Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: yuraa
Wto 22 Cze, 2010 17:44
Mam problem z emocjami...
Autor Wiadomość
Julia 
Małomówny



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 69
Wysłany: Pon 05 Lip, 2010 18:10   

Cytat:
Sama też jeszcze nie wpadam w euforię, ale coraz częściej odczuwam satysfakcję z każdego dnia bez alko.

...i o to właśnie idzie.
Urszula napisał/a:
I Tobie, i Julii życzę dużej wygranej w Lotto!!!

...uwierz mi wolę wygrać z alkoholem.
Urszula napisał/a:
To nie radość wabi pecha, przywołuje go deprecha!

...i to jest właśnie to. :)
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pon 05 Lip, 2010 18:51   

Julia napisał/a:
...uwierz mi wolę wygrać z alkoholem.

Też bym wolała!
Ale z alkoholem się nie wygrywa. To już wiem i uczę się żyć obok...
Nie piernicz, że wygrana w Lotto by Cię zmartwiła! Bo mnie z pewnością nie. Tylko że ze mną, to tak jak z Józkiem, który molestował P.Boga:
- Panie Boże, dlaczego tak mnie karzesz, że w takiej nędzy żyję? Inni grzeszą więcej ode mnie i mają wszystko, nawet w Lotto udaje się im wygrywać! Dlaczego nie dajesz mi szansy?
A P.Bóg na to:
- Józek, to ty daj mi szansę i wyślij wreszcie ten kupon!!!
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 05 Lip, 2010 19:34   

Zaraz zaraz Julka zadne złośliwości - trzezwy weekend to jest cos normalnego - cos zwykłego - cos nad czym na dłużej nie ma co sie zastanawiac i tylko to miałem na mysli - ze zaczyna byc zwykle i juz :lol:
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Julia 
Małomówny



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 69
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 04:08   

Urszula napisał/a:
z alkoholem się nie wygrywa

Ja podjęłam walkę i nie zakładam ,że ją przegram...
Urszula napisał/a:
Nie piernicz, że wygrana w Lotto by Cię zmartwiła!

...nie napisałam,że bym się zmartwiła.Tylko widzisz
nie mam szczęścia do gier losowych . :|
Mam za to szczęście,że mam dobrego męża . ;)
rufio napisał/a:
trzezwy weekend to jest cos normalnego

...może dla osób,które nie mają problemów z alkoholem.
Dla mnie nie...
Dobrego dnia. :)
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 05:32   

Julia napisał/a:
Ja podjęłam walkę i nie zakładam ,że ją przegram...

Z czym chcesz walczyć, Julio? Z alkoholem? Nie masz szans.
Równie dobrze mogłabyś się kopać z koniem. Podjęłabyś taką rozgrywkę?
Alkohol ze swej natury (chemicznej) jest od nas silniejszy
i jedyne co możemy zrobić by nie polec, to wywiesić białą flagę -
uznać swoją bezsilność wobec niego i poddać się.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 09:15   

Julia napisał/a:
podjęłam walkę i nie zakładam ,że ją przegram

Z takim nastawieniem, to mogę się założyć "w ciemno", że ją przegrasz prędzej czy później......Nie tędy droga...... :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 09:25   

Julia napisał/a:
Ja podjęłam walkę

pterodaktyll napisał/a:
Nie tędy droga......

...nie walcz - stosuj uniki... to jedyna dobra droga...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 10:12   

Wiedźma napisał/a:
Alkohol ze swej natury (chemicznej) jest od nas silniejszy
i jedyne co możemy zrobić by nie polec, to wywiesić białą flagę


:beba: Przeca wystarczy go niepic :skromny: :wysmiewacz:
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 10:19   

Kulfon napisał/a:
Przeca wystarczy go niepic

...ale jak trzymasz białą flagę, to masz zajęte ręce... ;)
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 11:59   

Julia napisał/a:
Urszula napisał/a:
Nie piernicz, że wygrana w Lotto by Cię zmartwiła!

...nie napisałam,że bym się zmartwiła.Tylko widzisz
nie mam szczęścia do gier losowych . :|
Mam za to szczęście,że mam dobrego męża . ;)
Julka to już prawie szóstka w totolotka ;)
Julia napisał/a:
Ja podjęłam walkę i nie zakładam ,że ją przegram...
Skarbie nie tędy droga ....Ty nie walcz z tym nałogiem ,staraj się nauczyć żyć tak żeby nie był Ci on potrzebny .....jak czytam to forum już od kilku miesięcy wielu tak do tego podchodziło i nie dało rady ....zyczę Ci byś Ty była wyjątkiem ;) ale mała rada z mojej strony ....jak sobie sama przed soba uzmysłowisz na czym ta walka polega i jak sobie z nią radzić oraz będziesz kożystac z fachowej pomocy przegrana będzie mniej bolała i to pomoże Ci szybko sie pozbierać a samo "zakładanie"w niczym Ci nie pomoże .
 
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 12:17   

z alkoholem nie da rady walczyć ale z alkoholizmem jak najbardziej da się coś zrobić,
ja uwierzyłem że dotknęła mnie ta przypadłość, nie szarpię się już, nie zaprzeczam.
nauczyłem się żyć z tym i sobie żyję
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Julia 
Małomówny



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 69
Wysłany: Wto 06 Lip, 2010 14:52   

Przeczytałam Wasze dzisiejsze posty z uwagą.
Jak kilka osób przekazuje w nich podobne
treści to musi być coś na rzeczy. :tak:
Cytat:
z alkoholem nie da rady walczyć ale z alkoholizmem jak najbardziej da się coś zrobić,
ja uwierzyłem że dotknęła mnie ta przypadłość, nie szarpię się już, nie zaprzeczam.
nauczyłem się żyć z tym i sobie żyję

Pewnie niebawem będę podążała tą samą drogą.
Potrzebuję tylko czasu...
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Śro 07 Lip, 2010 08:09   

Julia napisał/a:
Pewnie niebawem będę podążała tą samą drogą.
Potrzebuję tylko czasu...
CZASU ,WIEDZY I FACHOWEJ POMOCY ;) ....a cała reszta sama przyjdzie :pocieszacz:
 
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010 05:24   

milutka napisał/a:
....a cała reszta sama przyjdzie

Sama, to pewnie nie... Ale jak komuś zależy, to tę resztę sobie wypracuje, obłaskawi i zdobędzie.
Zbyt krótko trzeźwieję, by dawać Ci jakieś dobre rady, ale wierzę (chcę wierzyć), że obu nam się uda wyrwać ze szponów alko!
Powodzenia!!!
 
     
emigrantka 
Gaduła
a ja jestem prosze pana na zakrecie ...



Pomogła: 12 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 09 Lut 2010
Posty: 706
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010 06:33   

Urszula, Uleczka trzymasz sie dzielnie ,ciesze sie
naprawde :)
_________________
"Alkoholicy mają wspólne drzewo genealogiczne: wszystkim im odbija palma" :-D.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,86 sekundy. Zapytań do SQL: 12