dlaczego nie chcę pomagać |
Autor |
Wiadomość |
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 12:41
|
|
|
to fakt mam takowego i sam nim byłem i świadom jestem tego o czym napisałaś tyle tylko że nie chciałbym wg. mojej koncepcji ustawiać się na pozycji słabszego czyli proszącego o pomoc wolałbym by wspierał i prostował moje wybory służące trzeźwieniu i tak sobie myślę że nie chciałbym ustawiać kogokolwiek w takiej podległości "pomagam ci bo jestem silniejszy doświadczeniem" raczej wspieram Cię bo mamy ten sam problem i dokonałeś słusznego wyboru przestając pić a ja opowiem ci jak sobie poradziłem z problemami które cię nurtują |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
Ostatnio zmieniony przez Janioł Wto 22 Cze, 2010 12:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 12:50
|
|
|
andrzej napisał/a: | nie chciałbym wg. mojej koncepcji ustawiać się na pozycji słabszego czyli proszącego o pomoc |
Aaaaa... tu jest pies pogrzebany...
No to masz chyba tak jak wtedy, kiedy piłeś?
Wtedy też nie za bardzo chciałeś się ustawiać na pozycji słabszego i proszącego o pomoc, prawda? |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 12:58
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Wtedy też nie za bardzo chciałeś się ustawiać na pozycji słabszego i | poprosilem o pomoc po ośmiomiesięcznym ciągu i fakt nie było to łatwe i nie czułem sie najlepiej ale miałem to szczęście że mój sponsor nie ustawił się w roli silniejszego a tylko uszanował moją decyzje o zaprzestaniu picia i to było wspierające |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:01
|
|
|
A czym się kierowałeś, wybierając akurat tego sponsora, a nie innego?
Co brałeś pod uwagę zwracając się do niego pomoc? |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:05
|
|
|
było to tak dawno temu że zapomniałem prawie ale myślę że jego spokój wewnętrzny był tym czymś co mnie do niego przekonało, a zwróciłem się do niego bo miałem tę pewnośc że mnie zrozumie i nie odrzuci choć prosząc o pomoc należy liczyć się z odmową |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
Ostatnio zmieniony przez Janioł Wto 22 Cze, 2010 13:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:09
|
|
|
Czyli ten alkoholik miał coś, czegoś ty nie posiadałeś?
Nie był w tamtym momencie dokładnie takim samym alkoholikiem jak ty?
Jego wewnętrzne zasoby były większe od twoich, skoro chciałeś z nich czerpać? |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Wto 22 Cze, 2010 13:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:11
|
|
|
a może to po prostu jest to dyskusja o formie pomocy jakiej doznałem i jaką chciałbym przekazywać chciałbym, choć nie ukrywam że słowo wsparcie jest mi na tan okres w moim trzeźwieniu bliższe |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:21
|
|
|
Moja pomoc innemu alkoholikowi. Na jednym z ostatnich mityngów, kolega z bardzo krótkim stażem abstynencji (ok. 1 miesiąca), zachwalał się nad swoim trzeźwym życiem, że wszystko mu się udaje, że odzyskał pracę, etc... Ja powiedziałem o moim problemie z chorym tatą i o tym, że "zapiłem" odchodzenie matki. "Szczęśliwy Facet" podziękował mi za pomoc, za to, że przypomniał sobie jak on zachowywał się w czasie umierania swoich najbliższych. W końcu za to, że ostudziłem jego "uszczęśliwioną głowę". |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:23
|
|
|
ZbOlo napisał/a: | Moja pomoc innemu alkoholikowi. | i fajnie a ja nazwałbym przewrotnie to wsparciem poprzez wylanie wiadra zimnej zdrowej wody |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:25
|
|
|
Wrócę raz jeszcze do Preambuły AA.
Ona zawiera słowo "pomagać".
I są w niej wymienione konkretne formy tej pomocy:
Dzielenie się nawzajem siłą, doświadczeniem i nadzieją.
A skoro dzielimy się "nawzajem" - to oczywiście zawsze działa to w obie strony.
Tylko jest jedna zasada pomagania:
Nie możesz komuś dać czegoś, czego sam jeszcze nie posiadasz.
I dlatego krok dwunasty jest krokiem dwunastym.
Przed nim jest jedenaście poprzedzających go kroków.
One wszystkie są - nie bez powodu - ponumerowane.
Istnieje wprawdzie w AA takie zjawisko jak "dwukrok", czyli przeskakiwanie od kroku pierwszego od razu do dwunastego.
Ale to jest niebezpieczne, bo można się poślizgnąć.
I dlatego bardzo podoba mi się to, co mówisz - że nie chcesz pomagać.
Na razie pomagaj sobie.
Zajmij się tylko sobą.
A inni skorzystają "przy okazji". |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Wto 22 Cze, 2010 13:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:26
|
|
|
andrzej napisał/a: | wylanie wiadra zimnej zdrowej wody |
...otóż to! On był w okresie "miesiąca miodowego" - a ja ściągnąłem Go na ziemie...
Myślę, że na taką pomoc mnie stać. Nie podjął bym się "podnoszenia" kogoś z kolan... jestem zbyt słaby... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:27
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Na razie pomagaj sobie.
Zajmij się tylko sobą.
A inni skorzystają "przy okazji". |
...to mój przypadek... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:43
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Istnieje wprawdzie w AA takie zjawisko jak "dwukrok", czyli przeskakiwanie od kroku pierwszego od razu do dwunastego.
Ale to jest niebezpieczne, bo można się poślizgnąć. | to fakt i cżesto widać niesienie posłania przez mających niewiele abstynencji, ale teraz przyszła mi teraz kolejna refleksja i jest ona bardziej pod kątem osoby pomagającej, jest coś takiego jak ktoś prosi o pomoc to we mnie robi się czasami cos takiego co pozwala mi sie czuć lepiej i nie mówię to o takiej wybujałej pysze a tak po prostu i wtedy czuje się chcąc nie chcąc jako ten silniejszy a przecież sa słowa czytane na mityngu..." jesli porównujesz się z innymi..." |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:45
|
|
|
andrzej napisał/a: | jak ktoś prosi o pomoc to we mnie robi się czasami cos takiego co pozwala mi sie czuć lepiej |
To znaczy, że ci to pomaga. |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22 Cze, 2010 13:47
|
|
|
Tomoe napisał/a: | To znaczy, że ci to pomaga. | fakt |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
|