Plyne |
Autor |
Wiadomość |
beata
Szefowa Al-Kaidy współuzależniona,ddd
Pomogła: 83 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 2806 Skąd: 51°38'51N
|
Wysłany: Czw 01 Lip, 2010 23:04
|
|
|
Masakra napisał/a: | Tak wyszlo i tyle z reszta pojde na nastepny bo chce isc. | Pożyjemy zobaczymy. |
_________________
"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim.
|
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 08:54
|
|
|
tak mi sie przypomniało :
na początku czerwca do punktu kontaktowego AA na mój dyżur przyszla pani z problemem alkoholowy, porozmawialismy opowiedzialem jej co robiłem, robie by nie pic, na czym polegaja spotkania AA, udzielilem wszelkich informacji łącznie ze swoim nr tel. i z adresem http://komudzwonia.pl/index.php.
i obiecala że się weźmie za swoj problem i zniknęla.
w poniedziałek zadzwoniła i bełkotliwie zaczęła się żalic że pije znowu.
spytałem :
- a co robiłaś od 06.06.
- nic, ale teraz to juz na pewno się wezmę.
umówiliśmy się na srodę w PIK AA
ogoliłem się , psiknąłem antyperspirantem i du**, nie przyszła.
podobno były mąż nagle przyjechał z Angli i nie mogła córek z nim samych zostawic |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 09:20
|
|
|
yuraa napisał/a: | podobno były mąż nagle przyjechał z Angli i nie mogła córek z nim samych zostawic |
dziwne tłumaczenie a gdyby męża nie było to córki by same zostały ? |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 13:59
|
|
|
evita napisał/a: | a gdyby męża nie było to córki by same zostały ? |
Ja to zrozumiałam, że nie mogła zostawić ich z nim , czyli same mogłyby zostać, z "byłym" wolała nie ryzykować...
Nie znamy motywów jakimi się kierowała, być może były one naprawdę istotne.
Ale chyba "były" nie przyjechał na pięć minut przed spotkaniem z Yuraą i zwykła przyzwoitość nakazywała zadzwonić i uprzedzić, że ze spotkania nici. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:04
|
|
|
Urszula, nic nie zrozumiałaś.
To co zadziałało u tej alkoholiczki, to są typowe mechanizmy choroby alkoholowej a nie żaden mąż z Anglii. |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:06
|
|
|
Tomoe napisał/a: | żaden mąż |
To akurat nie wazne czy maz = wazne ze przyjechał -niespodziewanie - no i co miała biedaczka zrobic ? Przeciez nie pójdzie z nim - a wy zaraz - typowe |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
Masakra
Trajkotka O jedna impreze za duzo
Pomógł: 11 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1435
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:39
|
|
|
Co do mnie to to nie jest ze ja nie chcialem isc, mi najzwyczajniej w swiecie cos wypadlo.
Z reszta pojde w pn na terapie i w czwartek na ten meeting i bedzie po sprawie |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:41
|
|
|
Masakra napisał/a: | Tak wyszlo i tyle z reszta pojde na nastepny bo chce isc. Czasem zdarzy sie cos losowego. Ja mam sumienie czyste
| Masakro To jest Twoje sumienie i czy ono czyste czy nie to tylko Twoja sprawa ....pamiętaj -to co robisz- robisz dla siebie i tylko dla siebie nie dla nas .Mam nadzieję ,że dzięń spędzony z mamą był udany ....nie ma to jak mamuśka |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:42
|
|
|
Masakra napisał/a: | Co do mnie to to nie jest ze ja nie chcialem isc, mi najzwyczajniej w swiecie cos wypadlo.
Z reszta pojde w pn na terapie i w czwartek na ten meeting i bedzie po sprawie | a po ch....ere ty się tłumaczysz ...przeczytaj co ja napisałam wyżej |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:48
|
|
|
Masakra napisał/a: |
Z reszta pojde w pn na terapie i w czwartek na ten meeting i bedzie po sprawie |
Fajnie, tylko że przed poniedziałkiem i czwartkiem jest jeszcze weekend.
A ostatnio, o ile sobie dobrze przypominam, chlałeś na imprezie w weekend.
Nie spodziewasz się przypadkiem jakichś gości na następnej imprezie?
A może sami wpadną, niespodziewanie?
Jak były mąż z Anglii albo mama? |
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Pomógł: 57 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:53
|
|
|
I tak to na nic i tak bedzie jak On zechce - jeszcze ma czas - |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 14:59
|
|
|
Ja bym tylko chciała, żeby parę osób na tym forum uświadomiło sobie jedną ważną rzecz - to, co alkoholika pcha do picia, to jest CHOROBA.
Ta choroba jest ulokowana między uszami, czyli w mózgu. A dokładniej: poniżej progu świadomości.
Tam, gdzie nie sięga świadomość alkoholika, czają się wszystkie mechanizmy jego choroby.
Na poziomie podprogowym.
I albo się je w uczciwym procesie leczenia wyciągnie stamtąd na światło dziennie i się je rozbroi - albo się będzie tkwiło, nawet nie pijąc chwilowo, cały czas nieświadomie w środku butelki, bez szans na wydostanie się stamtąd.
Nie ma żadnego: ja myślę, ja uważam, mnie się wydaje, mój wybór, ja chcę, ja to kontroluję.
Tak mówi świadomość.
A podświadomość krzyczy: Pić! Pić!! Pić!!!!
I ona robi alkoholikowi takie hokus-pokus, że on nagle i niespodziewanie się "budzi" z flaszką w ręku i jest to już trzecia albo czwarta flaszka.
I potem jest: "O Boże! Jak to się stało???" |
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Pią 02 Lip, 2010 15:02, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Masakra
Trajkotka O jedna impreze za duzo
Pomógł: 11 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1435
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 15:04
|
|
|
milutka napisał/a: | a po ch....ere ty się tłumaczysz ...przeczytaj co ja napisałam wyżej | Nie tlumacze sie a jedynie oswiadczylem. Poza tym ty to napisalas pozniej niz ja:)
Tomoe napisał/a: | A ostatnio, o ile sobie dobrze przypominam, chlałeś na imprezie w weekend. |
Chlalem od wtorku do czwartku.
Tomoe napisał/a: | co alkoholika pcha do picia, to jest CHOROBA. |
Wiem i tym razem traktuje to powaznie. Nie chce znow sie obudzic z reka w nocniku. Powiedzialem, ze pojde to pojde chocby nie wiem co. Nic mi juz nie wypadnie a jesli nawet to na pewno nic na tyle waznego zeby przekladac leczenie.
rufio napisał/a: | jeszcze ma czas - |
Nie mam go bo bedzie tylko gorzej i ja to wiem. Czas bede mial po leczeniu- cale zycie dla siebie |
Ostatnio zmieniony przez Masakra Pią 02 Lip, 2010 15:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 15:09
|
|
|
Masakra napisał/a: |
Chlalem od wtorku do czwartku.
|
Fakt. Ostatnim razem od wtorku do czwartku. |
|
|
|
|
Masakra
Trajkotka O jedna impreze za duzo
Pomógł: 11 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1435
|
Wysłany: Pią 02 Lip, 2010 15:10
|
|
|
To bez znaczenia. Ide sie leczyc a ten weekend wytrzymam. |
|
|
|
|
|