Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Wiedźma
Wto 28 Wrz, 2010 14:56
Dlaczego kobiety tyle gadają o problemach
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 21:10   

Flandra napisał/a:
też nie spotkałam facetów, którzy chcieliby się po prostu wygadać

ja takiego szczęścia nie miałem ,szybko puszczali farbę :uoee:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 21:13   

Flandra napisał/a:
ale też przez jakiś czas tłukłam mu do główki

Tylko, ze i w tym trzeba zachować umiar... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 21:22   

stiff napisał/a:
Tylko, ze i w tym trzeba zachować umiar...

ano tak :)
 
     
milutka 
Trajkotka



Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 21:51   

Flandra napisał/a:
Niezależnie jednak od tego, czy mówi o sprawach swoich czy cudzych - "gadanie" jest naturalną i zdrową reakcją Wenusjanki na stres.
Flandro dzięki za ten artykuł...uświadomił mi ,że to moje gadanie to nie jest wcale coś dziwnego :oops: ....a tak poważnie bardzo ciekawy artykuł... ;)
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 21:59   

stiff napisał/a:
Zakonnymi, chyba... :wysmiewacz:


to kto Cię tak dobrze do życia w społeczeństwie przysposobił :shock:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:00   

milutka napisał/a:
to moje gadanie to nie jest wcale coś dziwnego :oops:


pewnie, że nie... :mgreen:
to ich milczenie jest czymś dziwnym :drapie:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:00   

Małgoś napisał/a:
to kto Cię tak dobrze do życia w społeczeństwie przysposobił :shock:

Moj alkoholizm chyba... :D
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:02   

stiff napisał/a:
Moj alkoholizm chyba... :D


fakt, to jeden jedyny chyba plus tej choroby taka hmm.... wylewność :lol:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:04   

Małgoś napisał/a:
fakt, to jeden jedyny chyba plus tej choroby taka hmm.... wylewność

Raczej jedna z przyczyn... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:06   

stiff napisał/a:
Raczej jedna z przyczyn... :roll:


jak się zastanowić, to bankowo chodzi o uczucia... :roll:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
milutka 
Trajkotka



Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:06   

Małgoś napisał/a:
to ich milczenie jest czymś dziwnym :drapie:
mnie akurat ich milczenie nie przeszkadza ;) ....ja mam większe pole do popisu :p
 
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:12   

Małgoś napisał/a:
jak się zastanowić, to bankowo chodzi o uczucia...

Kazdy przypadek jest indywidualny i nie można jasno sprecyzować,
co jest przyczyna, ze nawet kiedy juz zdajemy sobie sprawę z problemu,
to nie potrafimy tego procesu degeneracji zatrzymać... :roll:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:14   

milutka napisał/a:
Małgoś napisał/a:
to ich milczenie jest czymś dziwnym :drapie:
mnie akurat ich milczenie nie przeszkadza ;) ....ja mam większe pole do popisu :p


hehe, mam tak samo :mgreen:

jak się jeszcze facetowi wytłumaczy, że potrzebuję się wygadać, bo ... jestem kobietą, i on wtedy ładnie słucha to już w ogóle jak w raju :mgreen:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:16   

Flandra napisał/a:
jestem kobietą,

Cholera sam bym na to nie wpadł... :wysmiewacz:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
milutka 
Trajkotka



Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Pon 09 Sie, 2010 22:17   

Flandra napisał/a:
jak się jeszcze facetowi wytłumaczy, że potrzebuję się wygadać, bo ... jestem kobietą, i on wtedy ładnie słucha to już w ogóle jak w raju :mgreen:
....to potem gdy już emocje opadną to już tylko przychodzi ochota na .....(a to zostawie dla siebie ;) )
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 12