Nic nowego |
Autor |
Wiadomość |
montreal
[*][*][*]
Pomógł: 10 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:28
|
|
|
Witaj, Kiks. Pamiętaj, żeby być tym człowiekiem, któren się Alkoholowi nie kłamał. |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
kiks
Obserwator
Dołączyła: 28 Cze 2010 Posty: 0
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:32
|
|
|
Muszę się nauczyć cytować.
Faktycznie cofałam przeglądarkę i proszę o mnie wypociny:
Dobiegam 50.Mam fajną,stresującą jak cho...a pracę,która obfituje w okresy bezczynności.2 dzieci (wspaniałych ) 13 lat córka i 19 syn) z dwóch małżeństw(byłych).Trudno wszystko opisać...
Pozornie wiedzie nam się dobrze.Materialnie o.k. Dbam o wykształcenie Dzieci,bla,bla.Od lat wojuję z Mamą,która jest silną,despotyczną osobą.Która nam wiele materialnie pomagała i (niedyplomatycznie) wpierdzielała się w moje życie.Dla niej RODZINA i status kobiety zamężnej wart jest prawie każdych wyrzeczeń.No i willa i pani sprzątająca(z takich perspektyw zrezygnowałam) .Jestem jedynaczką.Mam odmienne spojrzenie ( a ogólnie bardzo zbliżone,jeśli chodzi o "ludzką uczciwość") na życie.Z jednej strony kiepskie zarobki osoby wykształconej,walka o niezależność (2 mężów) a z drugiej po przeżytych latach,świadomość wspólnych wartości .Mam na mysli zwyczajną dobroć ludzką.Mój ojciec-alkoholik.Można jakoś zrozumieć uwarunkowania ,dla których Matka tkwiła 15 lat w koszmarze agresywnego alkoholika.Nie da się tego w jednym poście opisać.To była gehenna.
Rok temu,po ciągu,zaczęłam czytać to forum.Bez picia wytrwałam +- rok.To nie było trudne.U mnie ,prawdopodobie,wiąże się z depresją.Nie leczyłam się."Forumy" o depresji przerażają mnie jeszcze bardziej niż to. Z tamtąd tchnie beznadzieja straszna.Sposoby leczenia nie dają ,moim zdaniem,nadziei.Metody prób i błędów.Zmiany leków i coraz gorsze stany.Tak więc wpadłam w ciąg.Wyjeżdżam do Mamy (krytyka,krytyka) za 3 dni.Muszę się pozbierać ( tam- u Mamy-stanę na nogi,łono natury).Wiem co będzie się działo za mną w nocy,jutro.Wiem,że będzie coraz lepiej.Proszę Was o wsparcie! Witaminy,soki ,zielona herbata-przygotowane.Na dziś nie mogę więcej. Muszę się pozbierać,spakować i wiem co będziecie pisać-TERAPIA. Jak wrócę po urlopie,to będzie możliwe.Wesprzyjcie mnie,proszę teraz.Będę ozdyskiwać radość życia. |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:33
|
|
|
kiks napisał/a: | Dziekuję,że jesteście i odzywacie się do mnie |
e tam drobiażdżek
no dobra lubie słodycze |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:38
|
|
|
kiks napisał/a: | Wesprzyjcie mnie,proszę teraz.Będę ozdyskiwać radość życia. | jeśli ma Ci to pomóc to przytulam Cię mocno i mam nadzieję ,że po urlopie wrócisz do nas by sobie pomóc na dłużej niż rok |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:41
|
|
|
kiks napisał/a: | U mnie ,prawdopodobie,wiąże się z depresją |
Powiem Ci - chyba to dobra wiadomość - że depresja, a raczej przypominające ją do złudzenia stany depresyjne
są częścią składową uzależnienia i występują także przez jakiś czas po zaprzestaniu picia, czy w przerwach w piciu.
Zdarzają się wówczas tragiczne w skutkach błędne diagnozy, jeśli zamiast do terapeuty uzależnień trafia się do psychiatry.
Ja przez coś takiego uzależniłam się dodatkowo od leków, które zupełnie niepotrzebnie przepisywał mi psychiatra.
Gdy już zaczniesz na serio trzeźwieć, może się okazać, że wcale nie masz depresji, tak jak ja.
U mnie wszelkie stany depresyjne odeszły w niepamięć wraz z alkoholem |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 22:46
|
|
|
Cytat: | U mnie wszelkie stany depresyjne odeszły w niepamięć |
Eee tam przecież popadasz w nią ciągle przeze mnie.... |
_________________ |
|
|
|
|
kiks
Obserwator
Dołączyła: 28 Cze 2010 Posty: 0
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010 23:01
|
|
|
Syn wrócił.Nie mogę pisać.
BARDZO Wam dziękuję.Odezwę się rano.Będzie okropnie.
Dobranoc Wszystkim. |
|
|
|
|
Borus
Trajkotka uzależniony
Pomógł: 35 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 1843 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 05:19
|
|
|
Cześć kiks... |
_________________ zostało mi podarowane drugie życie... |
|
|
|
|
ZbOlo
[*][*][*] Ojciec Chrzestny
Pomógł: 35 razy Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2713 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 07:11
|
|
|
Ja też Cię witam Kiks... |
_________________ Homines soli animalium non sitientes, bibimus
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 07:36
|
|
|
Witaj Kiks!
(Kiks - czyli pomyłka, błąd, fałsz? ) |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 08:13
|
|
|
kiks napisał/a: | za 2 mies,i wiem,że wtedy muszę udać się po pomoc.Nie poradzę sobie sama.Bo do tej pory mi się nie udało. |
zrobisz jak uważasz ale te dwa miesiące to mnóstwo czasu.
a myslalas o spotkaniach AA ?, tam gdzie będziesz na urlopie takie pewnie są.
na mityngu AA na pewno sie nie napijesz a siły i nadzieji nabrac możesz |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
kiks
Obserwator
Dołączyła: 28 Cze 2010 Posty: 0
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 08:19
|
|
|
Kiks-pomyłka...
Witajcie.:)
Noc kiepska.Obudziłam się przed 5,zapaliłam 2 fajki,połknęłam tabletkę na nadciśnienie,c........,s........,e.......... i dalej ległam.Wiadomo,telep,poty i smutne myśli
o tym, do czego się doprowadziłam.O wstydzie i dzieciach.Jak ja to teraz pozbieram.
Wzięłam prysznic,poszłam z psem.Staram się wmusić w siebie kromkę chleba.Zjadłam p.............,żeby tak mną nie trzęsło.
Przede mną wizyty w kilku urzędach.Dobrze,że się jakoś staram pozbierać.Jutro już będzie
dużo lepiej.Muszę się spakować a pojutrze przejechać te prawie 400 km.
Tam,kilkanaście km.dalej,w miasteczku pewnie są jakieś spotkania AA.To dobry pomysł.
zgodnie z regulaminem uprasza sie o nieużywanie nazw leków |
Ostatnio zmieniony przez yuraa Wto 29 Cze, 2010 08:27, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 08:26
|
|
|
czy na miejscu swojego wypoczynku będziesz miała dostęp do netu ? w chwilach słabości mogłabyś wskoczyć zawsze do nas |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 08:37
|
|
|
Witaj na pokładzie Kiks
Przeczytałam Twoje posty.....ich treść wskazuje, ze wiesz czego chcesz i wydaje mi się, że jak skorzystasz teraz juz z AA i mitingów, potem terapii, to poradzisz sobie
W ogóle bardzo fajnie mi się Ciebie czyta.....trzymam kciuki |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
kiks
Obserwator
Dołączyła: 28 Cze 2010 Posty: 0
|
Wysłany: Wto 29 Cze, 2010 08:40
|
|
|
evita napisał/a: | czy na miejscu swojego wypoczynku będziesz miała dostęp do netu ? w chwilach słabości mogłabyś wskoczyć zawsze do nas |
Coś tam zawsze kombinuje.Kiedyś,niedaleko,była kafejka int. ,ale nie ma..
Może będzie na rynku wolny dostęp.Wymyślę coś,jak zawsze.U rodziny jest,ale kiepsko chodzi,no i intymności brak.
Bebetka-dzięki.Będę walczyć napewno.Czasu się niestety nie cofnie.Staram się omijać złe myśli,bo to teraz nic nie da.Jestem strasznie zdołowana i fizycznie ,oczywiście,tragedia.
Zwłoki.Może za parę godzin ciut mi się polepszy.Wolałabym pozałatwiać nietóre sprawy
dziś i mieć to z głowy. |
Ostatnio zmieniony przez kiks Wto 29 Cze, 2010 08:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|