Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: yuraa
Wto 22 Cze, 2010 17:44
Mam problem z emocjami...
Autor Wiadomość
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Wto 13 Lip, 2010 20:20   

emigrantka napisał/a:
Urszula, Uleczka trzymasz sie dzielnie ,ciesze sie
naprawde

Dzięki, Emigrantko!
A jak ja się cieszę, to nie masz pojęcia!!!
Już myślałam, że jestem skreślona, że nie potrafię się wygrzebać, a tu z pomocą dobrych ludzi daję jakoś radę!
I nie piję już choćby dlatego, żeby móc tę radość z trzeźwienia odczuwać każdego następnego dnia.
A w sekrecie powiem Ci, że nic mi tak dobrze nie robi, jak "dziecioterapia". Moje osobiste wnusie i te małe dwa diablątka, którymi opiekuję się trzy razy w tygodniu.
Nareszcie czuję się na swoim miejscu i uwielbiam zabawy z nimi! Czasem dają popalić i wracam zmęczona jak po ośmiu godzinach jazdy na odkurzaczu i ścierce, ale to inny rodzaj zmęczenia. I chciałabym się tak "męczyć" do końca życia. Niestety, "właściwa" niańka zakończy dokształ jesienią i... Ale może chociaż od czasu do czasu będę mogła Emilkę i Amalkę odwiedzić?
Ten tydzień mam wolny (łeee...), bo rodzice pojechali z bliźniaczkami do Wisconsin Dells do parków wodnych. Ale od poniedziałku ruszam ze smarkatymi z nauką liczenia po polsku. Obie liczą pięknie do dwudziestu po angielsku, po polsku do trzech. Ooo, poczekajcie, paskudy! Tak was babka Ula wyedukuje, że nawet tabliczkę mnożenia będziecie śmigać po polsku "ino szum"!
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 14 Lip, 2010 11:51   

Ja tylko chcę cię uprzedzić, że aktualnie jesteś w fazie miesiąca miodowego.
Ta radość i euforia wkrótce się skończy i zaczną się ostre huśtawki nastrojów.
Tak że trzymaj się dzielnie, Urszulko, ale przygotuj się na zmiany nastroju, bo wkrótce może tobą ostro zacząć "huśtać". :)
 
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Śro 14 Lip, 2010 14:33   

Tomoe napisał/a:
przygotuj się na zmiany nastroju, bo wkrótce może tobą ostro zacząć "huśtać".

Wiem, że może. Postaram się nie spaść z huśtawki.
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 14 Lip, 2010 14:36   

:)
 
 
     
Julia 
Małomówny



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 69
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 14:26   

To może i ja coś napiszę w końcu w moim wątku ;) .
Póki co jest dobrze.
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 14:29   

Julia napisał/a:
Póki co jest dobrze.

... :okok: ...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 14:44   

Fajnie, Julio, że się odezwałaś i super, że jest dobrze!
Napisz coś więcej. Jak sobie radzisz? Czy udało Ci się poskromić trochę swoje emocje?
 
     
Julia 
Małomówny



Dołączyła: 21 Cze 2010
Posty: 69
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 14:52   

To że nie piszę nie znaczy ,że Was nie czytam :) .
Zwłaszcza Ciebie Urszulo.
Teraz mam mało czasu,muszę ogarnąć domostwo i jakąś strawę panu mężowi
ugotować.
Postaram się wieczorkiem coś napisać o poskramianiu moich emocji.
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 14:52   

Julia napisał/a:
Postaram się wieczorkiem coś napisać o poskramianiu moich emocji.

ja też chętnie przeczytam :)
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 15:14   

Julia napisał/a:
Postaram się wieczorkiem coś napisać o poskramianiu moich emocji.

Nie mogę się doczekać! Ale skoro napiszesz dopiero wieczorkiem, to pewnie wcześniej, niż w poniedziałek niczego nowego o Tobie się nie dowiem cf2423f .
Teraz czekam tylko jeszcze, żeby obiadek trochę mi się podgotował, później lecę zakupić jakąś paszę na weekend, po południu dyżur przy bliźniaczkach, a jutro od rana będą u mnie wnusie z moja osobista córka. Zięć jutro się nie pojawia, bo postanowił zrobić generalny przegląd samochodu i jedzie do kolegi, który udostępni mu garaż z podnośnikiem.
Niedzielę spędzamy już wszyscy razem. I zaplanowaliśmy wypad nad wodę.
Miłego weekendu! I trzeźwego! ;)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 20:15   

Julia napisał/a:
Postaram się wieczorkiem coś napisać o poskramianiu moich emocji

To coś jak u Szekspira??? ;)
_________________
:ptero:
 
     
incognito 
(banita)


Pomogła: 16 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 11 Lut 2010
Posty: 377
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 20:18   

[quote="pterodaktyll"]To coś jak u Szekspira???
nie jak u tego Szekspira ino tak jak u kobiet z klasa i charakternych :lol2:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 20:23   

zosia1963_1963 napisał/a:
ino tak jak u kobiet z klasa i charakternych

Znaczy się poskromienie złośnicy... :p
_________________
:ptero:
 
     
incognito 
(banita)


Pomogła: 16 razy
Wiek: 61
Dołączyła: 11 Lut 2010
Posty: 377
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 20:27   

pterodaktyll napisał/a:
Znaczy się poskromienie złośnicy... :p


jakiej złosnicy pieknej uległej tolerancyjnej i na dodatek romantycznej!!!! uf, uf :muza: :pies:
 
     
Urszula 
Trajkotka


Pomogła: 7 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 23 Maj 2010
Posty: 1208
Wysłany: Pią 23 Lip, 2010 20:37   

pterodaktyll napisał/a:
To coś jak u Szekspira???

Ptero, chodzi Ci o "Poskromienie złośnicy", czy o "Wieczór Trzech Króli"? Bo nijak za Twoją myślą nadążyć nie mogę...
"Poskromienie", "wieczór" - fakt, może się to różnie różnym osobom kojarzyć; również szekspirowsko.
Ale ja czekam na relacje Julii z Jej życia w realu!
Po prostu ciekawa jestem, czy radzi sobie sama bez "wspomagacza' w postaci alko i czy bez wsparcia z zewnątrz daje radę.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 13