Jak poukładać swój świat na nowo? |
Autor |
Wiadomość |
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 20:35
|
|
|
inka70 napisał/a: | Jakbym 10 lat temu miała taką wiedze jak dziś może byłoby inaczej |
wlewałaś jemu na siłę do gardła ???
jeśli nie - to się nie obwiniaj |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
inka70
Towarzyski
Pomogła: 2 razy Wiek: 54 Dołączyła: 25 Maj 2010 Posty: 228
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 21:49
|
|
|
Jacek napisał/a: | wlewałaś jemu na siłę do gardła ???
jeśli nie - to się nie obwiniaj |
No nie ale tak jakoś mi się wydaje , że można było coś uratować . Teraz też niektórzy piszą , że może warto jeszcze spróbować -tylko po co -nie potrafię kochać za nas oboje , a życie na pustyni uczuciowej też mnie nie pociąga |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:06
|
|
|
inka70 napisał/a: | życie na pustyni uczuciowej też mnie nie pociąga |
ale życie z czynnym alkoholikiem, jest właśnie życiem na pustyni uczuciowej dopóki nie zaczniesz żyć swoim własnym...... |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
inka70
Towarzyski
Pomogła: 2 razy Wiek: 54 Dołączyła: 25 Maj 2010 Posty: 228
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:20
|
|
|
Staram aię żyć własnym życiem . Pierwszy raz od 20 lat jade bez niego na wakacje .Staram się całkowicie wyrzucić go z mojego życia - alem mam jakiś feler -ciągle nachodzą mnie wspomnienia i to jak na złość te dobre . Te złe wspomnienia chyba jakoś podświadomie wymazuje z pamięci a wolałabym żeby było inaczej |
|
|
|
|
inka70
Towarzyski
Pomogła: 2 razy Wiek: 54 Dołączyła: 25 Maj 2010 Posty: 228
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:28
|
|
|
Dziękuje wszystkim za to , że jesteście i że dzięki wam wiele mogę przemyśleć a często spojrzeć inaczej na swoje życie. |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:33
|
|
|
inka70 napisał/a: | alem mam jakiś feler -ciągle nachodzą mnie wspomnienia i to jak na złość te dobre . |
To nie feler Inko.......w taki sposób to sie zazwyczaj odbywa to jest normalne.
No cóż, najlepiej to w takich chwilach zająć świadomie myśli czymś innym.....choć wiem, ze nie jest to takie proste. Ale warto próbować aż do skutku....... |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
anakonda
(banita)
Pomógł: 8 razy Wiek: 113 Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 379 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:41
|
|
|
Cytat: | alem mam jakiś feler -ciągle nachodzą mnie wspomnienia i to jak na złość te dobre . Te złe wspomnienia chyba jakoś podświadomie wymazuje z pamięci a wolałabym żeby było inaczej |
Sformatuj i zainstaluj na nowo |
_________________
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Nie 18 Lip, 2010 22:42
|
|
|
inka70 napisał/a: | Teraz też niektórzy piszą , że może warto jeszcze spróbować -tylko po co |
oczywiście że tak
lecz nie na siłę
ty dbasz o swoje dobro
on wtóruje i o swoje
i to z czasem łączycie
ale musicie chcieć tego oboje bo jak sama słusznie zauważyłaś
inka70 napisał/a: | nie potrafię kochać za nas oboje |
|
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 2010 06:24
|
|
|
inka70 napisał/a: | Tak naprawde to mu się pali grunt pod nogami a zachowuje się tak jakby to mi się palił .On nie dopuszca myśli , że mi mogło przestać na nim zależeć i że nie mam już ochoty walczyć o naszą rodzinę . Ijeszcze powinnam mu być wdzięczna że zostawił panienkę , podjął próbę leczenia i łaskawie jest w domu | ...Inko gdyby twój mąż nie czuł ,że pali mu sie grunt to nie starał by sie zmienić swojego życia a z tego co piszesz to coś tam w tym kierunku robi .Potrzebujecie czasu żeby wszystko zaczęło wracać do normy i ma to sens jeśli oboje na prawdę tego będziecie chcieć ....a,że rozumiem co przezywasz to wiem ile Cię to kosztuje ....daj sobie trochę czasu |
|
|
|
|
evita
[*][*][*]
Pomogła: 75 razy Wiek: 58 Dołączyła: 03 Wrz 2009 Posty: 2895 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 2010 06:32
|
|
|
inka70 napisał/a: | ciągle nachodzą mnie wspomnienia i to jak na złość te dobre |
z czasem te dobre wspomnienia zanikną bezpowrotnie i tylko te złe pozostaną. Bedziesz wspominać fakty ze swego życia poprzez pryzmat jego pijaństwa i katastrof życiowych w związku z tym wynikłych więc ciesz się wakacjami bez męża czyli bez problemu |
_________________ spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 2010 09:50
|
|
|
evita napisał/a: | z czasem te dobre wspomnienia zanikną bezpowrotnie i tylko te złe pozostaną. |
o matko, jakie czarnowidztwo
to jak będziesz wspominać Wasze wspólne życie będzie raczej zależało od Twojego stanu psychicznego
jeśli będziesz nieszczęśliwa, sfrustrowana itd to pewnie będzesz go obwiniać o to, i widzieć tylko to co złe
z reguły jednak pamieta się właśnie te dobre rzeczy |
|
|
|
|
|