Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: yuraa
Wto 22 Cze, 2010 08:05
Nauka czytania ze zrozumieniem
Autor Wiadomość
losowynick 
Towarzyski


Wiek: 41
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 199
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 04:14   

stiff napisał/a:

ale przyjmuje to za normę w tym wieku... :roll:


To nie jest norma na szczęście.

A Masakro moja rada, czasem weź odpuść, wyluzuj. Pamiętaj racja jest jak d.pa - każdy ma swoją.
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 17:31   

Masakra napisał/a:
nikt mi nie zarzuci demagogii czy herezji bo kazde swoje zdanie czy poglad popieram przykladem

Przykładem??? Jakim przykładem, Masakro?
Podaj choć jeden przykład tych Twoich "przykładów".
Bo twierdzenie, że łysy nie może sprzedawać środka na porost włosów, wcale do mnie nie przemawia. Jeśli jest tylko dobry w tym, co robi, jeśli udaje mu się spylić gościom większą ilość specyfiku, niż udaje się to owłosionym facetom, to dlaczego nie?
Twoim jedynym argumentem, że powinnam zamknąć gębę na kłódkę i nie wypowiadać się w kwestii alko jest to, że piłam, niewiele jeszcze wiem o trzeźwieniu i zbyt krótko trzeźwieję.
Idąc tropem Twojego myślenia, powinno się zabronić sprzedaży jabłek w zieleniaku komuś, kto nie zna się na sadownictwie. Nie powinno się wydawać prawa jazdy ludziom, którzy wcześniej byli uczestnikami jakiejś kraksy samochodowej. Powinno się zabronić posiadania potomstwa kobietom, które nigdy wcześniej nie rodziły, bo nie ma pewności, czy będą dobrymi matkami. Bezdzietny pedagog nie powinien być pedagogiem. Tatuś, który sam nie przeszedł operacji plastycznej po oparzeniu obu górnych kończyn, nie ma prawa przestrzegać synka, by ostrożnie obchodził się z ogniem. Itd., itp. etc....
Bardzo boleśnie sparzyłam się nadużywając alkoholu i chcę nie tylko podzielić się moimi przeżyciami i przemyśleniami z tym związanymi, ale również przestrzec tych (jak Tomek), którzy jeszcze mogą zapanować nad nałogiem. To źle?!
Zarzucasz mi hipokryzję i herezję. Co, Twoim zdaniem, jest "herezją" w moich wypowiedziach? Twierdzenie, że alkohol szkodzi?
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 20:09   

Urszula napisał/a:
Twoim jedynym argumentem, że powinnam zamknąć gębę na kłódkę i nie wypowiadać się w kwestii alko jest to, że piłam, niewiele jeszcze wiem o trzeźwieniu i zbyt krótko trzeźwieję.

To po pierwsze nie jest jeden argument tylko 3.
Masz wiec odpowiedz gdzie sa przyklady (sama je podalas) Po drugie to chyba za wczesnie na stwierdzenie "pilam" w Twoim przypadku. Nie, Ty jeszcze nie trzezwiejesz, Ty poki co masz przerwe w piciu (jak tu przyszedlem myslalem podobnie do Ciebie o swoim "trzezwieniu"). To jest jeszcze malo?


Urszula napisał/a:
Idąc tropem Twojego myślenia, powinno się zabronić sprzedaży jabłek w zieleniaku komuś, kto nie zna się na sadownictwie. Nie powinno się wydawać prawa jazdy ludziom, którzy wcześniej byli uczestnikami jakiejś kraksy samochodowej. Powinno się zabronić posiadania potomstwa kobietom, które nigdy wcześniej nie rodziły,


To nie jest absolutnie trop mojego myslenia. To Twoj stronniczy trop ktory probujesz mi przypisac. Moj trop myslenia jest taki,zeby byc bliski tego przykladu, ze osoba ktora przez 30 lat *pie**al* fury w wypadkach nie powinna byc instruktorem jazdy.
A matka ktora oddawala swoje dzieci do sierocinca nie powinna udzielac rad macierzynstwa, bo jak juz mam byc szczery to chyba to jest blizsze prawdy.



Urszula napisał/a:
Zarzucasz mi hipokryzję i herezję. Co, Twoim zdaniem, jest "herezją" w moich wypowiedziach? Twierdzenie, że alkohol szkodzi?


Urszula napisał/a:
Masakra napisał/a:
nikt mi nie zarzuci demagogii czy herezji bo kazde swoje zdanie czy poglad popieram przykladem


Ulu, czy to nie Ty pisalas cos o czytaniu ze zrozumieniem? Ja napisalem ze mi nikt tego nie moze zarzucic bez wzgledu na to czy mnie lubia czy nie. Ja natomiast zarzucalem Ci hypokryzje i chyba wystarczajaco to uzasadnilem.


Ulu zwracam sie z prosba do Ciebie- nie dyskutujmy juz. Dziekuje Ci za Twoj czas, ja natomiast swoje zdanie przedstawilem i nie chce mi sie walkowac po kilka razy starej dyskusji. Zycze Ci zebys podejmowala dobre decyzje i zmienila swoje zycie na tyle zebys byla szczesliwa w nim bez alkoholu.
Choroba ta ma taka specyfike,ze nikt nie moze byc niczego pewny. Z czasem mam nadzieje bedziesz ja poznawac i zobaczysz ile rzeczy jeszcze Cie zdziwi.
W kazdym razie zyj i ciesz sie zyciem na trzezwo :buziak:


Do autora tytulu watku: Ja wiem, ze teraz jest moda na mma i kazdy walczy z kazdym ale ja uwazam ze ten tytul tutaj nie tyle nie pasuje co moze wzbudzac agresje i chec walki a od tego na pewno jestesmy dalecy :)
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pon 21 Cze, 2010 20:24, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 20:35   

Masakra napisał/a:
Do autora tytulu watku:

jam ci autor jest.
jak wymyslałem tytul weny twórczej mi zbrakło, przyznaje. tez mi sie nie podoba.
zaproponuj cos Masakro, ale co na to Urszula ??
moze razem do consensusu dojdziecie?
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:06   

URSZULA & MASAKRA czyli NAUKA CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM :mgreen:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:09   

Masakra napisał/a:
Ulu zwracam sie z prosba do Ciebie- nie dyskutujmy juz.

O.K.! Dostosuję się.
Tym bardziej, że założyłeś, iż musisz być górą w tej "dyskusji"(?) i żadne słowo z mojej strony do Ciebie nie dociera. Od 35 lat żyję z facetem, który charakterologicznie jest jota w jotę do Ciebie podobny, więc wiem, że podobne utarczki po prostu nie mają sensu. Kładę więc uszy po sobie, nie odezwę się do Ciebie już ani jednym maleńkim wyrazikiem, żeby Cię nie frustrować.
Ale nie obiecuję, że zaprzestanę wchodzenia i pisania na forum!!!
I nie martw się, że znowu zacznę wypisywać "herezje", które zmuszą kogoś do sięgnięcia po alkohol! Bo jeśli zacznę, to z całą pewnością Wiedźma lub Yuraa je wykasują, żeby nikomu nie zaszkodziły.
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:11   

evita napisał/a:
URSZULA & MASAKRA czyli NAUKA CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM :mgreen:
a ja bym skromnie powiedziała ...trochę luzu ...i nie łapanie sie za słówka ....Bartku gdybym to ja była na miejscu Urszuli to strach nie pozwoliłby mi później cokolwiek pisać .
 
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:22   

Urszula napisał/a:
O.K.! Dostosuję się.

I po tym dalej dyskutujesz :)
Nie Ulu, to nie do mnie nic nie dociera ale do Ciebie. Dostalas wyrazne argumenty a mimo to je ignorujesz, umniejszasz, przekrecasz.
Z jednym sie z Toba zgodze- nie ma sensu dalej sie spierac.

Urszula napisał/a:
Tym bardziej, że założyłeś, iż musisz być górą w tej "dyskusji"(?) i żadne słowo z mojej strony do Ciebie nie dociera. Od 35 lat żyję z facetem, który charakterologicznie jest jota w jotę do Ciebie podobny

Ja po prostu wiem, ze jestes zla osoba do uczenia innych w tym temacie wiec co mam przyjac postawe przegrana? I to nie ja cos z gory zalozylem tylko Ty mnie w tym momencie szufladkujesz. Nie znajac mnie praktycznie procz 1 dyskusji upodabniasz mnie do jakiegos faceta o ktorym nic nikomu nie wiadomo. Dla przykladu ze nie jestem jota w jote jak ten gosc powiem ze ja bym z Toba tyle nie wytrzymal:) Widzisz niby tacy sami a jednak inni :wysmiewacz:


Urszula napisał/a:
nie odezwę się do Ciebie już ani jednym maleńkim wyrazikiem,


To jest podejscie dziecka. Ja natomniast nie widze powodu dla ktorego mialbym odejsc z fochem i sie do Ciebie nie odzywac. Bede sie odzywal zarowno pochlebnie jak i krytycznie jesli uznam, ze robisz zle.

milutka napisał/a:
Bartku gdybym to ja była na miejscu Urszuli to strach nie pozwoliłby mi później cokolwiek pisać

Strach? a co ja jej zrobilem krzywde? zwyzywalem, zastraszylem? Chyba, ze masz strach przed wyrazaniem mysli nabyty w poprzednim ustroju ale na to chyba powinnas byc za mloda
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pon 21 Cze, 2010 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:28   

milutka napisał/a:
gdybym to ja była na miejscu Urszuli to strach nie pozwoliłby mi później cokolwiek pisać .

dlaczego? skoro tyle osób nas tu jest, to naturalnym będzie, że się ze sobą nie będziemy zgadzać, będziemy się spierać i przekonywać do swoich racji. Na forum tak jak w życiu, czasem bywa "ostro", ale żeby od razu przestawać pisać, bo np Masakra, lub kto inny się z nami nie zgadza.....to chyba przesada.... :szok:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:32   

Dokladnie myszaczku to jest wlasnie istota dyskusji. Kazdy przedstawia jakies poglady i uzywa argumentow zeby przekonac innych. Niestety niektorzy tutaj nie maja zadnych argumentow a ich klotnie przypominaja bulwersacje dzieci w piaskownicy oburzonych ze ktos smial zwrocic im uwage. Paradoksalnie to ja mam tu przeciez wybujale ego. Dlaczego zatem to inni sie obrazaja i nie przyjmuja nic do siebie ani nie przedstawiaja swoich argumentow?

Jak powinna wygladac dyskusja?
Masakra: Ty jestes..... bo... argument a, argument b, argument c
Urszula: Nie zgodze sie z argumentami b i c.. bo... argument b1, c1
...
A jak wyglada?
Masakra: Ty jestes..... bo... argument a, argument b, argument c
Urszula: cooo?????? nie gadam z toba, bede robic dalej to co robie, Ty chcesz mnie zabic, spalic moj dom i w ogole to sie nie znasz aaaa i nie gadam z toba musisz byc gora Ty wiesz najlepiej i w ogole to nie gadam z toba.
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pon 21 Cze, 2010 21:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:43   

yuraa napisał/a:
zaproponuj cos Masakro, ale co na to Urszula ??
moze razem do consensusu dojdziecie?
_________________

Chciałabym, ale wątpię w dobrą wolę drugiej strony.
To już lepiej się poddać i olać "argumenty" (?!) pana Masakry.
Masakra usiłuje zmasakrować mnie psychicznie, a na to nie mogę sobie pozwolić, bo zwyczajnej życiowej masakry (nie tylko tej związanej z piciem) mam już powyżej czubka głowy. Jest powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami, ale w moim przypadku raczej stadami. W ciągu ostatnich dwóch lat przeżyłam bardzo wiele nieszczęść w rodzinie (śmierci, poronienia, zdiagnozowanie nieuleczalnej choroby) i jestem już wystarczająco "zmasakrowana".
Masakra napisał/a:
Ty poki co masz przerwe w piciu

I oby się te słowa w łajno obróciły!!!
Też się boję, że to tylko przerwa, ale robię wszystko, żeby nie wyciągnąć ponownie łapy po "odstresowywacz"! Czytam, myślę, wyciągam wnioski, poddałam się terapii, chodzę (teraz już mogę to powiedzieć) na mitingi AA, codziennie powtarzam sobie, że nie piję i dotrzymuję postanowienia.
Jasne, że któregoś dnia mogę się złamać, ale chyba nie dlatego, że Masakra bez dania racji ruga mnie na forum!
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:48   

Ależ Wy macie zdrowie :ysz: nie szkoda Wam czasu na takie bzdury?
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:51   

Masakra napisał/a:
Jak powinna wygladac dyskusja?


przede wszystkim powinna być w niej jakakolwiek doza szacunku dla drugiej osoby

gdybyś rozmawiał, ze starszą od siebie kobietą, w tzw. realu też byś się tak spierał ?

może nie jestem od Ciebie dużo starsza, ale kiedy widzę, jak dwudziesto-parolatek kobiecie, która mogłaby być jego matką próbuje "wytłumaczyć" jak "powinna wyglądać dyskusja" to po prostu odpadam :/
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:51   

Urszula napisał/a:
To już lepiej się poddać i olać "argumenty" (?!) pana Masakry.

To czy fakt iz kobieta pijaca 30 lat pouczajaca innych na temat nie picia, ktora na dodatek watek wyzej wypowiada sie o alkoholu z niemalze poetycka miloscia jest "argumentem" to juz moze sobie kazdy sam ocenic. Moze i mam wygorowane ego ale przy Tobie to jego poziom jest jak depresja przy 8 tysieczniku


Urszula napisał/a:
Masakra usiłuje zmasakrować mnie psychicznie, a na to nie mogę sobie pozwolić, bo zwyczajnej życiowej masakry (nie tylko tej związanej z piciem) mam już powyżej czubka głowy. Jest powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami, ale w moim przypadku raczej stadami. W ciągu ostatnich dwóch lat przeżyłam bardzo wiele nieszczęść w rodzinie (śmierci, poronienia, zdiagnozowanie nieuleczalnej choroby) i jestem już wystarczająco "zmasakrowana".


Bzdura kompletna. Nie jestem jakims psychicznym sadysta. Ja jedyne co robie to z Toba dyskutuje. To teraz sama widzisz jak duzo zalezy od podejscia. Ja za 5 minut o tym sporze zapomne wiec u kogo z nas jest cos nie tak? Na doddatek probujesz grac litoscia jaka to Ty biedna i tragiczna postac jestes. Ulu Ty ciagle manipulujesz!



Urszula napisał/a:
I oby się te słowa w łajno obróciły!!!

I uwierz mi, ze z calego serca Ci tego zycze.
Rownie dobrze moze byc tak ze ja za 5 lat bedepic a Ty bedziesz trzezwa. Tego nie wiem ale dostalem juz pare razy kopa od tej choroby i czuje przed nia respekt i pokore a jedyne co mam na celu to ostrzec Cie ze Ty nie trafilas na forum chorych na swinke i jeszcze to zrozumiesz



Flandro internet rzadzi sie innymi prawami. Nie obchodzi mnie ile Urszula ma lat a to co soba prezentuje. Co do merytoryki postu to powiedz obiektywnie czy dyskusja nie powinna polegac na wymianie argumentow a nie na obrazaniu sie na druga strone? Czy zatem napisalem cos co nie jest prawda? Tylko to mnie obchodzi a nie Twoje subiektywne zdanie na temat mojej osoby.
Mi tu pisza wprost ze mnie nie lubia itp- czy ja sie na kogos obrazilem?
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pon 21 Cze, 2010 21:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Pon 21 Cze, 2010 21:55   

O rany g2edd3
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 13