Jeszcze nie podjąłem decyzji o całkowitym niepiciu |
Autor |
Wiadomość |
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:45
|
|
|
Syty napisał/a: | ja jeszcze nie podjąłem decyzji o całkowitym niepiciu | To co tu właściwie robisz? |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:45
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Cytat: | nie wypada nie pójsc na w. kawalerski przyjaciela | |
No mówię że dla towarzystwa Cygan dał się powiesić
Tylko kurde, jak można nazwać przyjacielem kogoś, komu nie można powiedzieć nei idę, bo nie chcę już pić a tam będzie właśnie ostre chlanie |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Syty
Małomówny
Wiek: 39 Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:46
|
|
|
Jeśli podjąłem jakąś decyzję to tylko taką, ze muszę bardziej sie sobie przyglądać i kontrolować, jeśli to mi się nie uda to spróbuję nie pić w ogóle - czytaliście w ogóle mój temat od początku? Nigdzie nie pisałem, ze muszę pić i że od teraz nie piję.
Cytat: | To co tu właściwie robisz? |
odsylaem do 1 posta |
Ostatnio zmieniony przez Syty Pią 25 Cze, 2010 22:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:48
|
|
|
Syty napisał/a: | czytaliście w ogóle mój temat od początku? |
Przyznaje, ze nie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:49
|
|
|
Syty napisał/a: | mam na imię Piotrek i mam problem z alkoholem. Nie wiem czy to alkoholizm, ale napewno naduzywanie |
Syty napisał/a: | .Co o tym sądzicie? |
To Twój problem i jak sobie życie "spieprzysz" takie będziesz miał |
_________________ |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:49
|
|
|
Syty napisał/a: | odsylaem do 1 posta |
Ale i tak nie pomyliłem sie w ocenie sytuacji... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:52
|
|
|
Syty napisał/a: | Jeśli podjąłem jakąś decyzję to tylko taką, ze muszę bardziej sie sobie przyglądać i kontrolować, jeśli to mi się nie uda to spróbuję nie pić w ogóle - czytaliście w ogóle mój temat od początku? Nigdzie nie pisałem, ze muszę pić i że od teraz nie piję. |
Spokojnie... pomyśl, czy picie kontrolowane będzie sprawiało ci prawdziwą satysfakcję? Coś ci się nie podoba, coś niepokoi. Robisz co chcesz, pijesz kiedy chcesz i ile chcesz. Przecież nikt nie broni pić! Ale jesli coś cię tu sprowadziło, to może przyjrzyj się sobie... czy tak postępując jesteś z siebie w stu procentach zadowolony.... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Syty
Małomówny
Wiek: 39 Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 17
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:53
|
|
|
Cytat: | Ale i tak nie pomyliłem sie w ocenie sytuacji... |
miszcz - ocenił moją sytuację po kilku postach, a ja sam nie mogę jej ocenić po godzina rozmyślań |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 22:58
|
|
|
Syty napisał/a: | miszcz - ocenił moją sytuację po kilku postach, |
Przerabiałem to przez wiele lat i nie życzę Ci, abyś ta drogę musiał przejść,
stad takie, a nie inne jest moje zdanie w tym temacie... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Halibut
Gaduła
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: Ocean Spokojny
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 23:00
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Spokojnie... pomyśl, czy picie kontrolowane będzie sprawiało ci prawdziwą satysfakcję? |
No pewnie, że będzie, pytanie tylko czy w jego wypadku to mozliwe. |
|
|
|
|
Halibut
Gaduła
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: Ocean Spokojny
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 23:02
|
|
|
Syty napisał/a: | miszcz - ocenił moją sytuację po kilku postach, a ja sam nie mogę jej ocenić po godzina rozmyślań |
To przyjdzie wraz z doświadczeniem. |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Pią 25 Cze, 2010 23:04
|
|
|
Halibut napisał/a: | czy w jego wypadku to mozliwe. |
młody, jeszcze wiele przed nim... oby myślenia i wyciągania wniosków |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 27 Cze, 2010 08:28
|
|
|
Syty napisał/a: | Cytat: | Ale i tak nie pomyliłem sie w ocenie sytuacji... |
miszcz - ocenił moją sytuację po kilku postach, a ja sam nie mogę jej ocenić po godzina rozmyślań |
Akurat to jest zupełnie naturalne - z zewnątrz widać więcej,inni widzieli że ja piję i mam poważny problem alkoholowy, ja natomiast byłem przekonany że jest ok.
Tutaj trafiłeś na "specjalistów" - którzy to przechodzili dziesiątki razy.
Sam nie wiem czy bym uwierzył w problem alkoholowy,gdybym miał 25 lat, wtedy go jeszcze nie miałem,późno zacząłem po 23 roku życia i to bardzo z wolna - ja go niestety zauważyłem dopiero koło czterdziestki .
- No cóż można się dopić i poczekać na konkretne konsekwencje.
Tego Ci nie życzę i pozdrawiam.
PD - janusz |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 11:42
|
|
|
Syty napisał/a: | Szczerze mówiąc przeraża mnie myśl o tym, ze jedynym ratunkiem jest nie pić wcale. |
Syty, dobrze się bawiłeś w miniony weekend?
Udało ci się kontrolować picie, czy jak zwykle schlałeś się na umór? |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 18:22
|
|
|
Tomoe napisał/a: |
Udało ci się kontrolować picie, czy jak zwykle schlałeś się na umór? |
Przecież jeszcze nie podjął decyzji o całkowitym niepiciu, więc jest usprawiedliwiony |
_________________ |
|
|
|
|
|