|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
przemoc psychiczna - skutki |
Autor |
Wiadomość |
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:00
|
|
|
Małgoś napisał/a: | a czy ona wie że Ty wiesz o tym? |
tak
nie wiem jak, ale często już po kilku zdaniach udawało mi się zorientować, że to ona
zadawałam wtedy pytanie typu: "Eulalia?" (imię zmieniłam na wszelki wypadek )
no i kontakt znikał
w trakcie ostatniej takiej "rozmowy" zaczęła mi wygarniać, co o mnie sądzi rodzinka eksa, wtedy wkurzyłam się na maksa i ukryłam się jak tylko to było możliwe |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:12
|
|
|
Flandra napisał/a: | Małgoś napisał/a: | a czy ona wie że Ty wiesz o tym? |
tak
nie wiem jak, ale często już po kilku zdaniach udawało mi się zorientować, że to ona
zadawałam wtedy pytanie typu: "Eulalia?" (imię zmieniłam na wszelki wypadek )
no i kontakt znikał
w trakcie ostatniej takiej "rozmowy" zaczęła mi wygarniać, co o mnie sądzi rodzinka eksa, wtedy wkurzyłam się na maksa i ukryłam się jak tylko to było możliwe |
ja chromole.... ona ma coś nie tak pod sufitem
co ją interesuje myślenie jego rodzinki o Tobie? przecież jesteś przeszłością, historią etc |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:23
|
|
|
Małgoś napisał/a: | co ją interesuje myślenie jego rodzinki o Tobie? przecież jesteś przeszłością, historią etc |
ale zdaje się moja legenda jest tam wiecznie żywa
tzn. tfu, odpukać w niemalowane - mam nadzieję, że była ...
dla mnie ta sytuacja jest o tyle trudna, że jako dziecko bałam się powrotu ojca do domu, bo to groziło hardcorem, później, gdy byłam z ex'em i mieszkałam z jego rodziną jako wróg publiczny numer 1 znowu czułam się zagrożona - tyle, że to były sytuacje od których mogłam się odciąć, ojciec został wyrzucony z domu, od rodziny eksa mogłam się wyprowadzić
ale nie mam pojęcia jak uciec od prześladowań tej wariatki
i stąd cała ta nerwica i życie w poczuciu zagrożenia |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:38
|
|
|
Flandra napisał/a: | ale zdaje się moja legenda jest tam wiecznie żywa |
wspomnienia zawsze zostają w nas, ale bledną na szczęście...
tylko nie rozumiem dlaczego ta kobieta tak ciągnie Twoją osobę? Czyżby nie potrafiła skupić się na tym co tu i teraz i dogrzebuje się tematów dla niej niedostępnych?
Ale przyznam, że wiem jak się czuje ktoś prześladowany, właśnie w necie... W ubiegłym roku przerabiałam coś podobnego. Kobitka zbierała wszystkie moje wypowiedzi na pewnym portalu i montowała sobie swój prywatny wątek! Wchodziła mnie szpiegować na NK, wszedzie gdzie się dało. Aż nie wyrobiłam i poszłam na policję. Więcej szczegółów nie chcę tu wyjawiać. Sprawa na szczęście się skończyła, bo ja zniknęłam z tamtego portalu. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:44
|
|
|
Małgoś napisał/a: | tylko nie rozumiem dlaczego ta kobieta tak ciągnie Twoją osobę? Czyżby nie potrafiła skupić się na tym co tu i teraz i dogrzebuje się tematów dla niej niedostępnych? |
nie wiem
jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że mój eks nie jest jakoś szczególnie wspierającą osobą, a jego rodzina jest ciężka - może też ma dziewczyna przerąbane tam, a że podobno (tak mi kiedyś powiedział eks) była często porzucana przez facetów, to po prostu całą frustrację i jakieś tam swoje lęki wyładowywuje na mnie ?
to tylko takie moje gdybanie, nie znam jej, więc nie wiem o co chodzi
Małgoś napisał/a: | poszłam na policję |
a (jeśli można zapytać) policja jakoś zareagowała ? czy po prostu musiałaś stamtąd uciekać ? |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:55
|
|
|
Flandra napisał/a: | Małgoś napisał/a:
poszłam na policję
a (jeśli można zapytać) policja jakoś zareagowała ? czy po prostu musiałaś stamtąd uciekać ? |
Nijak nie zareagowała. Jedynie powiedzieli mi, że jeśli czuję się zagrożona i zobaczę ją w swoim zasięgu to mogę po nich dzwonić.
Ona zbierała informacje o mnie, dane, adres itp... a że znałam pewne jej zachowania z przeszłości miałam prawo się obawiać bo naprawdę nie wiedziałam co w jej głowie siedzi.
A z tamtego portalu zniknęłam bo miałam jej serdecznie dosyć, obrzydzała mi całą przyjemność z pobytu tam. No wyobraź sobie, że jakaś baba zbiera i archiwizuje wszystkie Twoje publiczne wypowiedzi i ma z tego jakąś dziką radochę |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 16:57
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Nijak nie zareagowała. |
tak myślałam
jak raz dostaniesz w łeb i będziesz miała 2 siniaki to ścigają (zdaje się) z urzędu
ale jak ktoś Cię przez wiele miesięcy prześladuje to już nie jest przestępstwo
Małgoś napisał/a: | No wyobraź sobie, że jakaś baba zbiera i archiwizuje wszystkie Twoje publiczne wypowiedzi i ma z tego jakąś dziką radochę |
|
Ostatnio zmieniony przez Flandria Nie 01 Sie, 2010 16:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 17:07
|
|
|
Flandra napisał/a: | jak ktoś Cię przez wiele miesięcy prześladuje to już nie jest przestępstwo |
to jakaś luka w prawie, bo jeśli ktoś zbiera dane o Tobie, śledzi Cię, usiłuje publicznie ośmieszać to powinno być karane. Dla mnie to podchodzi pod zachowania psychopatyczne. Ale baba była taka, że próbowała sama mnie zastraszać sądem, że niby to ja ją obrażam publicznie nazywając psychopatką. W pewnym momencie stwierdziłam, że szkoda moich nerwów na użeranie się z nią tam... |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 17:16
|
|
|
Małgoś napisał/a: | W pewnym momencie stwierdziłam, że szkoda moich nerwów na użeranie się z nią tam... |
to jedyne co można zrobić w takim przypadku - ukryć się, uciec, nie pokazywać itd
trochę to przykre, bo ci psychopaci są bezkarni, a wszelkie konsekwencje całej sytuacji spadają na prześladowanego
ja niestety muszę wyjść z ukrycia i się z babskiem skontaktować (tzn. będę kontaktować się z eksem, ale jak znam życie ona odpisze ) |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 17:32
|
|
|
Flandra napisał/a: | ukryć się, uciec, nie pokazywać itd |
Ja na szczęście nie miałam wtedy czasu na myslenie o niej, zajęłam się swoją relacją dzmsko-męską Ale nie wiem jak bym to wszystko znosiła, gdybym była wtedy całkiem sama. Ciągle dopadała mnie myśl co też ona tym razem wymyśli i ewentualnie kiedy to się stanie. Takie prześladowanie powinno być karane.
Flandra napisał/a: | ja niestety muszę wyjść z ukrycia i się z babskiem skontaktować (tzn. będę kontaktować się z eksem, ale jak znam życie ona odpisze ) |
Jakoś to zniesiesz i będziesz mieć za sobą kolejne doświadczenie. Postaraj się myśleć o czymś innym, potraktować ją na dystans. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 17:41
|
|
|
Małgoś napisał/a: | Jakoś to zniesiesz i będziesz mieć za sobą kolejne doświadczenie. Postaraj się myśleć o czymś innym, potraktować ją na dystans. |
dzięki
chyba najpierw sama wszystko pozałatwiam, a dopiero później będę kontaktować się z eksem, przynajmniej zmniejszę kontakty do minimum |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Nie 01 Sie, 2010 21:53
|
|
|
matko, ale jestem szczęśliwa
już sobie wyobrażam, jak cedzę przez zęby eksowi, że jak jeszcze raz ta .... do mnie napisze, zadzwoni czy coś w tym rodzaju, to ja nie będę z nią rozmawiać, ale mój prawnik zrobi to na pewno |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010 14:09
|
|
|
Flandra napisał/a: | mnie się zawsze wydawało, że owszem - mężczyźni mają większy problem z wywnętrzaniem, ale tak samo jak nam, im też takie wygadanie się może pomóc ...
|
no i znalazłam odpowiedź na swoje pytanie:
John Gray 'Marsjanie i Wenusjanki rozpoczynają życie od nowa' napisał/a: | Jeżeli jesteś mężczyzną, to szybciej uzdrowisz swoje serce, wysłuchawszy kogoś, kto przeżywa ból podobny do twojego, a jeżeli jesteś kobietą, podziel się swoim bólem z kimś, kto cię wysłucha.
Dzielenie się uczuciami i spędzanie czasu z ludźmi, którzy cię rozumieją, którzy wiedzą, przez co właśnie przechodzisz, przynosi zdecydowaną ulgę, a także ma zasadnicze znaczenie w procesie uzdrawiania. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|