Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkoholizm a nerwica lekowa.
Autor Wiadomość
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 11:24   

Cytat:
lekarze nie potrafią znaleźć przyczyny i postawić diagnozy

Ja stawiam diagnozę, że ze dużo pijesz i stąd te perturbacje zdrowotne..... :p
_________________
:ptero:
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 11:28   

A ja stawiam diagnozę, że żaden z lekarzy nawet nie zapytał o picie.
A jeśli nawet któryś przypadkowo zapytał, to usłyszał kłamstwo w stylu "Piję tak jak wszyscy". :evil2"
 
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Pomogła: 14 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 11:54   

Halibut...nie wiem czy Cie pociesze..ale ludzie po 30 z reguły nie przeżywają zawału..jeśli tak młody człowiek dostaje zawał to jest on tak rozległy i rozrywający że nie ma co zbierac,jeśli jakimś cudem odratują takiego delikwenta..hmm...to juz życie prowadzi raczej wegetatywne..zawały i to kilkakrotne przeżywają ludzie starsi a dlatego że są one mniejsze.
Piszesz,że i tak masz nadciśnienie a robisz wszystko by sobie ten zawał przyśpieszyc,PICIE na pewno się do tego przykłada,nie ma się co oszukiwac..jaki masz poziom potasu?jaki masz cholesterol? jaki masz hematokryt?itd..
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 11:56   

czarna róża napisał/a:
jaki masz poziom potasu?


Zerowy chyba.
Alkohol wypłukuje potas z organizmu.
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 12:13   

czarna róża napisał/a:
jaki masz hematokryt

Takie niedyskretne pytania... :skromny:
_________________
:ptero:
 
     
anakonda 
(banita)


Pomógł: 8 razy
Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 12:46   

Cytat:
Jak zwykle lekarze nie potrafią znaleźć przyczyny i postawić diagnozy. Twierdzą, że najprawdopodobniej powodem są skoki ciśnienia tętniczego. Ale szczerze mówiąc mam to w du***. Teraz mam ważniejsze sprawy na głowie.


Skad ja to znam nie pije juz 3 miesiace i jak reka odjal problemy z cisnieniem i sercem.A cuda na kiju tez mialem tez mi stawiali diagnozy ze to genetyczne ( ojciec chory na serce ,babka ,dziadek , wujek tez byli na to chorzy)Lykalem leki karetki nieraz przyjezdzaly bo potrafilo mi skoczyc do 240 i wiecej tylko bylem swiadomy ale sie oklamywalem ze to nie przez moje uzaleznienie nawet juz manie mialem ja kty ze bez cisnieniomierza nigdzie sie nie wybieralem.Oczywiscie leki popijalem alkoholem bo to bylo najlepsze lekarstwo cisnienie spadalo.

Cytat:
Mam do was pytanie. Czy komuś z was przydarzyło się uczucie ucisku w lewej stronie klatki piersiowej, połączonym z łomotaniem serca, ogólnym osłabieniem (nogi jak z waty) i silnym lękiem, uczuciem jak by zaraz miało się umrzeć. Nie trwa to długo od pół godziny do dwóch i przechodzi, ale osłabienie pozostaje dłużej


Wiesz jaki teraz jestem szczesliwy ze jak narazie nie mam juz tych problemow nawet se 3 mocne kawy po turecku wypije i nic mi sie nie dzieje zadnych fal goraca czy bolaca glowa czy lomatanie serca i nogi z waty itp.

Ale zaznaczam ze to tylko u mnie jest tak czy bylo wiec sie za mocno tym nie sugeruj co napisalem.
_________________
Gość Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
Ostatnio zmieniony przez anakonda Pią 16 Lip, 2010 12:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 15:50   

Tomoe napisał/a:
Alkohol wypłukuje potas z organizmu.


Wiem o tym od dawna. Dlatego zażywam suplementy. Multiwitamina, magnez i potas. Badania krwi i samopoczucie w normie.

czarna róża napisał/a:
Halibut...nie wiem czy Cie pociesze..ale ludzie po 30 z reguły nie przeżywają zawału..


Dobrze wiedzieć w takim razie z zawałem poczekam do pięćdziesiątki. :p

anakonda napisał/a:
Skad ja to znam nie pije juz 3 miesiace i jak reka odjal problemy z cisnieniem i sercem.


Tak właśnie myślę. Jak przestanę pić, niedyspozycje miną od ręki. Tylko jakoś nie zabardzo chcę przestać pić.


Tomoe napisał/a:
A ja stawiam diagnozę, że żaden z lekarzy nawet nie zapytał o picie.


Noooo masz rację, widać budzę zaufanie. :mgreen:
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 15:58   

Hali, pominąłeś moje pytanie, nie szkodzi, mi nie musisz odpowiadać. Ale jeśli jeszcze nie robiłeś testów, to zrób to.
Mąż mojej przyjaciółki miał spore skoki ciśnienia, gościu w wieku ok 35 lat, Porobili mu rózne badania sercowo - krążeniowe i nic nie znaleźli. A lekarz zwrócił uwagę właśnie na ten ALAT. możliwe, ze Twoja wątroba już się buntuje, a możliwe że masz w sobie wirusa. Jeśli go masz to i tak nic z tym nie zrobisz, póki co chyba nie ma na to lekarstwa, ale warto wiedzieć.
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Halibut 
Gaduła


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 982
Skąd: Ocean Spokojny
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 16:16   

Małgoś napisał/a:
póki co chyba nie ma na to lekarstwa, ale warto wiedzieć.


Masz rację. To gorsze choróbsko od alkoholizmu o ile dobrze wiem najczęściej kończy się rakiem wątroby. Kiedyś szczepiłem się przeciw żółtaczce wszczepiennej. Ale to nie to samo. Zbadam się przy pierwszej okazji.
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 17:07   

Halibut napisał/a:
ile dobrze wiem najczęściej kończy się rakiem wątroby


xdf4
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pią 16 Lip, 2010 19:05   

Halibut napisał/a:
Małgoś napisał/a:
póki co chyba nie ma na to lekarstwa, ale warto wiedzieć.


Masz rację. To gorsze choróbsko od alkoholizmu o ile dobrze wiem najczęściej kończy się rakiem wątroby. Kiedyś szczepiłem się przeciw żółtaczce wszczepiennej. Ale to nie to samo. Zbadam się przy pierwszej okazji.


Można z tym wirusem żyć wiele lat, zero objawów. Ale choroba może zacząć rozwijać się bardzo gwałtownie.. :/
"Najweselsze" jest to, że zarazić się można tylko bezpośrednio przez krew, czyli w szpitalu, u dentysty itp... :mgreen:
A ja zwróciłam uwagę na ten ALAT, bo jak mi opowiadano, ten gość dowiedział się o wirusie zupełnie przypadkowo, właśnie przy okazji sensacji z ciśnieniem i też miał to podwyższone.
Gościu się przejął bardzo, bo... powinien zrezygnować z picia całkowicie, a że jest policjantem pełną gębą to... no kicha maksymalna :]
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
anakonda 
(banita)


Pomógł: 8 razy
Wiek: 113
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 379
Skąd: lubuskie
Wysłany: Sob 17 Lip, 2010 10:44   

potraficie pocieszyc co wy tak z tymi chorobami? Az sam juz sie boje..
Ostatnio zmieniony przez anakonda Sob 17 Lip, 2010 10:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 17 Lip, 2010 10:56   

anakonda napisał/a:
potraficie pocieszyc co wy tak z tymi chorobami? Az sam juz sie boje..

nie wystarczy się bać
trza jeszcze zrozumieć że odwaga nie jednego wyprowadziła w pole
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
milutka 
Trajkotka



Pomogła: 49 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Sob 17 Lip, 2010 11:09   

Halibut napisał/a:
Jak zwykle lekarze nie potrafią znaleźć przyczyny i postawić diagnozy. Twierdzą, że najprawdopodobniej powodem są skoki ciśnienia tętniczego. Ale szczerze mówiąc mam to w du***. Teraz mam ważniejsze sprawy na głowie.
Hali ...takie skoki ciśnienia się leczy i albo lekarze lecą sobie w kulki albo ty rzeczywiście masz to :
Halibut napisał/a:
Ale szczerze mówiąc mam to w du***.
;)nie mniej jednak życzę Ci zdrówka tym bardziej teraz w te upały :)
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 19 Lip, 2010 08:12   

Halibut napisał/a:
Tomoe napisał/a:
Alkohol wypłukuje potas z organizmu.


Wiem o tym od dawna. Dlatego zażywam suplementy. Multiwitamina, magnez i potas.


Głupie.
Gdybys przestał pić, zaoszczędziłbyś sobie wydatków i na alkohol, i na suplementy.
Ale widocznie jeszcze i na jedno, i na drugie cię stać.

A skoro jesteśmy w temacie o zdrowiu, mogę ci tylko powiedzieć:
Pij dalej i baw się dobrze. Na zdrowie! :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 11