.
Dobrze cię zrozumiałam, Basiu? :)
 
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:17   

Tomoe napisał/a:
które już są uzależnione od alkoholu, tylko o profilaktykę uzależnień, czyli o o programy zapobiegania uzależnieniom, prowadzone na przykład w szkołach i adresowane do dzieci i młodzieży.

toc jest ustawa o wychowaniu w trzezwosci (cyniczy smiech :evil2" )



Art. 2. 1. Zadania w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi wykonuje się przez odpowiednie kształtowanie polityki społecznej, w szczególności:
1) tworzenie warunków sprzyjających realizacji potrzeb, których zaspokajanie motywuje powstrzymywanie się od spożywania alkoholu,
2) działalność wychowawczą i informacyjną,
3) ustalanie odpowiedniego poziomu i właściwej struktury produkcji napojów alkoholowych przeznaczanych do spożycia w kraju,
4) ograniczanie dostępności alkoholu,
5) leczenie i rehabilitację osób uzależnionych od alkoholu,
6) zapobieganie negatywnym następstwom nadużywania alkoholu i ich usuwanie.
2. Zadania, o których mowa w ust. 1, uwzględnia się w założeniach polityki społeczno-gospodarczej w postaci Narodowego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, zatwierdzanego przez Radę Ministrów.

http://lex.pl/serwis/du/2002/1231.htm
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:25   

Ale ja Basię pytałam, czy dobrze ją zrozumiałam.
Poczekam aż Basia przyjdzie i mi odpowie. :)
 
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:28   

Jestem Basia to moje drugie imie
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:30   

Tak, to wiele tłumaczy, Dorotko. :)
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:36   

Tomoe napisał/a:
programy zapobiegania uzależnieniom, prowadzone na przykład w szkołach i adresowane do dzieci i młodzieży

psu na budę takie programy szkolne :( szwagierka pracuje w higienie oświaty i nadzoruje tego typu programy we wszystkich placówkach oświatowych w powiecie . Wygląda to mniej więcej tak, że higienistki dostają przykaz zrealizowania programu np "Dziękuję - nie palę" nie pamiętam tytułu związanego z alko. Higienistka przekazuje dyrektorce szkoły, dyrektorka plastykowi a plastyk urządza konkurs na plakaty. Najlepsze idą na konkurs powiatowy i któraś szkoła oczywiście ta wygrywająca dostaje np dvd i to jest główna motywacja do wzięcia udziału w takim programie :uoee: są wyjątki gdzie urządzane są pogadanki ale te się odbywają na zasadzie przekrzykiwania młodzieży mającej w tym czasie lepsze tematy do rozmowy. Ci u których problem alko jest już w domu najbardziej ostentacyjnie pokazują swój lekceważący stosunek do tematu rozmowy żeby broń Boże nikt się nie dowiedział, że u mnie jest coś nie teges :( myślę, że gdyby to organizować w formie spotkań z ludźmi znanymi i aktualnie na topie, które to zmagały się z tego typu problemem zainteresowanie by dość sporo wzrosło :)
sama pamiętam ten wiek gdy to na wszelki wypadek buntowaliśmy się przeciwko wszystkiemu "co powinniśmy" wybierając oczywiście to co mogło nam zaszkodzić , taki głupi rodzaj bohaterstwa ...
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
tomek18 
Małomówny


Wiek: 40
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 75
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 08:39   

losowynick napisał/a:
Młodzieży powinno się uświadamiać do czego prowadzi codzienne popijanie piwka! Bo mi w szkole np. nikt tego nie uświadamiał. Nikt nie mówił że to przychodzi niespodziewanie, że sam pijący nigdy nie widzi problemu i że aby być alkoholikiem nie trzeba się wcale upijać na umór. Tę wiedzę dopiero później usłyszałem. A chodziłem do renomowanej [z tradycjami] szkoły (średniej) bo o tej mówię.


Mi uświadamiano, alkohol, narkotyki itd. itp - na lekcjach wychowawczych, na apelach, i czasami na innych przedmiotach, i co? i były to najnudniejsze zajęcia, sztampowe, słabe .....
Albo puszczano jakiś film i tyle.

yuraa napisał/a:
ja nie bardzo rozumiem pytanie w tytule wątku.

kto ma się uzależnic to i tak się uzależni mimo całej wiedzy o szkodliwosci picia, nadmiernego picia.


czyli przyjmujesz, że człowiek musi mieć predyspozycje do zostania alkoholikiem (chociażby genetyczne) ???
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:02   

Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych opracowała sporo programów profilaktycznych dla dzieci i młodzieży.
Tu jest link do materiałów o tych programach:
http://www.parpa.pl/index...id=99&Itemid=12

Ale oczywiście o tym, jak są one przeprowadzane i czy w ogóle, decydują lokalne samorządy.
Gminy maja obowiązek opracowywania własnych, gminnych strategii profilaktyki uzależnień i rozwiązywania problemów alkoholowych.
Prezydenci, burmistrzowie czy wójtowie miast i gmin powinni zatrudniać pełnomocników ds. rozwiązywania problemów uzależnień.
I to właśnie ci pełnomocnicy są odpowiedzialni "w terenie" za realizację tego typu działań.
U nas w mieście jest pełnomocnik burmistrza ds. rozwiązywania problemów uzależnień. Bardzo "kumaty" i aktywny facet. Zna się na rzeczy i robi dobrą robotę. :)
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Wto 01 Cze, 2010 09:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
tomek18 
Małomówny


Wiek: 40
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 75
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:07   

a u mnie w maisteczku :) śmiech na sali .... wśród dzieci i młodzieży narkomania się szerzy i alkoholizm

a jeszcze co najlepsze gdy chyba POLICJA opracowała jakiś program dot. zwalczania tego typu zjawisk i prosiła dyrektorów szkół o monitowanie na bieżąco w jakiej szkole co się dzieje w tej materii to o dziwo nagle dyrektorzy stwierdzili, że ten problem ich nie dotyczy - bo jest to wszystko, źle skonstruowane- bo gdyby nauczyciel, dyrektor zgłosił, że nie radzi sobie z tym problemem wśród swoich podopiecznych to tak jakby strzelić gola samobójczego :)
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:16   

tomek18 napisał/a:
program dot. zwalczania tego typu zjawisk i prosiła dyrektorów szkół o monitowanie

znam to z autopsji :/ gdy syn chodził do technikum wszedł właśnie tego typu program do szkół o czym dowiedzieliśmy się na zebraniu. Głośno zaproponowałam żeby traktować uczniów wybiórczo i robić testy co po pierwsze będzie postrachem a po drugie w porę być może zostanie dostrzeżony problem z narkotykami u dzieci i tu zaczęły się schody ... kilka pierwszych testów , jeden pozytywny reszta negatywne i od tych "czystych" rodzice wparowali do dyrektora strasząc sądem :shock: że jakim prawem ich syn/córka byli kontrolowani ! no a pełnoletni uczniowie mają prawo odmówić więc kicha z tej całej akcji wyszła na całego :/
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:17   

Cytat:
Dobrze cię zrozumiałam, Basiu? :)
Tak Tomoe ...mniej wiecej o to mi chodzi ;)
Cytat:
toc jest ustawa o wychowaniu w trzezwosci (cyniczy smiech :evil2" )
Emi noi co ,że jest ustawa ?...jak mało się o tym mówi ........Gdybyś miała w spisie proszek np.Wizir...to pewnie bez odpowiedniej reklamy byś go nie kupiła :skromny: Ustaw w naszej kochanej Polsce to my mamy od ..ch....y i ciut ,ciut więcej ale tylko na papierze ;)Prawda jest taka ,że bez odpowiedniego nagłośnienia- a niestety ten temat jest mało poruszany :/ do ludzi wiele rzeczy nie dociera .....
Ja dzięki nagłośnieniu na temat pewnej choroby postanowiłam trzy lata temu zrobić badania ...okazało się ,że jestem chora ...dzięki temu dziś mogę powiedziec ,że uratowało mi to życie ....a przyznam ,że nie dopuszczałam nigdy do siebie myśli ,że ja mogę być na takie coś chora -też sobie tłumaczyłam ...no przecież jestem młoda ,wszyscy tylko nie ja ....a jednak się przeliczyłam ......dzięki kampani jaka była w tym czasie na ten temat ruszyłam tyłek i przebadałam się :) Tak więc proszę nie mówcie ,że nagłośnienie tematu o chorobie alkoholowej nic nie da ...jednemu nie da a drugi ograniczy spożywanie go
 
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:19   

tomek18 napisał/a:
bo gdyby nauczyciel, dyrektor zgłosił, że nie radzi sobie z tym problemem wśród swoich podopiecznych to tak jakby strzelić gola samobójczego :)
....i tutaj jest pies pogrzebany....................
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:26   

Można i trzeba mówić - dużo i głośno.
I przede wszystkim - profesjonalnie, tak, aby ten przekaz dotarł i był skuteczny.

Tylko że jest jedna sprawa: każdy człowiek ma wbudowane w swoją świadomość cztery proste słowa: "Mnie to nie dotyczy".

To taki mechanizm obronny.
 
 
     
Tomek 
Towarzyski


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 179
Wysłany: Wto 01 Cze, 2010 09:37   

Prezydent RP, no głowa państwa, bełkoczacy i z gracją utrzymujacy pozycje pionowa tylko dzieki stabilności mównicy + komentarz, ze to grypa jakaśtam załatwił edukacje całego pokolenia w sprawie tematu j.w.
Stawianie pomników i otwieranie szkół im. jakiegos biskupa, który rozbił się na drzewie pijany jak bela - to kwiatki bedące przykładami, wzorcami i najlepszą edukacją...
Anonimowy alkoholik mówiący publicznie o swojej chorobie, o jej poczatku i skutkach przy tych największych wzorcach i "etatowo" i medialnie - wyglada jak marsjanin,
Może to jest banał, ale ja swoje wzorce zachowań alkoholowych wyniosłem z domu rodzinnego, wzorowałem sie na zachowaniach rodziców i ich rodzeństwa, dziadków - to były moje wzorce, może zrobiłem o jeden krok więcej w swojej drodze z alkoholem - o jeden za dużo, ale w szkole to ja juz wszystko "wiedziełem".
To wszystko nie oznacza bym był przeciwny edukacji, jest ona potrzebna, co wcale nie znaczy, że powszechnie skuteczna.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 11